Po kilku dniach po wypłynięciu z portu w Szanghaju są przyznawane VIN-y - wtedy można teoretycznie przypuszczać na który rynek są przeznaczone załadowane auta.
W tym czasie (transport do Europy) Tesla ma czas aby skontaktować się z klientem, potwierdzić możliwość odbioru auta i dać czas na dokończenie formalności np. leasingu. Oczywiście niektórzy dostają VIN-y później ale wynika to właśnie z rezygnacji z przydzielonego auta przez pierwotnego zamawiającego i wówczas auto można odebrać szybciej ale czas na decyzję i załatwienie jest krótszy.
W przypadku odbioru pierwszej Y VIN dostałem na
26 dni przed odbiorem - było spokojnie powoli bez stresu.
W przypadku TM3 VIN dostałem na
11 dni przed odbiorem (rezygnacja pierwszego właściciela) i faktycznie miałem mało czasu na załatwienie kasy i dokonania przelewu (dostałem auto po
2 tygodniach po zamówieniu chodź termin miałem na listopad 2022 - jest teoria że wówczas wyszukują klientów którzy płaca gotówką aby dopiąć terminy transportu i nie musieć skierować go do innego kraju).
Ale wiadomo jak jest z Teslą, żadnych pewnych zasad.
W przyszłym tygodniu powinny być produkowane TM3 chodź w części na Europę (w większości idzie produkcja modelu Y) więc ewentualne odbiory dopiero pod koniec września. Do końca roku powinni nadrobić wszystkie zaległości, bo jak czytałem na twitterze zaległości w na samym modelu 3 to około 35 tys. pojazdów czyli miesiąc niezakłóconej produkcji żeby wyjść na zero, ale wpadamy już w następny kwartał.