Wydaje mi się że zapobieganie niekontrolowanej zmiany pasa ruchu czasem skręca gdy nawet tempomat mamy wyłączony. Ale nie hamuje. Już może to drugie ktorego nie da się wyłaczyć gdy mamy APMoze to by uspokoilo tempomat juz bez asystenta
Wydaje mi się że zapobieganie niekontrolowanej zmiany pasa ruchu czasem skręca gdy nawet tempomat mamy wyłączony. Ale nie hamuje. Już może to drugie ktorego nie da się wyłaczyć gdy mamy APMoze to by uspokoilo tempomat juz bez asystenta
Widzi pasy, wydaje mu się, że tir jedzie po pasie - widać to na filmie - więc hamuje żeby zminimalizować skutki zderzenia.widzi pasy, widzi że auta jadą swoimi pasami, więc nie do końca jest tak że jedzie na czołówkę, jak jedzie coś małego jest wszystko git, jedzie tir jest panika ACC
Może w tesli to normalne, Sorry przywykłem trochę do innej normalności.
W innych autach z ACC normalnym zachowaniem w takim przypadku jest utrzymanie prędkości i reakcja jedynie jak coś jest przed maską.
I tak jak wcześniej pisałem, oddzielmy AP od ACC. Według teorii to powinny być całkiem różne systemy.
Lubię Teslę, podoba mi się ten samochód ale sorry, ACC na kryjówkach działa fatalnie.
U mnie też jest powód na czerwono. Tylko kursu kolizyjnego niema :/To nie jest phantom. Jest komunikowany powod (kurs kolizyjny z obiektem zaznaczonym na czerwono). Phantom mialbys gdyby hamowalo bez przyczyny.
Wg Ciebie nie, wg tesli trajektorie obydwu obiektow sa przynajmniej przez chwile na kursie kolizyjnym. Mam podobnie jak wlaczam sie rozpedzony do ruchu gdzie na sasiednim pasie stoi auto. Przez chwile (zamin mocniej skrece kola) tesla sygnalizuje, ze moge przywalic w to auto.U mnie też jest powód na czerwono. Tylko kursu kolizyjnego niema :/
dla mojej TMY na drodze dwukierunkowej praktycznie każdy tir z naprzeciwka na zakręcie jest powodem do nagłego hamowania.Wg Ciebie nie, wg tesli trajektorie obydwu obiektow sa przynajmniej przez chwile na kursie kolizyjnym.