Tesla Y - kradzież nie na walizkę a na NFC

nabrU

Moderator

gim-kg

Pionier e-mobilności
System taki sam jak w przypadku kradzieży kasy z karty kredytowej. Obecnie możesz do 100 zł zapłacić zbliżeniowo, wiec wystarczy gdy ktoś tak samo podejdzie cię z terminalem płatniczym. Aby temu zapobiec stosuje się portfele blokujące NFC. Ja swoją kartę trzymam razem z kartami płatniczymi w takim portfelu.
 

solik

Pionier e-mobilności
Last edited:

Giaur77

Fachowiec
Teslę da się otworzyć przykładając telefon do słupka (NFC), ale przecież jest to również możliwe z większej odległości, podejrzewam, że przez Bluetooth. Jeżeli da się replikować sygnał NFC (co wymaga bliskiego kontaktu), to pewnie da się też oszukać bluetooth bez potrzeby dużego zbliżenia się do telefonu ofiary (łudzę się jednak, że są tam jakieś dodatkowe zabezpieczenia).
 

solik

Pionier e-mobilności
co nadal nie zmienia faktu ze zeby ukrasc pieniadze zblizeniowo z karty trzeba miec dzialajacy terminal, firme, byc zweryfikowanym i odczekac swoje az kasa splynie na konto (przez ten czas osoba okradziona sie zorientuje i zglosi transakcje), to sa laboratoryjne warunki nie rzeczywistosc

dlatego platnosc karta telefonem jest bezpieczniejsza bo telefon niczego nie emituje a dane sa na dedykowanym chipie w urzadzeniu (przynajmniej w iphone, nie wiem jak u innych)


swoja droga ciekawe kiedy sie wezma za slupek z pinem w mustangu mach-e - wnioskuje ze wystarczy sam pin zeby wejsc do auta i odjechac bez kluczyka / elektronicznego kluczyka w zadnej formie

pocieszajace jest to, ze auto ma aktualizacje i sa w stanie cokolwiek wprowadzic by utrudnic zlodziejom zycie - hyundai ze spolka od lat ma problem z ktorym sobie nie radza i sa gotowe urzadzenia do kradziezy
 
Last edited:
Top