Tym razem gość z Chipa

Olecki

Pionier e-mobilności
Myślisz, że jak w PL by było paliwo po 10zł/l to ludzie by jeżdzili na "S" bliżej 100 czy 120. Przy takich cenach znaczna wiekszość przypomniałaby sobie o rowerach i pieszej wyprawie do najbliższej biedronki.
Myślę że cena paliwa jeszcze długo nijak nie wpłynie na prędkości w trasie - dla tych co jest za drogo to zrezygnują w ogóle z podróży (samochodem), reszta raczej będzie jeździć jak wcześniej i co najwyżej narzekać. Sytuacja pewnie się zmieni dopiero po mocnym rozpowszechnieniu elektryków, kiedy stacje paliw będą się zamykać (i trzeba będzie się ich trochę naszukać) a z powodu małej podaży paliwa (spowodowanej spadkiem zapotrzebowania oraz produkcji) jego ceny relatywnie pójdą mocno do góry.
 

Michal

Moderator
Oczywiście, BMW i4 to na pewno nie Tesla Model 3 LR ale moja bateria ma fabrycznie ~71 kWh użyteczne, a jego 80,7 użyteczne :p
Opisywałem moje przejazdy kilka razy:
, ostatni raz z weekendu 18.12.2022, kiedy temperatury były -7 do -1 C.

Kompletnie się w tej trasie nie zastanawiam nad warunkami jazdy itp. bo wiem, że zawsze dojadę na jedno ładowanie SuC Ciechocinek około 40 minut.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Oczywiście nie jestem jakimś szczególnym miłośnikiem takich opisów, bo one są do znudzenia powtarzalne, czy to Chip, czy Auto Świat: wsiada gość i jedzie w góry lub nad morze.
A ja tam takie opisy lubię.
Zwłaszcza w wersji filmowej na yt.
I zwłaszcza jak patrzę za okno, a potem (na ekranie tv chociaż) widzę ciepłe morze nad które ktoś dojechał elektrykiem....
 

Cav

Pionier e-mobilności
Myślę że cena paliwa jeszcze długo nijak nie wpłynie na prędkości w trasie - dla tych co jest za drogo to zrezygnują w ogóle z podróży (samochodem), reszta raczej będzie jeździć jak wcześniej i co najwyżej narzekać.
A ja jeżdżę elektrykami ze 3 lata i widzę dużą zmianę w ostatnim roku, mało kto mnie już wyprzedza, gdy się wlokę bev 110-120 na ekspresówce.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Jak dla mnie to wyszło całkiem realistycznie. Może napisane jest trochę tak, żeby usatysfakcjonować większą część widowni, ale emocje zawsze się sprzedawały.

Ta trasa nigdy nie rozpieszczała, gdy chodzi o ładowarki.

Panie @Bronek - jak Pan jeździł od siebie do Warszawy? Po Superchargerach czy jakoś inaczej?
Gdybym jechał sam to wystarczy mi npmCiechocinek na styk Trójką (ona pokazuje 480km max)
Ale dwa ładowania bo pies i my WC. Człuchów z marrnym 50 GW ale to tylko z w/w fizjologicznych powodów i tyle ile nam zajmą czasu te czynnosci ok 20 minut
Ciechocinek i Lucimierz.
Czyli dwa lub trzy postoje - powiązanie przyjemnego (sikanie) z pożytecznym( ładowanie).
Nie wiem czy to optimum ale specjalnie nie planuję i to tak już z przyzwyczajenia

Xsem wracałem w paskudnej pogodzie i tu Lucimierz z hotelem do rana, potem Ciechocinek bo naprawa przyciśniętej plastikiem rurki spryskiwacza i dom
 

pmlody

Pionier e-mobilności
A ja jeżdżę elektrykami ze 3 lata i widzę dużą zmianę w ostatnim roku, mało kto mnie już wyprzedza, gdy się wlokę bev 110-120 na ekspresówce.
O to fakt, ostatnio więcej wyprzedzam, jadąc minimalnie ponad limit na ekspresie, niż mnie wyprzedzają.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
A ja jeżdżę elektrykami ze 3 lata i widzę dużą zmianę w ostatnim roku, mało kto mnie już wyprzedza, gdy się wlokę bev 110-120 na ekspresówce.
To efekt wyższych mandatów, których wielu ludzi naprawdę zaczęło się obawiać. Szczególnie teraz gdy głupio możesz złapać mandat za przekroczenie o kilkanaście kilometrów a wtedy już wiesz że kolejny jak się przytrafi będzie policzony x2. Dużo łatwiej stracić też prawo jazdy za punkty. Jeszcze nie dopatrywał bym się wpływ cen paliwa na zachowanie kierowców.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Na autostradzie też?
Przecież tam można spokojnie 140+.

Jak dla mnie to jednak efekt wzrostu cen paliw.
Pisałeś o ekspresówkach, ale tak, na autostradzie jest podobnie - jak już ktoś się nauczy że można bez problemu podróżować z prędkością 110-120 kilometrów to zazwyczaj nie ma już potrzeby jeździć szybciej na autostradach.
 
Top