Stuki z przedniego zawieszenia - TM3LR

Bronek

Pionier e-mobilności
Dali tez Ubera ale to zawracanie dupy. Zresztą w obycm mieście wolę taryfy itp. Ganiać za miejscem do parkowania nie znając miejscowych reguł itd...
Do tego Uber Pet (pies) na tym zadupiu nie zawsze jest dostępny więc braliśmy taryfy zamawiane paszczą.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Dali tez Ubera ale to zawracanie dupy. Zresztą w obycm mieście wolę taryfy itp. Ganiać za miejscem do parkowania nie znając miejscowych reguł itd...
Do tego Uber Pet (pies) na tym zadupiu nie zawsze jest dostępny więc braliśmy taryfy zamawiane paszczą.
Co masz na myśli pisząc o ganianiu za miejscem? Pod drzwi ci podjadą, a po drugie to ich problem. To nie Panek że sam jedziesz. Akurat Uber comfort lub bolt jest ok, do UberX się zraziłem bo parę razy jak jechałem to było brudno i śmierdziało rzygami a raz ewidentnie kierowca chciał mnie zadusić, jechał w korku może z metr od busa który puszczał wielkie czarno-sine chmury przy każdym dotknięciu gazu, po czym otworzył szeroko okno :)
 

Michal

Moderator
kierowca chciał mnie zadusić, jechał w korku może z metr od busa który puszczał wielkie czarno-sine chmury przy każdym dotknięciu gazu, po czym otworzył szeroko okno :)
Chciał się poczuć jak w Delhi :D
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Kod do Ubera to do tego zwykłego A jak się bierze taniochę to tak syficznie bywa... Uber jest też "lux i nawet Wacika nie chciał wziąc dawałem ekstra 5 dych gdzie jazda była tańsza. Jeden się nie zgodził, drugi tak jak mu wytłumaczyłem ze ma włosy nie sierść . plus te 50 wziol i marudził pół drogi
Auto pachnące jak nówka. Facet wypicowany jak alfons Uber podstawowy to faktycznie bywa różny.
Wspomniany Psi Uber niestety czasem nidostępny. Sa tez Taryfy itd.
Trzeba pamiętać że to były Marki i Ząbki a nie serce miasta i ludzie też jeżdżą do roboty czy po zakupy.

AD miejsca i szukanie go do parkowania to gdy mam zastępcze auto.
A to jazda samochodem w obcym środowisku. Nie przyjechałem do stolicy na zwiedzanie czy zakupy. Albo na wczasy, a mam dojechać do dobrej knajpy, odwiedzić znajomych i to tyle. Po kiego mi auto zastępcze na jeden dzień?
 

cooler

Pionier e-mobilności
Chciał się poczuć jak w Delhi :D
Że też zostałem pokarany czułym węchem... Ja z powodu smrodu diesli zawsze wybierałem benzyny, choć do niedawna było dużo drożej niż dieslem, bo wkurzało mnie że własne spaliny czuję stojąc na światłach. Ba, ja nawet w starym passacie 1.8T wymieniłem katalizator żeby nie smrodzić. Stąd też elektryk.
A taki Sasza jedzie w korku w chmurze dymu że busa nie widać i zamiast zmienić pas czy szybko obieg zamknięty to skur..l okno otwiera...Bylem bliski wyjście na środku S8
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Za moich czasów ludzie smarowali się ropą aby się opalić i wąchali butapren aby się sponiewierać.

To może moda na wschodzie, że opary spalin dają kopa.?

Ale faktycznie coś w tym jest, że klima u nich to otwarte okna.
Może jednak to przejęli od nas?
Wielu z oszczędności jej nie włącza. Nie każdy dostaje raka czy astmy a każdemu te 3 zł /dziennie oszczędzone pozwoli za kilka dni kupić paczkę fajek.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Kod do Ubera to do tego zwykłego A jak się bierze taniochę to tak syficznie bywa...
Ostatnio znowu musiałem korzystać z serwisu (nie wykryty port ładowania, diagnoza z dupy że to przez Zencara którego znaleźli w bagażniku, podczas gdy problemy były na oryginalnej EVSE Tesli) i mocno używałem tego ubera, są wszystkie opcje oprócz Black, a więc luksusowych. Kod wygasa o godzinie 0:00 jeżeli odbierze się samochód tego samego dnia, jeżeli następnego to kod się odnawia.
Ja bym wolał zastępcze, ale to i tak lepiej niż czekać, można sprawy pozałatwiać, dobre i to.
Btw
Pani z serwisu prosiła żeby po każdym serwisie oceniać ich na 5*, ale w komentarzu marudzić że zastępczych nie było, że serwisów za mało, że terminy za długie. Podobno jak narzekałem zawsze że brak zastępczych to z 2 im się poprawiło na 6. I podobno ktoś to naprawdę czyta.
 

