Co wybrać na przełomie 22/23 nowy vs. używany

miksell

Posiadacz elektryka
Planuję zakup elektryka na przełomie 2022 / 2023.

Założenia:
1. Rocznie robię ok 20 tyś km, gdzie ok 14 tyś to trasy po mieście a 6 tyś to trasa raz na 2 mc Kraków - Toruń.
2. Budżet to to ok. 150 tyś zł.
3. Samochód musi być maksymalnie tani w utrzymaniu (koszty przeglądów, ubezpieczenie)
4. Mam możliwość ładowania w domu z PV
5. Planuję jeździć 8 lat samochodem

Co biorę pod uwagę:
1. Mazda MC-30
- samochód bardzo wizualnie mi się podoba, oraz mojej małżonce. NIestety przeraża mnie dość ograniczony zasięg. Po mieście nie będzie problemów. Ale moja okazjonalna trasa Kraków - Toruń troche mnie przeraża. Dodatkowo mazda dość wolno się ładuje.
2. Nissan Leaf 2 - jeździłem i generalnie auto mi się podoba. Jednak nie do końca przemawia do mnie stylistyka. Zasięg jest akceptowalny, jednak na mojej okazjonalnej trasie może się pojawić problem z 2 i 3 ładowaniem, gdzie może się okazać iż przejazd mazdą wyjdzie podobnie.
3. Citroen Ec4 - dość duży samochód jednak w moim budżecie będzie to wersja bieda-edition. NIe jeździłem jeszcze
4. Opel Mokka-e - również nie jeździłem i cena troche ponad budżet.

A może kupić używkę lub demo:
Z demówkami jest tak iż teraz nie ma nic sensownego. Jeśli nowy samochód kosztuje ok 150 tyś zł. to domówka moim zdaniem powinna być tańsza na wejściu o dotacje + rabat wynikający z faktu iż jest to samochód używany. Więc w normalnych warunkach demówka która ma rok i 5000 przebiegu powinna kosztować nie 150 tyś zł ale 115 tyś ;-)

Z używek wolałbym kupić coś w mniejszym budżecie z założeniem jazdy 4 - 5 lat. Niestety za wiele nie ma do wyboru.
BMW I3 - w tej cenie to jest tylko 60 ale ona ma za mały zasięg, dodatkowo mam wrażenie iż będzie to samochód drogi w utrzymaniu.
Hyunadi Ionic electric - bardzo ciężko dostać używkę, a jak już jest to w cenie 100 tyś zł.
Nissan Leaf II - widziałem kilka uzywek sprowadzonych w cenie poniżej 100 tyś zł. Auta byłī w bardzo biednych opcjach. Mam wrażenie iż trafiły do nas samochody po wypożyczalniach z zachodniej EU.

Gdyby budżet był w okolicy 200 tyś zł to problemu bym nie miał, bo bym brał Ev6 lub Id.4

W 2020 znajomy kupił Leafa nowego za 114 tyś zł. Jest to cena jaka dziś wydaje się być bardzo atrakcyjna. Patrze na cenniki i widzę jak ceny lecą do góry co tydzień.
A może odpuścić taki zakup i czekać co przyniesie 2023. Może pojawi się coś nowego w normalnej cenie i z normalną dostępnością. Podobno ma być elektryczny jeep produkowany w Tychach.
 

Michal

Moderator
1. Nissan Leaf (nowy/używka) - fajnie przyśpiesza, plastikowy w środku, stare złącze ładowania, brak chłodzenia baterii
2. Mazda Mx30 - podoba mi się najbardziej, bardzo pogato wyposażona, najbardziej prestiżowa z moich opcji, ale najsłabsza bateria i prędkość ładowania
3. Bmw I3 (94) - drogie, fajnie przyśpiesza ale mało stabilne. Plusem jest to, że nie zardzewieje bo z włókna węglowego, zasięg pomiędzy mazdą a leafem, najdroższy w utrzymaniu.
Jeśli wybieracie spośród tych trzech, to w sumie nie ma znaczenia który wybierzecie, bo w trasę raczej nie pojedziecie ;)
Kierujcie się upodobaniem, ceną i praktycznością ;)
 

nnnnn

Pionier e-mobilności
Nie piszcie tutaj propozycji modelowych, wziętych z katalogu, tylko Wasze realne potrzeby.
Łatwiej będzie Was wyprowadzić z błędu.

