Fakt że cały czas jeździła jak złoto (więc napęd i bateria na wielki +) , ale co od niej odpadało, przestałało działać, skrzypiało i pękało w nadwoziu to już chyba nie jestem w stanie zliczyć. Niestety taki felerny egzemplarz powoduje że tracisz radochę, dobrze że nie sprzedałem moich innych aut.
Natomiast trzeba przyznać że wiele rzeczy dodali za mojej kadencji i ponaprawiali co zepsuli np w UI. Także elektryczny bagażnik i automatyczne długie.
Wycieraczki ciągle są na liście todo, tak samo jak wycinające światła matrycowe.