Cześć Wam, sytuacja wygląda tak zawsze uwielbiałem BMW i całe życie takimi różnymi beemkami jeździłem.
W 2021 kupiłem X5 G05 30d , super autko dla rodziny, mega wygodne i wypasione.
Ale jak w tytule coś mnie ciągnie do Tesli, mam 3 dzieci więc 27 koła dofinansowania i do tego Vat i firma.
Czy Y pomieści trójkę dzieci z tyłu 4,11,14 lat? jak wygląda finansowanie obecnie, czy możliwe jest że jeszcze obniżą cenę na Y?
Czy jeśli zamienię X5 na Y to żona mnie nie "zlikwiduje"?
Milion pytań , ale muszę z kimś pogadać a to jest chyba odpowiednie miejsce...
Ja na kryzys wieku średniego miałem sobie kupić nowe auto, ale jak lekko ochłonąłem to zamiast zamówić sobie model X plaid to wziąłem na "próbę" (żeby zobaczyć z czym to się je) model Y LR dla żony. Żona wcześniej jeździła 4 lata F36 Gran Coupe 428iX. Ja wcześniej jeździłem F10, obecnie jako daily mam G31 530iX, po drodze jakiś krótki epizod był z M5 F90. Generalnie sporo tutaj już na forum pisałem, byłem i jestem entuzjastą dobrej innowacyjnej motoryzacji, ale to w jakim kierunku idzie bmw (patrz nowe G60), totalny brak innowacji w nowych modelach, "kunszt" inżynierów niemieckich, spowodował, że ostatnio nie miałem banana na twarzy jak oglądałem np. nową siódemkę czy bmw iX. Natomiast jak wziąłem na jazdę testową Ygreka to wrócił mi "błysk w oku", i od razu po jeździe próbnej zamówiłem. Teraz podbieram czasami żonie Ygreka, a nawet wychodzę sobie czasami wieczorem pojeździć bez celu, co już dawno mi się nie zdarzało, ostatni raz za czasów jak kupiłem mazdę mx-5, i przez jakiś czas miałem bmw z4 i też bez celu latałem po mieście. Też mam troje dzieci (10 lat, 8 lat i 5 lat), i też żona mocno kręciła nosem, że 4GC piękne, a TMYLR nie jest takie piękne. Obecnie po dokładnie dwóch miesiącach posiadania, żona zakochana w teselce jest, jak dałem na przyciemnienie lamp teslę, i musiała dzieciaki piątką zawieźć, to się dziwiła jak mogła kiedyś tym jeździć. Moja duża obawa też była, że ascetyczne wnętrze, ale bardzo szybko się przyzwyczailiśmy i teraz jest odwrotnie i jak wsiadam do piątki i jadę do biura, to nie wiadomo gdzie oczy włożyć tyle tego wszystkiego jest. Długo by pisać, jest dużo wpisów tutaj moich i innych forumowiczów, dużo pisałem o plusach ale i o minusach. Jeżeli masz mocno dospekowaną X5 tak jak ja piątkę to napewno pewnych rzeczy będzie Ci brakować, np. mi brakuje skrętnej tylnej osi, widoku z kamer 360, zapomniałem jak to się na nazywa w BMW - to coś, że w mieście robisz lekki skręt kierownicą na rondzie a koła całkowicie już skręcone są, a na autostradzie mocno skręcasz kierownicą a koła lekko tylko się wychylają. Generalnie układ kierowniczy to najsłabsza rzecz w tesli i najdłużej się do tego przestawiam, jeszcze mnie to denerwuje. Cała reszta jest super, jak masz pytania to dawaj.