Zużycie TM3 według Daniela Grzyba

elektryk

Pionier e-mobilności
I to jest ten kontrast z punktu widzenia praktyka (a nie sprzedawcy) o który pytałem.
Test syntetyczny na 10km odcinku 4 letnią Teslą to nie jest praktyczny test obecnie sprzedawanych samochodów 2023.

Weź pod uwagę, że te samochody miały sporo iteracji w międzyczasie, 2019 nie ma pompy ciepła, inny silnik, infotainment z 2019 ma dużo wyższe zużycie energii itd.
 

STMS

Pionier e-mobilności
Kur... To nie jacht żaglowy aby Daniel badał takie parametry. Proponuję wnpm a propos gęstości powietrza z uwzgledniem cząstek stałych... :)
Teraz mnie muchy i owady spowalniają, mam cały zasr przód.

no i widzisz jak ładnie pokazałeś brak wiedzy i ignorancję na jej przyswajanie 🤣

przy tak wrażliwych parametrach dla pojazdów EV to właśnie wiatr / opór powietrza ma największy wpływ na zużycie energii pow 100 km/h
 

Michal

Moderator
Kur... To nie jacht żaglowy aby Daniel badał takie parametry. Proponuję wnpm a propos gęstości powietrza z uwzgledniem cząstek stałych... :)
Teraz mnie muchy i owady spowalniają, mam cały zasr przód.
Ale nie chodzi o parametry, bo ja się o ten wiatr nie czepiam, tylko jak się jechało 125, a twierdzi, ze 141 tak jak @bartekk, no to jest chyba jakiś problem z podstawami, bo 13% różnicy to nie tak mało, a to już są prędkości, gdzie zużycie rośnie nie liniowo do prędkości, więc pewnie te 13% prędkości przekłada się na 25% zużycia.
 

elektryk

Pionier e-mobilności
Na pewno? Mi wychodzi że jechałeś średnio 125 kmh i nie musiałem wklejać 20 linijek chat GPT, tylko użyłem kalkulatora jak jaskiniowiec :ROFLMAO::ROFLMAO::ROFLMAO:
Do tego jechałeś z wiatrem 10-15 km/h, czyli prędkość faktycznie tak jakby 110-115 km/h ;)

Właśnie o to chodzi, że ludzie biorą sobie takie dane z dupy, a później twierdzą, że jest jakieś zużycie, a tak nie jest ;) i inni się później dziwią, że ich auto zużywa więcej energii niż miało...
View attachment 10687
I wszystko jasne - a już chciałem rezygnować z GPT-4 :-D

Średnia z 48,6 km to 123,92 km/h (wg GPT-4)
 

Attachments

  • Screenshot_20230510-172320.png
    Screenshot_20230510-172320.png
    856,6 KB · Liczba wyświetleń: 40

elektryk

Pionier e-mobilności
Ale nie chodzi o parametry, bo ja się o ten wiatr nie czepiam, tylko jak się jechało 125, a twierdzi, ze 141 tak jak @bartekk, no to jest chyba jakiś problem z podstawami, bo 13% różnicy to nie tak mało, a to już są prędkości, gdzie zużycie rośnie nie liniowo do prędkości, więc pewnie te 13% prędkości przekłada się na 25% zużycia.
Tak, źle popatrzyłem na wyznaczoną trasę w Google Maps.

Tylko pytanie brzmi czy nie powinniśmy wtedy mówić że jechałeś 150 km/h bo prawda jest taka że nikt kalkulatora w głowie nie ma tylko patrzy na ile ustawił autopilota.

Dlatego ja zawsze staram się pisać że jechałem z dopuszczalną prędkością i wyszło tyle bo nie kontroluję dokładnie średniej w trakcie jazdy.
 

Michal

Moderator
powinniśmy wtedy mówić że jechałeś 150 km/h bo prawda jest taka że nikt kalkulatora w głowie nie ma tylko patrzy na ile ustawił autopilota.

Dlatego ja zawsze staram się pisać że jechałem z dopuszczalną prędkością i wyszło tyle bo nie kontroluję dokładnie średniej w trakcie jazdy.
100% zgoda, ale napisałeś i poprałeś kalkulatorem, że jechałeś średnio 141 :p
Ja też raczej tak mówię jak ktoś mnie pyta o jazdę po autostradzie, ale jednak jest znacząca różnica jeśli ktoś mówi, że średnio jechał 140, a faktycznie potrafi z danych wyjść 100, bo i takie przypadki widziałem :p
Później jeszcze z @danielm robią właściciela starego auta, co już wiadomo, że więcej pobiera energii, bo to jakiś rupieć, a on podaje raczej bliższe prawdzie zużycia, bo ma dość duże doświadczenie.

