10 powodów, aby nie kupić nowej Tesli

JM&JM

Posiadacz elektryka
Ponieważ wszyscy posiadacze Tesli na forum (za wyjątkiem kolegi @cooler) próbują zachęcić potencjalnych nabywców auta elektrycznego na zakup Tesli i skorzystanie z ich referrali, to postanowiłem przygotować kilka argumentów przeciw, tak aby potencjalny nabywca wystudził zbędne emocje związane z tym ekstrawaganckim pomysłem.
  1. Jeśli lubisz przez miesiąc tworzyć swój nowy samochód marzeń w konfiguratorze i wybierać nieskończenie wiele możliwości dotyczących wersji nadwoziowych i silnikowych, kolorów oraz wyposażenia dodatkowego, to nie zamawiaj Tesli – konfigurator Tesli nie jest dla Ciebie, gdyż wybór modelu, wersji i koloru ogarniesz w 5 minut.
  2. Jeśli jesteś urodzonym negocjatorem, liczysz na dodatkowe „rabaty dealerskie” lub rabaty dla uprzywilejowanych grup zawodowych, to nie zamawiaj Tesli - Nie otrzymasz nic, poza tym co Tesla oficjalnie oferuje wszystkim na inventory lub z dodatkową korzyścią za polecenie. U innych tradycyjnych krezusów motoryzacji poczujesz się bardziej dowartościowany otrzymując wysoki rabat lub dodatkowe "wyposażenie w cenie" za auto, które i tak ostatecznie będzie warte dużo mniej niż za nie zapłacisz.
  3. Jeśli po złożonym zamówieniu na swój wymarzony samochód chcesz celebrować każdy z wielu dni… tygodni… miesięcy w oczekiwaniu aż te marzenie się zmaterializuje w Twoim garażu, to również nie zamawiaj Tesli – możesz nie mieć zbyt wiele czasu na takie świętowanie, bo pojazdy z Inwentory można odebrać praktycznie w tydzień od złożenia zamówienia.
  4. Jeśli w momencie odebrania nowego auta w salonie lubisz czuć się wyróżniony i dowartościowany takimi akcentami jak wielką czerwoną kokardą na masce Twojego nowego samochodu, otrzymaniem bukietu kwiatów lub butelki szampana, godzinnym instruktażem dotyczącym obsługi Twojego nowoczesnego auta z którego finalnie ze względu na emocje i tak nic nie zapamiętasz, to proszę jeszcze raz nie kupuj Tesli – w Tesli przy odbiorze auta możesz co najwyżej liczyć na kiepską kawę w kartonowym kubku a zamiast instruktażu dowiesz się, że w aplikacji do 24 godzin możesz zgłosić ewentualne uwagi do odebranego auta a najlepiej jakbyś już sobie pojechał bo inni przecież też czekają na odbiór.
  5. Jeśli w celu zachowania gwarancji minimum raz w roku przekazujesz swoje auto pod czujne oko serwisu ASO a tam fachowcy za milion monet wykonają diagnostykę i wymienią części eksploatacyjne, to również nie zamawiaj Tesli – Tesle nie mają obowiązkowych przeglądów w ASO a o wszelkich nieprawidłowościach dowiesz się z wyświetlonego komunikatu na gigantycznym ekranie Twojego auta.
  6. Jeśli Twoje zaufanie do marki budowane jest przez liczną i dostępną sieć serwisową ASO, abyś w przypadku jakiejkolwiek usterki mógł szybko i sprawnie przekazać swoje auto w celu usunięcia awarii, to tym bardziej nie powinieneś zamawiać Tesli – Tesla w Polsce na dziś ma tylko serwis w Warszawie i Katowicach. Dodatkowo będą próbować zniechęcić Cię odległymi terminami wizyt, aby finalnie wysłać do Ciebie swojego mobilnego mechanika, który nawet pod Twoją nieobecność mając dostęp do Twojego auta będzie mógł je naprawić.
  7. Jeśli jesteś fanem i degustatorem kawy z hot-dogiem na stacji benzynowej, to absolutnie nie kupuj Tesli, gdyż nie będziesz miał zbyt wielu okazji na realizację swoich kulinarnych upodobań – no chyba, że robisz codziennie trasy powyżej 300 km??? W przeciwnym razie powinien wystarczy ci prąd z Twojego gniazdka i kawa z domowego ekspresu. Hmm… komu by się chciało w domu robić hot-dogi???
  8. Jeśli w dzieciństwie grałeś na symulatorach lotu i Twoje zamiłowanie z dzieciństwa przeniosło się do Twoich upodobań motoryzacyjnych gdzie świetnie odnajdujesz się w funkcjach setek guzików czy też ukrytych funkcja w menu ekranu, to zakup Tesli nie będzie dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem – w Tesli masz kilka fizycznych guzików oraz prosty ekran na którym w prosty sposób większość ustawień dla Twojego profilu kierowcy ustawisz tylko jeden raz. Hmm… zawsze też możesz powiedzieć Tesli czego oczekujesz i w zdecydowanej większości przypadków zostaniesz zrozumiany. Z przyzwyczajeń lotniczych w Tesli odczujesz jedynie siłę przeciążenia podczas przyspieszenia ale to chyba argument "za" więc go pomiń proszę.
  9. Jeśli od swojego nowego samochodu oczekujesz komfortu oraz luksusu w postaci użycia w nim szlachetnych materiałów wykończeniowych takich jak prawdziwa pachnąca bydlęca skóra, szlachetne drewno, carbon, stal nierdzewna lub szczotkowane aluminium, to zakup Tesli nie będzie dobrym pomysłem – w Tesli wprawdzie odnajdziesz komfort i pod względem wyposażenia standardowego nie powinno ci niczego brakować (zawsze ewentualne braki można uzupełnić na Ali) ale jeśli chodzi o zapach szlachetnych materiałów… hmm... to również do nabycia na Ali albo Temu.
  10. Jeśli zakup nowego auta traktujesz jak inwestycję kapitałową życia i wybierasz tylko te marki, które z upływem czasu zyskują na wartości a jeśli już tracą, to tylko takie co tracą jak najmniej, to jest to ostateczny powód aby nie kupować Tesli – przy zakupie Tesli musisz zaakceptować fakt, że stracisz więcej niż dziś na Toyocie RAV Hybrid, tylko jak do nas dotrze boom na elektryki a prędzej czy później dotrze, to czy ktoś za kilka lat będzie chciał od Ciebie odkupić RAVkę jak w podobnej cenie będzie mógł kupić Twoją Teslę?
Jeśli już przeszedłeś przez te racjonalne aczkolwiek subiektywne argumenty na „NIE” i nadal w Twoim sercu Tesla „płonie”, no to cóż zrobisz jak nic nie zrobisz…
Życzę Ci wielu satysfakcjonujących podróży i bezawaryjnych tysięcy kilometrów oraz najniższej z możliwych degradacji baterii 😊a ja pewnie następnym razem jeszcze dłużej będę czekał w Kostomłotach na swoją kolej przy SuC...
 

