Serwis naprawił fotel, ale przy okazji urwał jeden z zatrzasków tylnej osłony. Zaproponowano nowe zgłoszenie i serwis mobilny. I druga sprawa opon. Nie wiadać było, czy koła zostały wyważone i zrobiona geometria, ale na pewno dopompowano ciśnienia w oponach. Huczenie opon znacznie zmalało i mrowienie na kierownicy również. Natomiast opony zostały zakwalifikowane do wymiany gwarancyjnej. Rozmawiałem z serwisantem i powiedział, że Pirelli zna problem i robią nową partię. Około dwóch miesięcy trzeba poczekać na wymianę.