Sprzedam e-soula 64 kWh r. 2021

Status
Wątek zablokowany, brak możliwości zamieszczania nowych wypowiedzi

Arrczi

Fachowiec
Cena bardzo dobra.
Samochód przy bliższym poznaniu rewelacyjny do miasta i pod miasto. Duża bateria. Bardzo pakowny, spokojnie dla rodziny 2+2, szczególnie z założonym frunkiem na kable i akcesoria. Ekonomiczny, 11kW ładowarka AC. Na trasy okazjonalnie, wakacje, ferie, święta ze względu na słabą krzywą ładowania.
Wygląd dyskusyjny :)
 

pluto

Pionier e-mobilności
Niestety coraz trudniej jest teraz sprzedać w miarę nowego ale używanego elektryka. Większość obawia się stanu baterii lub porównuję do nowych aut (szczególnie Tesli) na które można dostać dotację więc różnica staje się coraz mniejsza.
To tej pory sprzedawałem / wymieniałem na nowszy model 3 elektryki i ze swojego doświadczenia wiem że jest coraz gorzej.
Teslę model Y w 2021 roku sprzedałem szybciutko po tygodniu od ogłoszenia.
Teslę model 3 w 2022 roku sprzedałem po ponad 2 miesiącach od ogłoszenia.
Tydzień temu sprzedałem 2 letnie ZOE II 52 kWh po prawie 4 miesiącach ogłoszenia - ostatecznie nawet zapomniałem o tym ogłoszeniu (dałem cenę zaporową i trafił się kupiec tak nieoczekiwanie).
Tak że nie ma co się spinać i trzeba czekać aż pojawi się osoba która będzie zainteresowana konkretnym modelem.

Myślę że przydała by się dotacja na używane auta elektryczne to by ruszyło tym rynkiem.

Niemniej kibicuję sprzedającemu (y)

P.s. Skoda Fabia z 2015 1,2 DGS córki została też tydzień temu sprzedana w ciągu 2 godzin o wystawienia (bez żadnego targowania z ceną najwyższą w ogłoszeniach) :)
 

Piotrek111

Zadomawiam się
Niestety coraz trudniej jest teraz sprzedać w miarę nowego ale używanego elektryka. Większość obawia się stanu baterii lub porównuję do nowych aut (szczególnie Tesli) na które można dostać dotację więc różnica staje się coraz mniejsza.
To tej pory sprzedawałem / wymieniałem na nowszy model 3 elektryki i ze swojego doświadczenia wiem że jest coraz gorzej.
Teslę model Y w 2021 roku sprzedałem szybciutko po tygodniu od ogłoszenia.
Teslę model 3 w 2022 roku sprzedałem po ponad 2 miesiącach od ogłoszenia.
Tydzień temu sprzedałem 2 letnie ZOE II 52 kWh po prawie 4 miesiącach ogłoszenia - ostatecznie nawet zapomniałem o tym ogłoszeniu (dałem cenę zaporową i trafił się kupiec tak nieoczekiwanie).
Tak że nie ma co się spinać i trzeba czekać aż pojawi się osoba która będzie zainteresowana konkretnym modelem.

Myślę że przydała by się dotacja na używane auta elektryczne to by ruszyło tym rynkiem.

Niemniej kibicuję sprzedającemu (y)

P.s. Skoda Fabia z 2015 1,2 DGS córki została też tydzień temu sprzedana w ciągu 2 godzin o wystawienia (bez żadnego targowania z ceną najwyższą w ogłoszeniach) :)
A jaki kolorek był Skody córki ?
 

pluto

Pionier e-mobilności

bart_zaw

Posiadacz elektryka
Niestety coraz trudniej jest teraz sprzedać w miarę nowego ale używanego elektryka. Większość obawia się stanu baterii lub porównuję do nowych aut (szczególnie Tesli) na które można dostać dotację więc różnica staje się coraz mniejsza.
To tej pory sprzedawałem / wymieniałem na nowszy model 3 elektryki i ze swojego doświadczenia wiem że jest coraz gorzej.
Teslę model Y w 2021 roku sprzedałem szybciutko po tygodniu od ogłoszenia.
Teslę model 3 w 2022 roku sprzedałem po ponad 2 miesiącach od ogłoszenia.
Tydzień temu sprzedałem 2 letnie ZOE II 52 kWh po prawie 4 miesiącach ogłoszenia - ostatecznie nawet zapomniałem o tym ogłoszeniu (dałem cenę zaporową i trafił się kupiec tak nieoczekiwanie).
Tak że nie ma co się spinać i trzeba czekać aż pojawi się osoba która będzie zainteresowana konkretnym modelem.

