Co masz na myśli pisząc o ganianiu za miejscem? Pod drzwi ci podjadą, a po drugie to ich problem. To nie Panek że sam jedziesz. Akurat Uber comfort lub bolt jest ok, do UberX się zraziłem bo parę razy jak jechałem to było brudno i śmierdziało rzygami a raz ewidentnie kierowca chciał mnie zadusić, jechał w korku może z metr od busa który puszczał wielkie czarno-sine chmury przy każdym dotknięciu gazu, po czym otworzył szeroko oknoDali tez Ubera ale to zawracanie dupy. Zresztą w obycm mieście wolę taryfy itp. Ganiać za miejscem do parkowania nie znając miejscowych reguł itd...
Do tego Uber Pet (pies) na tym zadupiu nie zawsze jest dostępny więc braliśmy taryfy zamawiane paszczą.
Chciał się poczuć jak w Delhikierowca chciał mnie zadusić, jechał w korku może z metr od busa który puszczał wielkie czarno-sine chmury przy każdym dotknięciu gazu, po czym otworzył szeroko okno![]()
Że też zostałem pokarany czułym węchem... Ja z powodu smrodu diesli zawsze wybierałem benzyny, choć do niedawna było dużo drożej niż dieslem, bo wkurzało mnie że własne spaliny czuję stojąc na światłach. Ba, ja nawet w starym passacie 1.8T wymieniłem katalizator żeby nie smrodzić. Stąd też elektryk.Chciał się poczuć jak w Delhi![]()
Ostatnio znowu musiałem korzystać z serwisu (nie wykryty port ładowania, diagnoza z dupy że to przez Zencara którego znaleźli w bagażniku, podczas gdy problemy były na oryginalnej EVSE Tesli) i mocno używałem tego ubera, są wszystkie opcje oprócz Black, a więc luksusowych. Kod wygasa o godzinie 0:00 jeżeli odbierze się samochód tego samego dnia, jeżeli następnego to kod się odnawia.Kod do Ubera to do tego zwykłego A jak się bierze taniochę to tak syficznie bywa...
Uwaga!!!A ja wam powiem że obsługa w Polsce nie wiele różni się od tej w Berlinie. Pojechałem bo skrzypiało zawieszenie z prawej strony z lewej klikanie i komunikat niewykrywania portu ładowania się wyświetlał, a i jeszcze szyba kierowcy skrzeczy przy podnoszeniu i opuszczaniu jak jest mokro. Umówiłem się do Berlina Reinickendorf. Przed wizytą dostałem zapytanie czy w ciągu ostatnich 7 dni miałem problem z portem, napisałem że nie ale 3-4 tygodnie wcześniej stałem jak matoł 10 minut pod ładowarką i nie mogłem wetkać wtyczki. SKASOWALI zlecenieW czasie wizyty wymienili tylko wahacze, szyby nie tknęli. Po 2 dniach komunikat o gnieździe... Napisałem elbeborat że mam daleko, że dzień zmarnowany itd., nikt nie raczył odpowiedzieć. Kolejna wizyta w Berlinie. Poprawili jakąś pokrywę na złączu, na razie działa, szybę stwierdzili że zrobili i jest OK, na drugi dzień zaczęła kwiczeć jeszcze głośniej. A i klikanie w lewym kole znowu się pojawiło. Może wrócę do Ząbek? Wezmę tylko ze sobą komplet kluczy do poskręcania po serwisie.
W Berlinie masz dwa serwisyA ja wam powiem że obsługa w Polsce nie wiele różni się od tej w Berlinie. Pojechałem bo skrzypiało zawieszenie z prawej strony z lewej klikanie i komunikat niewykrywania portu ładowania się wyświetlał, a i jeszcze szyba kierowcy skrzeczy przy podnoszeniu i opuszczaniu jak jest mokro. Umówiłem się do Berlina Reinickendorf. Przed wizytą dostałem zapytanie czy w ciągu ostatnich 7 dni miałem problem z portem, napisałem że nie ale 3-4 tygodnie wcześniej stałem jak matoł 10 minut pod ładowarką i nie mogłem wetkać wtyczki. SKASOWALI zlecenieW czasie wizyty wymienili tylko wahacze, szyby nie tknęli. Po 2 dniach komunikat o gnieździe... Napisałem elbeborat że mam daleko, że dzień zmarnowany itd., nikt nie raczył odpowiedzieć. Kolejna wizyta w Berlinie. Poprawili jakąś pokrywę na złączu, na razie działa, szybę stwierdzili że zrobili i jest OK, na drugi dzień zaczęła kwiczeć jeszcze głośniej. A i klikanie w lewym kole znowu się pojawiło. Może wrócę do Ząbek? Wezmę tylko ze sobą komplet kluczy do poskręcania po serwisie.