1. Taki aysystent w samochodzie nie musiał być nie wiadomo jak mocny. Może z 1% będzie chciało rozmawiać i analizować jakieś skomplikowane problemy, potrzbować dużego kontekstu i tworzyć wymyślne strategie.
2. Skoro ma być zintegrowany z autem i np kontrolować różne systemny w aucie to fajnie gdyby np działało także w tunelach czy w innych miejscach gdzie są chwilowe dziury w zaisęgu internetu. Czasem używam obecnego asystenta żeby coś wpisać w przeglądarke i czasem jest on niedostepny, jest to wkurzające.
3. Duży model lokalnie na pewno nie przejdzie bo nie mógłby działać równocześnie z FSD.
4. Potrzebny jest voice mode. Może to np być tak ze Voice2Text który działa lokalnie a komnikacja odbywa się z modelem w chmurze tylko tekstowo. Zresztą żeby sterować funkcjami auta, odpowiedź LLMa i tak nie może być w formie tylko głosowej, bo raczej API do obsługi funckji w samochodzie będzie w jakieś ustruktyrozowanej formie.
Także może nie Intel bo część rzeczy albo fallback będzie w samochodzie a może poprostu Intel już ma pare lat i będzie dostawał tylko jakieś kluczowe poprawki, bo jednak to osobna gałąź