Ev3

Pionier e-mobilności
11. obowiązkowy szklany dach bez izolacji
12. brak manetek, szczególnie mechanicznych
13. brak przycisków do potrzebnych funkcji
14. kary za niewłaściwe operowanie/trzymanie kierownicy
15. brak przewidywalnego terminu dostawy
16. muminek
17. brak serwisów w całej północnej i zachodniej Polsce
18. załączony sponsoring Trumpa przy zakupie
19. brak ładowania 800v

trochę by się jeszcze znalazło....
 
Last edited:

Halisep

Posiadacz elektryka
Mam nadzieję, że nic głupszego już dzisiaj nie przeczytam.
Po co prowokować wojenki i tworzyć podział forumowiczów? Kompleksy? Chęć reklamy referrala?
Forum nazywa się "Elektrowóz", a nie "Teslowóz" i mam nadzieję, że mile widziani są użytkownicy również innych EV i każdy, niezależnie od wybranej marki, może podzielić się swoimi wrażeniami i doświadczeniami.
 

AntoniFerdynand

Posiadacz elektryka
Ponieważ wszyscy posiadacze Tesli na forum (za wyjątkiem kolegi @cooler) próbują zachęcić potencjalnych nabywców auta elektrycznego na zakup Tesli i skorzystanie z ich referrali, to postanowiłem przygotować kilka argumentów przeciw, tak aby potencjalny nabywca wystudził zbędne emocje związane z tym ekstrawaganckim pomysłem.
  1. Jeśli lubisz przez miesiąc tworzyć swój nowy samochód marzeń w konfiguratorze i wybierać nieskończenie wiele możliwości dotyczących wersji nadwoziowych i silnikowych, kolorów oraz wyposażenia dodatkowego, to nie zamawiaj Tesli – konfigurator Tesli nie jest dla Ciebie, gdyż wybór modelu, wersji i koloru ogarniesz w 5 minut.
  2. Jeśli jesteś urodzonym negocjatorem, liczysz na dodatkowe „rabaty dealerskie” lub rabaty dla uprzywilejowanych grup zawodowych, to nie zamawiaj Tesli - Nie otrzymasz nic, poza tym co Tesla oficjalnie oferuje wszystkim na inventory lub z dodatkową korzyścią za polecenie. U innych tradycyjnych krezusów motoryzacji poczujesz się bardziej dowartościowany otrzymując wysoki rabat lub dodatkowe "wyposażenie w cenie" za auto, które i tak ostatecznie będzie warte dużo mniej niż za nie zapłacisz.
  3. Jeśli po złożonym zamówieniu na swój wymarzony samochód chcesz celebrować każdy z wielu dni… tygodni… miesięcy w oczekiwaniu aż te marzenie się zmaterializuje w Twoim garażu, to również nie zamawiaj Tesli – możesz nie mieć zbyt wiele czasu na takie świętowanie, bo pojazdy z Inwentory można odebrać praktycznie w tydzień od złożenia zamówienia.
  4. Jeśli w momencie odebrania nowego auta w salonie lubisz czuć się wyróżniony i dowartościowany takimi akcentami jak wielką czerwoną kokardą na masce Twojego nowego samochodu, otrzymaniem bukietu kwiatów lub butelki szampana, godzinnym instruktażem dotyczącym obsługi Twojego nowoczesnego auta z którego finalnie ze względu na emocje i tak nic nie zapamiętasz, to proszę jeszcze raz nie kupuj Tesli – w Tesli przy odbiorze auta możesz co najwyżej liczyć na kiepską kawę w kartonowym kubku a zamiast instruktażu dowiesz się, że w aplikacji do 24 godzin możesz zgłosić ewentualne uwagi do odebranego auta a najlepiej jakbyś już sobie pojechał bo inni przecież też czekają na odbiór.
  5. Jeśli w celu zachowania gwarancji minimum raz w roku przekazujesz swoje auto pod czujne oko serwisu ASO a tam fachowcy za milion monet wykonają diagnostykę i wymienią części eksploatacyjne, to również nie zamawiaj Tesli – Tesle nie mają obowiązkowych przeglądów w ASO a o wszelkich nieprawidłowościach dowiesz się z wyświetlonego komunikatu na gigantycznym ekranie Twojego auta.
