Mam 3 różne ciężarki na kierownicę i z każdym chwilę pojeździłem więc pomyślałem, że podzielę się z Wami swoimi obserwacjami.
Takie oto ciężarki nabyłem przez ostatnie 18 miesięcy:
1. Chomąto
Wielkie, ciężkie, działa 9/10. Pierwszy obciążnik jaki zakupiłem, jeździłem z nim najwięcej. Ogólna idea działania jest spoko, przyczepia się to pod kierownicę i tam sobie siedzi. Metalowa klamra zaczepiana o kierownicę może irytować po dłuższym czasie, ja w tym miejscu często trzymam dłoń. Kilka razy zdarzyło mi się, że AP nadal krzyczał o poruszenie kierownicą mimo zainstalowanego chomąta (nie mam pojęcia dlaczego, nie chciało mi się drążyć). Po kilku miesiącach zauważyłem, że chomąto zaczyna niszczyć kierownicę
Najpierw pojawiła się mała fałdka na samym obiciu kierownicy a później pojawiły się obtarcia plastiku na kolumnie. Obciążnik kupiłem na Ali za około 120zł.
Plusy:
2. Kabel
Fajny pomysł na obciążnik. Kabel miło acz ciężko gnie się w rękach w każdą stronę i utrzymuje się w docelowej pozycji (nie wraca do poprzedniego kształtu).
W środku jest chyba z metalu? Bardzo twardy i dość ciężki (a na pewno cięższy niż się wydaje na zdjęciu). Instalacja tego na kierownicy jest kłopotliwa, trzeba to owinąć wokół a nie jest to zbyt łatwe bo kabel stawia spory opór przy zginaniu. Z funkcjonalnością bywa różnie, jeśli znajdziemy dobre miejsce na kierownicy i tam to zamontujemy to będzie działało, ale może chwili jazdy może zacząć się ześlizgiwać w dół i trzeba poprawiać. Jeśli szybko i niedokładnie zawiniemy kabel wokół, to może zawadzać o nogi. Niejednokrotnie wolałem odpuścić sobie zakładanie tego ustrojstwa i szarpać za kierownicę co chwilę niż mordować się z dokładnym owijaniem. Kabel kupiłem na Ali za około 70zł.
Plusy:
3. Klamra
Najnowszy nabytek, może ze 3 lub 4 miesiące z tym jeżdżę. Metalowa klamra składa się z dwóch części trzymających się razem dzięki magnesom. Jest zdecydowanie najmniejszym i najlżejszym obciążnikiem w zestawieniu. Wygląda jakby była czymś powlekana ale wcale nie jest, to tylko matowa czarna farba o dość grubej warstwie. Ponieważ klamra jest dobrze wyprofilowana, bardzo łatwo i szybko montuje się ją w "rogu" kierownicy, magnesy robią dobrą robotę. Zamontowana, nie przeszkadza w trzymaniu dłoni na kierownicy więc można z tym jeździć cały czas (jeśli komuś nie przeszkadza, że bardzo lekko ale jednak, ściąga kierownicę w lewo). Przez kilka miesięcy nie miałem ani jednego przypadku, żeby AP krzyczał o szarpnięcie kierownicą gdy klamra była zamontowana. Jeśli chodzi o jakość wykonania to jedynym zastrzeżeniem może być słabe dopasowanie obydwu połówek do siebie, nie są perfekcyjnie dopasowane (ale nam, użytkownikom Tesli to chyba nie powinno przeszkadzać
) Klamrę kupiłem na Ali za około 120zł.
Plusy
Takie oto ciężarki nabyłem przez ostatnie 18 miesięcy:

1. Chomąto
Wielkie, ciężkie, działa 9/10. Pierwszy obciążnik jaki zakupiłem, jeździłem z nim najwięcej. Ogólna idea działania jest spoko, przyczepia się to pod kierownicę i tam sobie siedzi. Metalowa klamra zaczepiana o kierownicę może irytować po dłuższym czasie, ja w tym miejscu często trzymam dłoń. Kilka razy zdarzyło mi się, że AP nadal krzyczał o poruszenie kierownicą mimo zainstalowanego chomąta (nie mam pojęcia dlaczego, nie chciało mi się drążyć). Po kilku miesiącach zauważyłem, że chomąto zaczyna niszczyć kierownicę
Plusy:
- Dobrze dopasowane
- Stabilnie trzyma się kierownicy
- Średnio łatwy w zakładaniu i zdejmowaniu
- Działa 9/10 przypadków
- Da się zamontować jedną ręką
- Niszczy kierownicę
- Gdy leży w schowku, wydaje dźwięki na nierównościach bo posiada ruchomy element
- Wielki, zajmuje sporo miejsca w schowku
- Ciężki
- Metalowa klamra w miejscu trzymania dłoni



2. Kabel
Fajny pomysł na obciążnik. Kabel miło acz ciężko gnie się w rękach w każdą stronę i utrzymuje się w docelowej pozycji (nie wraca do poprzedniego kształtu).
W środku jest chyba z metalu? Bardzo twardy i dość ciężki (a na pewno cięższy niż się wydaje na zdjęciu). Instalacja tego na kierownicy jest kłopotliwa, trzeba to owinąć wokół a nie jest to zbyt łatwe bo kabel stawia spory opór przy zginaniu. Z funkcjonalnością bywa różnie, jeśli znajdziemy dobre miejsce na kierownicy i tam to zamontujemy to będzie działało, ale może chwili jazdy może zacząć się ześlizgiwać w dół i trzeba poprawiać. Jeśli szybko i niedokładnie zawiniemy kabel wokół, to może zawadzać o nogi. Niejednokrotnie wolałem odpuścić sobie zakładanie tego ustrojstwa i szarpać za kierownicę co chwilę niż mordować się z dokładnym owijaniem. Kabel kupiłem na Ali za około 70zł.
Plusy:
- Fajny pomysł
- Łatwy w przechowywaniu
- Można zamontować w wielu miejscach
- Dużo czasu i energii potrzeba na zakładanie i zdejmowanie
- Działa 5/10 przypadków
- Potrafi się ześlizgiwać w dół kierownicy
- Dogodnym miejscem jest to gdzie trzymam dłoń
- Montaż wymaga obu rąk



3. Klamra
Najnowszy nabytek, może ze 3 lub 4 miesiące z tym jeżdżę. Metalowa klamra składa się z dwóch części trzymających się razem dzięki magnesom. Jest zdecydowanie najmniejszym i najlżejszym obciążnikiem w zestawieniu. Wygląda jakby była czymś powlekana ale wcale nie jest, to tylko matowa czarna farba o dość grubej warstwie. Ponieważ klamra jest dobrze wyprofilowana, bardzo łatwo i szybko montuje się ją w "rogu" kierownicy, magnesy robią dobrą robotę. Zamontowana, nie przeszkadza w trzymaniu dłoni na kierownicy więc można z tym jeździć cały czas (jeśli komuś nie przeszkadza, że bardzo lekko ale jednak, ściąga kierownicę w lewo). Przez kilka miesięcy nie miałem ani jednego przypadku, żeby AP krzyczał o szarpnięcie kierownicą gdy klamra była zamontowana. Jeśli chodzi o jakość wykonania to jedynym zastrzeżeniem może być słabe dopasowanie obydwu połówek do siebie, nie są perfekcyjnie dopasowane (ale nam, użytkownikom Tesli to chyba nie powinno przeszkadzać
Plusy
- Małe gabaryty i łatwe przechowywanie
- Nie przeszkadza gdy jest zamontowane
- Działa 10/10
- Jedyny obciążnik który przyszedł w ładnym opakowaniu a nie worku foliowym
- Jakość spasowania dwóch części do siebie
- Montaż wymaga obu rąk