Powyższe auta mają jedną wspólną cechę - nadają się praktycznie WYŁĄCZNIE do miasta i jeżdżenia wokół komina.
Pytanie, czy na pewno Was to zadowoli?

Pomysł z Soulem z dużą baterią, bije na głowę wszystkie inne, bo przy zbliżonej cenie (w nieco tańszych wersjach niż XL rzecz jasna), auto jest dużo bardziej uniwersalne.
Problem z soulem jest taki że go nie ma:( A małe Ople/Peugeoty są w cenie do 150k, a dema nawet w granicach 120k. Kolega napisał, że 14k km to miasto i dwa razy w roku dłuższa trasa Toruń Kraków. Przy nie dużych wymiarach kierowcy to są sprytne auta miejskie. A zasięg przy 50kwh baterii nie jest taki mizerny.
 

miksell

Posiadacz elektryka
Peugeot 208 / corsa są dla mnie torchę za małe. Dodatkowo kwestia psychologiczna działa taka, że jeśli można te auta w benzynie kupić za ok 80 tyś to po co płacić 150 ;-) Ale jeśli by była jakaś dobra oferta to rozważyłbym 208. corsa odpada - nie podoba mi się.
Na korzysc peugeota przemawia dość duża bateria oraz szybkie ładowanie.

Zrobiłem takie porównanie. Przeanalizowałem trasy jakimi się poruszam po Polsce i policzyłem czasy przejazdów w ABRP by potem określić o ile się one wydłużą względem obecnego wozidła którym jezdżę.

Punkt wyjścia to obecne auto mojej żony.
1. Leaf II 40 KWH - wydłużenie czasu przejazdów po trasach o ok. 30%
2. BMW I3 - wydłużenie czasu przejazdów po trasach o ok. 33%
3. Mazda MX30 - wydłużenie czasu przejazdów po trasach o ok. 47%
4. e208 - wydłużenie czasu przejazdów po trasach - o ok. 19%

Analizując czasy przejazdów to dochodze do wniosku iż każde auto do ok 150 tyś zł wydłuża czas przejazdu (na trasach ponad 200km) o ok. 30%-50%. Jesli wydamy ponad 200 tyś zł to ten czas staje się porównywalny z przejazdem osobówką bo wydłużenie zaczyna wynosić ok. 8% (ev6). Widać czas to pieniądz.

Przeanalizowałem też koszty utrzymania, tzn, założyłem potencjalną oszczędność na paliwie + serwisach i pożniej odsprzedaż auta.
Wyszło mi iż w przeciadu 10 lat auta typu Leaf/Mx30 (powiedzmy w okoilcach 140 tyś zł) będą mnie kosztować miesięcznie:
ok 1200 zł mc (paliwo + serwisy + utrata wartości). Ocecne auto mojej żony kosztuje mnie średniomiesięcznie ok. 1100 zł (tak wynika z faktur) ;-)

Wnioski dla aut do ok 150 tyś zł:
1. Jeśli jako kryterium przyjmiemy zasięg to wygrywa: e208
2. Jeślsi jako kryterium przyjmiemy wyposażenie wo wygra Mx30
3. Jeśli jako kryterium przyjmiemy używkę i totalna przeciętność wygra Leaf II

Mogę też zostac z wutem żony, ale jednak zdecydowaliśmy iż chcemy mieć jedno dobre auto z automatem i dobrze wyciszone więc je wymieniamy.
 

Michal

Moderator
Z moich obliczeń wynika, ze na paliwie oszczędzisz w 10 lat ~70 tyś zł - licząc mniej więcej, że oszczędzasz 90% w mieście i 0% w trasie.
Przeglądy, naprawy, wymiany, to pewnie dodatkowe ~5 tyś zł.
Ile będzie takie auto warte za 10 lat? Ciężko ocenić ale pewnie bliżej ~40 tyś, niż 80 tyś.
Przy autach za 150 tyś wychodzi koszt miesięczny liczony w Twój sposób około 1000 zł.

Jeśli zależy Ci na oszczędnościach, to stanowczo powinieneś rozpatrywać używane EV, które do miasta będą wystarczające, a zwrócą Ci się w 5-6 lat.
 