  6. Jeśli Twoje zaufanie do marki budowane jest przez liczną i dostępną sieć serwisową ASO, abyś w przypadku jakiejkolwiek usterki mógł szybko i sprawnie przekazać swoje auto w celu usunięcia awarii, to tym bardziej nie powinieneś zamawiać Tesli – Tesla w Polsce na dziś ma tylko serwis w Warszawie i Katowicach. Dodatkowo będą próbować zniechęcić Cię odległymi terminami wizyt, aby finalnie wysłać do Ciebie swojego mobilnego mechanika, który nawet pod Twoją nieobecność mając dostęp do Twojego auta będzie mógł je naprawić.
  7. Jeśli jesteś fanem i degustatorem kawy z hot-dogiem na stacji benzynowej, to absolutnie nie kupuj Tesli, gdyż nie będziesz miał zbyt wielu okazji na realizację swoich kulinarnych upodobań – no chyba, że robisz codziennie trasy powyżej 300 km??? W przeciwnym razie powinien wystarczy ci prąd z Twojego gniazdka i kawa z domowego ekspresu. Hmm… komu by się chciało w domu robić hot-dogi???
  8. Jeśli w dzieciństwie grałeś na symulatorach lotu i Twoje zamiłowanie z dzieciństwa przeniosło się do Twoich upodobań motoryzacyjnych gdzie świetnie odnajdujesz się w funkcjach setek guzików czy też ukrytych funkcja w menu ekranu, to zakup Tesli nie będzie dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem – w Tesli masz kilka fizycznych guzików oraz prosty ekran na którym w prosty sposób większość ustawień dla Twojego profilu kierowcy ustawisz tylko jeden raz. Hmm… zawsze też możesz powiedzieć Tesli czego oczekujesz i w zdecydowanej większości przypadków zostaniesz zrozumiany. Z przyzwyczajeń lotniczych w Tesli odczujesz jedynie siłę przeciążenia podczas przyspieszenia ale to chyba argument "za" więc go pomiń proszę.
  9. Jeśli od swojego nowego samochodu oczekujesz komfortu oraz luksusu w postaci użycia w nim szlachetnych materiałów wykończeniowych takich jak prawdziwa pachnąca bydlęca skóra, szlachetne drewno, carbon, stal nierdzewna lub szczotkowane aluminium, to zakup Tesli nie będzie dobrym pomysłem – w Tesli wprawdzie odnajdziesz komfort i pod względem wyposażenia standardowego nie powinno ci niczego brakować (zawsze ewentualne braki można uzupełnić na Ali) ale jeśli chodzi o zapach szlachetnych materiałów… hmm... to również do nabycia na Ali albo Temu.
  10. Jeśli zakup nowego auta traktujesz jak inwestycję kapitałową życia i wybierasz tylko te marki, które z upływem czasu zyskują na wartości a jeśli już tracą, to tylko takie co tracą jak najmniej, to jest to ostateczny powód aby nie kupować Tesli – przy zakupie Tesli musisz zaakceptować fakt, że stracisz więcej niż dziś na Toyocie RAV Hybrid, tylko jak do nas dotrze boom na elektryki a prędzej czy później dotrze, to czy ktoś za kilka lat będzie chciał od Ciebie odkupić RAVkę jak w podobnej cenie będzie mógł kupić Twoją Teslę?
Jeśli już przeszedłeś przez te racjonalne aczkolwiek subiektywne argumenty na „NIE” i nadal w Twoim sercu Tesla „płonie”, no to cóż zrobisz jak nic nie zrobisz…
Życzę Ci wielu satysfakcjonujących podróży i bezawaryjnych tysięcy kilometrów oraz najniższej z możliwych degradacji baterii 😊a ja pewnie następnym razem jeszcze dłużej będę czekał w Kostomłotach na swoją kolej przy SuC...
20. Jeżeli nie lubisz niespodzianek i zamawiając produkt za 200 tys. zł oczekujesz twardej specyfikacji za co zapłaciłeś (podstawowe parametry, wyposażenie) to będziesz zawiedziony. Zasadniczo możesz spodziewać się tego co aktualnie jest wydawane i co specyfikują ludzie na forach internetowy. Ale np. w chwili face liftingu jak przy highlandzie czy teraz Juniperze - zamówienie oznaczać będzie oczekiwanie na odpowiedź co tam na końcu będzie (jakie będzie audio i ile będzie głośników, będą czy nie będą manetki kierunkowskazów, czy ta kamera w przednim zderzaku to render czy real, itp, itd.).