Młodziaki ev nie mają poczucia humoru i tyle...Są smutni jak ich walka z kWh na 100,
Ja tam się uśmiałem jak sprawdziłam odległość pomiędzy bramkami i wyszło, że domyślnie Google maps wyznacza trasę dojazdy do PPO z boku i dlatego wychodzi 55 km ;)
Dla mnie nie chodzi o walkę o kWh, tylko poprawność komunikacji i danych. Mamy takie czasy, że media i ludzie odwalają właśnie takie byleco i kończy się na tym, że później już nic nie wiadomo. Jakiś człowiek kupi EV myśląc, że przy 140 będzie mu zużywało 155 Wh/km, a później będzie tutaj nam jęczał, że wychodzi 200 Wh/km. Każdy może napisać cokolwiek w "internetach" i później się to niesie w świat w tych gównianych mediach pokroju auto-srat czy tam świat.
Przy wystarczającej infrastrukturze ma to małe znaczenie, ale przy obecnej jaką mamy, to może być naprawdę ważne, bo najprościej rzecz ujmując w Twoim przypadku TM3 RWD nie dojedziesz z Ciechocinka do Koszalina i musisz brać TM3 AWD :p
 
Last edited:

Olecki

Pionier e-mobilności
W Tesli licznikowa praktycznie jest równa rzeczywistej. Są różnice 1-2 km zależnie od opon. To nie jest ICE, gdzie zawsze masz minimum -5 :p
Jeśli oczywiście faktycznie lecisz 140 i nie zwalniasz, bo tiry się wyprzedzają.

Daniel na jednym ze screenów pokazał średnią 92 kmh i to już po niemieckiej stronie :p
Zawyżanie prędkości na licznikach nie wynika z tego że ICE zawyżają tylko z przepisów mówiących o tym że każdy samochód powinien zawyżać wyświetlane prędkości, nawet jest określone o ile minimalnie. Jeśli Tesla tego nie robi to jest to podstawa do cofnięcia homologacji.
 

Michal

Moderator
Wskazywana prędkość nie może być mniejsza od rzeczywistej prędkości pojazdu. W momencie osiągnięcia prędkości badania określonych w pkt 5.3.5 powyżej, zależność między prędkością wskazywaną na tarczy prędkościomierza (V1) a prędkością rzeczywistą (V2) jest następująca:
0 ≤ (V1 – V2) ≤ 0,1 V2 + 4 km/h
[5.4]

Kluczowy jest tutaj zapis "0 ≤ (V1 – V2)", więc chyba nie ma podstaw do cofnięcia homologacji, chociaż oczywiście możesz zgłosić niech sprawdzą ;)

Patrząc na ten przepis, to i tak dobrze, że producenci inni niż Tesla nie pokazują +8 kmh przy 40 kmh, bo spokojnie by mogli, a przy 140 kmh to nawet +18 kmh :p Chwała im za to, że nie dymają nas jeszcze mocniej ;)

Nigdzie nie ma konieczności zawyżania, a już na pewno nie o 5 kmh przy 50 kmh (10%) ale pewnie auto-srat gdzieś kiedyś napisał o tym, że jest konieczność.

Chociaż jak się nad tym zastanowić, to szkoda, że auta nie zawyżają jeszcze mocniej zwłaszcza przy wysokich prędkościach, bo spalanie byłoby niższe i średnio zmniejszone emisje, mniej kasy pakowane ruskom i saudom... No są ewidentnie jakieś plusy tego dymania.
 
Last edited:

lookash_c

Pionier e-mobilności
Zawyżanie prędkości na licznikach nie wynika z tego że ICE zawyżają tylko z przepisów mówiących o tym że każdy samochód powinien zawyżać wyświetlane prędkości, nawet jest określone o ile minimalnie. Jeśli Tesla tego nie robi to jest to podstawa do cofnięcia homologacji.
O ile pamiętam to nie może zawyżać (nie musi zaniżać). Ale z uwagi na różne czynniki bezpieczniej dla producentów dać kilka % zapasu.
 
Top