Last edited:

nnnnn

Pionier e-mobilności
Peugeot 208 / corsa są dla mnie torchę za małe. Dodatkowo kwestia psychologiczna działa taka, że jeśli można te auta w benzynie kupić za ok 80 tyś to po co płacić 150 ;-) Ale jeśli by była jakaś dobra oferta to rozważyłbym 208. corsa odpada - nie podoba mi się.
Na korzysc peugeota przemawia dość duża bateria oraz szybkie ładowanie.

Zrobiłem takie porównanie. Przeanalizowałem trasy jakimi się poruszam po Polsce i policzyłem czasy przejazdów w ABRP by potem określić o ile się one wydłużą względem obecnego wozidła którym jezdżę.

Punkt wyjścia to obecne auto mojej żony.
1. Leaf II 40 KWH - wydłużenie czasu przejazdów po trasach o ok. 30%
2. BMW I3 - wydłużenie czasu przejazdów po trasach o ok. 33%
3. Mazda MX30 - wydłużenie czasu przejazdów po trasach o ok. 47%
4. e208 - wydłużenie czasu przejazdów po trasach - o ok. 19%

Analizując czasy przejazdów to dochodze do wniosku iż każde auto do ok 150 tyś zł wydłuża czas przejazdu (na trasach ponad 200km) o ok. 30%-50%. Jesli wydamy ponad 200 tyś zł to ten czas staje się porównywalny z przejazdem osobówką bo wydłużenie zaczyna wynosić ok. 8% (ev6). Widać czas to pieniądz.

Przeanalizowałem też koszty utrzymania, tzn, założyłem potencjalną oszczędność na paliwie + serwisach i pożniej odsprzedaż auta.
Wyszło mi iż w przeciadu 10 lat auta typu Leaf/Mx30 (powiedzmy w okoilcach 140 tyś zł) będą mnie kosztować miesięcznie:
ok 1200 zł mc (paliwo + serwisy + utrata wartości). Ocecne auto mojej żony kosztuje mnie średniomiesięcznie ok. 1100 zł (tak wynika z faktur) ;-)

Wnioski dla aut do ok 150 tyś zł:
1. Jeśli jako kryterium przyjmiemy zasięg to wygrywa: e208
2. Jeślsi jako kryterium przyjmiemy wyposażenie wo wygra Mx30
3. Jeśli jako kryterium przyjmiemy używkę i totalna przeciętność wygra Leaf II

Mogę też zostac z wutem żony, ale jednak zdecydowaliśmy iż chcemy mieć jedno dobre auto z automatem i dobrze wyciszone więc je wymieniamy.
To pierwszy z brzegu 208 https://www.otomoto.pl/oferta/peugeot-208-active-ev-136km-2wd-at-ID6EJIrl.html
Cena zaskakująco dobra, trzeba sprawdzić czemu. 116k to w 3 lata zaoszczędzisz na paliwie a jakieś tam drobne profity typu darmowe parkowanie czy buspasy to miły dodatek. U mnie 208 niestety nie zagrało bo czułem się w nim odrobinę klaustrofobicznie.
 

miksell

Posiadacz elektryka

nnnnn

Pionier e-mobilności
Fajny. Musze się przejechac e208, bo nie jestem przekonany czy nie za małe dla mnie. Teraz mam fiestę i trochę to za małe jako główne auto w domu. Elektryk ma być w zamian za fiestę. Ale kto wie.... Cena jest rzeczywiście bardzo dobra.
Tak na szybko to można porównać wymiary w jakimś autocentrum itp. Z suchych danych set 15 mm dłuższa (porównuję model 2018-2022) ale e208 ma większy rozstaw osi co pewnie przekłada się na odrobinę więcej miejsca w kabinie. Wcześniejsze modele są sporo krótsze. Trzeba się przymierzyć.

Zdziwiłem się że fiesta ostatniej generacji tak urosła... ja zatrzymałem się w tych autach mniej więcej na modelu z 2008r czyli 15cm różnicy z e208
 

Jusand

Posiadacz elektryka
Ja zdecydowałam się na e208 jako drugie auto. Pierwsze to Tesla SR+. Jest różnica na korzyść Tesli ale wokół komina i w mieście e208 to bardzo przyjemny samochód. Z pod świateł zawsze pierwszy 😉.
W trasie też byłem i z 250 km zużycie to 12.8 kW i jeszcze 105 km zasięgu zostało.
 
Top