21. Jeżeli nie jesteś przygotowany że drobna stłuczka oznacza ok 3 miesiące czekania na części z magazynu w Holandii a ubezpieczyciel walczy z tobą w zakresie auta zastępczego na te 3 miesiące to możesz być rozczarowany.

22. Jeżeli nie jesteś przygotowany na brak aut zastępczych w przypadku wezwań serwisowych w pojeździe który przez wiele miesięcy będzie niepełnowartościowy to może nie być to marka dla ciebie.

23. Jeżeli uważasz, że automatyczne wycieraczki powinny się uruchamiać i dopasowywać tempo swojego działania do poziomu deszczu czy śniegu to nie najlepiej trafiłeś. Jeżeli też nie jesteś otwarty na niekończące się obietnice poprawy tego stanu rzeczy to również nie będziedobrze dla Ciebie.

24. Jeżeli lubisz, kiedy infrastruktura w Twoim kraju jest wyjątkowa, a taka Tesla postawiła 15 stacji ładowania w 38 milionowym kraju to nie będzie marka dla Ciebie.

25. Jeżeli chciałbyś wierzyć, że czujniki z tyłu samochodu powstrzymają wjechanie jego na przeszkodę przy cofaniu to będziesz w błędzie. Tesla z powodzeniem sforsuje taką przeszkodę.
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
24. Jeżeli lubisz, kiedy infrastruktura w Twoim kraju jest wyjątkowa, a taka Tesla postawiła 15 stacji ładowania w 38 milionowym kraju to nie będzie marka dla Ciebie.
No ale te 15 SuC w Polsce to chyba zaleta Tesli, a nie wada? Tesla może się ładować na tych 15 SuC + wszystkich innych ładowarkach publicznych, a inne BEV tylko na wszystkich innych ładowarkach publicznych.

(Nie mam Tesli, jakby co).
 
Top