Google Maps oraz Tesla kierowały dokładnie tak samo. Wykupione premium conn. - więc to by potwierdzało tezę o uwzględnieniu Google Maps w routingu.
To nie tak. Nawigacja to dane (gdzie jest jaka droga, skrzyżowanie, POI), routing, czyli algo, który znajdzie najlepszą drogę na mapie, gdzie "najlepszość" jest mocno konfigurowalna i często indywidualna, plus rendering, czyli coś, co wyświetla dane w formie graficznej na ekranie.
Dane mogą pochodzić z różnych źródeł, a właściwie od różnych agregatorów, ale w tych 95% będą identyczne, bo opisują tę samą rzeczywistość, agregatorzy biorą dane z tych samych źródeł (kiedyś map papierowych, teraz z publicznych serwerów z danymi). Różnice to kwestie pomyłek i czasu pozyskania danych.
Routing jest już bardziej skomplikowany, ale wszystko opiera się na priorytetach jak odległość, czas przejazdu, liczba odcinków, klasa drogi. Te priorytety różne nawigacje mogą różnie ustalać i tutaj mogą występować jakieś różnice. Znajdowanie najkrótszej drogi w grafie, to problem rozwiązany przez IT w latach 60, nikt nie wymyślił czegoś znacząco lepszego dla standardowych komputerów. Jest też trochę otwartych bibliotek, które implementują taką funkcjonalność. Mapy Apple akurat były te ~10-15 lat temu pośmiewiskiem, bo ich "Think Different" było za bardzo different. Po tym jak jakaś australijska rodzina wylądowała w buszu i ledwo przeżyła Samsung nawet rozstawiał namioty w centrach miast informując, że pokierowało ich tam Apple. W Tesli routing musi być ich własny, bo opiera się na zasadach specyficznych dla Tesli (SuC). To nie oznacza, że nie posiłkują się jakimiś gotowymi rozwiązaniami.
Wyświetlanie mapy - wygląda na własne, ale duża firma, z dużą firmą może się zawsze dogadać, więc nie wykluczam, że jest to np. komponent google maps.