skyactivwalker

Pionier e-mobilności
A ja wam powiem że obsługa w Polsce nie wiele różni się od tej w Berlinie. Pojechałem bo skrzypiało zawieszenie z prawej strony z lewej klikanie i komunikat niewykrywania portu ładowania się wyświetlał, a i jeszcze szyba kierowcy skrzeczy przy podnoszeniu i opuszczaniu jak jest mokro. Umówiłem się do Berlina Reinickendorf. Przed wizytą dostałem zapytanie czy w ciągu ostatnich 7 dni miałem problem z portem, napisałem że nie ale 3-4 tygodnie wcześniej stałem jak matoł 10 minut pod ładowarką i nie mogłem wetkać wtyczki. SKASOWALI zlecenie :( W czasie wizyty wymienili tylko wahacze, szyby nie tknęli. Po 2 dniach komunikat o gnieździe... Napisałem elbeborat że mam daleko, że dzień zmarnowany itd., nikt nie raczył odpowiedzieć. Kolejna wizyta w Berlinie. Poprawili jakąś pokrywę na złączu, na razie działa, szybę stwierdzili że zrobili i jest OK, na drugi dzień zaczęła kwiczeć jeszcze głośniej. A i klikanie w lewym kole znowu się pojawiło. Może wrócę do Ząbek? Wezmę tylko ze sobą komplet kluczy do poskręcania po serwisie.
 

cooler

Pionier e-mobilności
A ja wam powiem że obsługa w Polsce nie wiele różni się od tej w Berlinie. Pojechałem bo skrzypiało zawieszenie z prawej strony z lewej klikanie i komunikat niewykrywania portu ładowania się wyświetlał, a i jeszcze szyba kierowcy skrzeczy przy podnoszeniu i opuszczaniu jak jest mokro. Umówiłem się do Berlina Reinickendorf. Przed wizytą dostałem zapytanie czy w ciągu ostatnich 7 dni miałem problem z portem, napisałem że nie ale 3-4 tygodnie wcześniej stałem jak matoł 10 minut pod ładowarką i nie mogłem wetkać wtyczki. SKASOWALI zlecenie :( W czasie wizyty wymienili tylko wahacze, szyby nie tknęli. Po 2 dniach komunikat o gnieździe... Napisałem elbeborat że mam daleko, że dzień zmarnowany itd., nikt nie raczył odpowiedzieć. Kolejna wizyta w Berlinie. Poprawili jakąś pokrywę na złączu, na razie działa, szybę stwierdzili że zrobili i jest OK, na drugi dzień zaczęła kwiczeć jeszcze głośniej. A i klikanie w lewym kole znowu się pojawiło. Może wrócę do Ząbek? Wezmę tylko ze sobą komplet kluczy do poskręcania po serwisie.
Uwaga!!!
Polecam w miarę możliwości dokładnie obejrzeć i posprawdzac co się da po serwisie, mi te aerohubs na kołach z lewej strony docisneli, a z prawej ledwo wisiały, dobrze że zaraz po serwisie pojechałem napompować, bo czułem dziwne wibracje w miejscu na S8 gdzie droga jest równa jak stół i coś mnie tknęło postukać w te dekle, dopiero wskoczyły, trzymały się na słowo honoru. Jak @skyactivwalker zaczynam już się bać tych serwisów, bo skoro u niego wahaczy nie dokręcili to i kół mogą nie dokręcić.
 

gim-kg

Pionier e-mobilności
A ja wam powiem że obsługa w Polsce nie wiele różni się od tej w Berlinie. Pojechałem bo skrzypiało zawieszenie z prawej strony z lewej klikanie i komunikat niewykrywania portu ładowania się wyświetlał, a i jeszcze szyba kierowcy skrzeczy przy podnoszeniu i opuszczaniu jak jest mokro. Umówiłem się do Berlina Reinickendorf. Przed wizytą dostałem zapytanie czy w ciągu ostatnich 7 dni miałem problem z portem, napisałem że nie ale 3-4 tygodnie wcześniej stałem jak matoł 10 minut pod ładowarką i nie mogłem wetkać wtyczki. SKASOWALI zlecenie :( W czasie wizyty wymienili tylko wahacze, szyby nie tknęli. Po 2 dniach komunikat o gnieździe... Napisałem elbeborat że mam daleko, że dzień zmarnowany itd., nikt nie raczył odpowiedzieć. Kolejna wizyta w Berlinie. Poprawili jakąś pokrywę na złączu, na razie działa, szybę stwierdzili że zrobili i jest OK, na drugi dzień zaczęła kwiczeć jeszcze głośniej. A i klikanie w lewym kole znowu się pojawiło. Może wrócę do Ząbek? Wezmę tylko ze sobą komplet kluczy do poskręcania po serwisie.
W Berlinie masz dwa serwisy
 
Top