Akcja reklamowa na Elektrowozie - co można by zrobić?

[tswiech]

Kogo jest więcej w obecnej populacji EV, firm czy indywidualistów ?
Kto więcej ładuje poza domem ?
Jak będzie wyglądała dynamika przyrostu w obu grupach ?

Jeśli chodzi o odpowiedź na pierwsze pytanie - gdybym miał zgadywać, to bym stawiał, że najwięcej jest osób prowadzących działalność w formie wpisu do CEiDG. A więc małe firmy - albo jednoosobowe albo trochę większe, ale nie posiadające we flocie więcej niż 2-3 aut.

 

[lvlthn]

Nie wiem do kogo ma być skierowana ta akcja

Mali i mikro przedsiębiorcy to słaby target, mała atrakcyjność produktu i wysoka cena, duża konkurencja.
Średnie i mega firmy mają swoje rozwiązania i/lub karty przedpłacone.

Jakby produkt był dla osób fizycznych, z dobrym roamingiem to może miałoby to sens.

 

[aadamuss]

Floty w firmach to raczej jeszcze nie elektryki.

 

[krzyss]

Floty w firmach to raczej jeszcze nie elektryki.

No jak by byly auta z bateriami 120kWh to pewnie by sie dalo, ale teraz… znam
Jednego handlowca co jak rano ruszy to zrobi pod 800km w dobe, a tak by musial ta robote podzielic…

 

[daniel]

No jak by byly auta z bateriami 120kWh to pewnie by sie dalo, ale teraz… znam
Jednego handlowca co jak rano ruszy to zrobi pod 800km w dobe, a tak by musial ta robote podzielic…

Zawsze mnie to zastanawia jak to możliwe. Przecież on cały czas siedzi w samochodzie w ciągu dnia. I tak codziennie? To na czym się zarabia?

 

[Michal]

Zawsze mnie to zastanawia jak to możliwe. Przecież on cały czas siedzi w samochodzie w ciągu dnia. I tak codziennie? To na czym się zarabia?

Dokładnie - na niczym sensownym... Taką robotę to można zdalnie robić 2x efektywniej chyba, że męska kurtyzana

 

[zibizz1]

Jak brałem 5lat temu auto w leasing to najlepszą ofertę dostałem z oddziału banku 350km ode mnie i pani przyjechała z papierami podpisałem i wróciła. Jakby jechała elektrykiem, to wróciłaby godzinę później i pewnie nie wyrobiła by sie w 8h. Chyba target na ilość albo wartość umów zamiast na zysk

 

[daniel]

Jak brałem 5lat temu auto w leasing to najlepszą ofertę dostałem z oddziału banku 350km ode mnie i pani przyjechała z papierami podpisałem i wróciła.

A nie można było wysłać dokumentów kurierem, bo....?

 

[zibizz1]

A nie można było wysłać dokumentów kurierem, bo....?

Nie mam pojęcia, do tej pory mnie to dziwi, choc może trzeba było moj dowód sprawdzić a wtedy zrobiłny to lokalny oddział i przejął umowę. Ostatnio jak bralem leasing to rano złożyłem wniosek, za 2h miałem pozytywna decyzję i gotowa umowę do podpisania zdalnie. Pokazałem dowód do kamerki, przepisałem kod z smsa i gotowe. Kolejnego dnia doszedł przelew i odebrałem auto na lawecie

 

[Przemmo]

A nie można było wysłać dokumentów kurierem, bo....?

Nie takie rzeczy się nie śniły fizjologom... Korpo, a szczególnie banki mają swoją definicję logiki. Mi kiedyś jeden z największych banków odmówił kredytu hipotecznego na 500k bo mój ojciec zapomniał zapłacić jakiejś opłaty za kartę do dawnej rachunku, gdzie okazało się, że ja byłem pełnomocnikiem tego rachunku. A mój kumpel był dyrektorem oddziału tego banku i nic nie mógł zrobić... 😂

A z innych fajnych ciekawostek - jakieś 20 lat temu tepsa miała w centrali w Warszawie wynajętych kurierów na każdym piętrze, i jak chciało się do kogoś wysłać pismo, nawet do kolegi z biurka obok, to trzeba było wzywać tego kuriera, który odbierał to pismo, kwitował, WYCHODZIŁ Z POKOJU POCZYM PUKAŁ I WRACAŁ, no i przekazywał dokument koledze, za pokwitowaniem oczywiście. Bareja wiecznie żywy 😁