Skąd to przekonanie, że doładowanie po drodze, oznacza problemową jazdę?
Z takim podejściem, to nigdy nie wystarczy zasięgu, bo następny będzie chciał "bezproblemowej jazdy przez tydzień", a kolejny przez miesiąc, albo rok....
Ja Ci naświetliłem mój punkt widzenia. Obecny zasięg TM3 LR przy przelocie przez autostrady w PL, DE czy IT powoduje że ładujesz się co 2h, co dla mnie jest zbyt często. Wydłuż to do 4h i przelot 1000km na narty robi się już znośny. Weź pod uwagę że np SC są w dziwnych miejscach gdzie traci się mnóstwo czasu na zjazd z autostrady, więc im rzadziej tym lepiej. No i dodaj margines na zimę, +36% większe zużycie gdy pada i wieje.
Mówię to ja, który Tesla LR jeździ głównie po trasach i wyrobiłem już sobie w porównaniu do moich innych ICE czego chce od EV żeby mogły zastąpić spalinowe na trasie. Na miasto to inna bajka, taki Seat Mii mi się marzy dla syna.
Na trasie niestety EV się nie nadają, nawet te najlepsze. Albo ja nie toleruje poświęceń jakie są wymagane aby nimi jeździć po trasie. Ktoś kto będzie przedkładał spokojna jazdę z częstymi postojami nad swój czas oczywiście się nie zgodzi i dla niego EV jest wręcz idealne.