6000 km później podtrzymuję to co pisałem wcześniej
Cieszy mnie to co piszesz, bo na dniach odbieram swoja TMY też na 20" i cały czas mam lekkie rozterki czy zmiana felg na większy rozmiar była dobrym pomysłem. Ale w sumie nie było wyjścia, bo 19" z kołpakami były wizualnie nie do zaakceptowania6000 km później podtrzymuję to co pisałem wcześniej
Poza tym, że wg mnie 20" wygrywają pod względem wyglądu z 19", to są na prawdę w porządku jeżeli chodzi o normalną, codzienną jazdę. Zapasu gumy jest sporo, nic nie wystaje, nie boję się że coś obetrę. W sporo dziur przez ten czas wjechałem, póki co felgi i opony są jak nowe (poza zużyciem opon ofc.).
To żeby jeszcze bardziej poprawić Ci humor napiszę, że po 10 tys km wciąż nie zmieniłem zdania co do rozmiaru felgCieszy mnie to co piszesz, bo na dniach odbieram swoja TMY też na 20" i cały czas mam lekkie rozterki czy zmiana felg na większy rozmiar była dobrym pomysłem. Ale w sumie nie było wyjścia, bo 19" z kołpakami były wizualnie nie do zaakceptowania
Moim zdaniem na 20" jest twardo. Na zimę zmieniam na 19 i jest trochę lepiej. Na równej drodze typu autostrada jest ok, na lokalnej, dziurawej drodze z koleinami itp. jest kiepsko. Zastanawiam się nad wymianą zawieszenia na komfortowe.
Co do wyglądu zgadzam się że 20 to must have. Mimo mankamentów ponownie dokonałbym tego samego wyboru, 19 z kołpakami jest dla mnie nieakceptowalna wizualnie. Ja na zimę kupiłem takie 19 :