Myślę że przydała by się dotacja na używane auta elektryczne to by ruszyło tym rynkiem.

Niemniej kibicuję sprzedającemu (y)

P.s. Skoda Fabia z 2015 1,2 DGS córki została też tydzień temu sprzedana w ciągu 2 godzin o wystawienia (bez żadnego targowania z ceną najwyższą w ogłoszeniach) :)
Rynek używanych elektryków będzie niestabilny do momentu jak skończą się dofinansowania. Każdy kraj ma swoje przecież programy - Niemcy kupowali masowo i sprzedawali po 6 miesiącach, u nas "kaganiec" masz na 2 lata. Finowie minus VAT. Teraz Francja też ma spore dopłaty dla firm i już krążą historie jak można bezproblemu kupić na polską firmę (nie znam nikogo kto przeszedł tą operację) bo jest rozliczane od razu w zakupie przez dealera. Moim zdaniem rynek używanych jest dla aut 5 letnich i starszych bo wtedy już te przywileje początkowe zacierają się w cenie ale pierwsze dwa lata to mocno nieprzewidywalny rynek. Pomijamy na chwilę obniżki cen Tesli o 20% na niektórych modelach co na pewno nie pomaga sprzedaży. Na koniec skok ceny prądu na ładowarkach o 50-100% z ostatniego roku.
 

Piotrek111

Zadomawiam się
Rynek używanych elektryków będzie niestabilny do momentu jak skończą się dofinansowania. Każdy kraj ma swoje przecież programy - Niemcy kupowali masowo i sprzedawali po 6 miesiącach, u nas "kaganiec" masz na 2 lata. Finowie minus VAT. Teraz Francja też ma spore dopłaty dla firm i już krążą historie jak można bezproblemu kupić na polską firmę (nie znam nikogo kto przeszedł tą operację) bo jest rozliczane od razu w zakupie przez dealera. Moim zdaniem rynek używanych jest dla aut 5 letnich i starszych bo wtedy już te przywileje początkowe zacierają się w cenie ale pierwsze dwa lata to mocno nieprzewidywalny rynek. Pomijamy na chwilę obniżki cen Tesli o 20% na niektórych modelach co na pewno nie pomaga sprzedaży. Na koniec skok ceny prądu na ładowarkach o 50-100% z ostatniego roku.
Nie demonizowałbym wzrostu cen na publicznych ładowarkach . To na siłe szukanie przyczyn . Uwazam , ze gros ładowan naszych elektryków to ładowania z prywatnych wallboxów . Publiczne ładowania to sladowe ilosci.Oceniam je na 5 do 10 % . okazjonalne wyjazdy na wczasy , czy wycieczki . Dlatego mysle, ze mozna pominąc tę kwestie .
 

bart_zaw

Posiadacz elektryka
Nie demonizowałbym wzrostu cen na publicznych ładowarkach . To na siłe szukanie przyczyn . Uwazam , ze gros ładowan naszych elektryków to ładowania z prywatnych wallboxów . Publiczne ładowania to sladowe ilosci.Oceniam je na 5 do 10 % . okazjonalne wyjazdy na wczasy , czy wycieczki . Dlatego mysle, ze mozna pominąc tę kwestie .
Jako użytkownik elektryka - tak - możesz to pominąć ale dla osób które rozważają ciągle zakup pierwszego auta EV to jednak te gwałtowne zmiany to może być argument żeby odpuścić w tym/ zeszłym roku. Spora grupa potencjalnych nabywców mieszka w blokach i mają tylko taki dostęp do ładowania. Ja aktualnie ładuję z karty DCS ponieważ jest taniej niż z własnego gniazdka i mam FV na firmę. Przy zakupie pierwszego auta planowałem 100% w domu z Wallbox i zainstalowałem go a teraz po prostu jest to nieopłacalne dopóki nie zamontuje paneli.
 
Status
Wątek zablokowany, brak możliwości zamieszczania nowych wypowiedzi
Top