Zrobiłem w zeszłym tygodniu 3 tys km po Niemczech i Holandii. I jak dla mnie to aktualny AP jest przydatny tylko w sytuacji kiedy nie ma za dużego ruchu a kierowca chce mieć trochę wytchnienia. Kiedy na drodze jest gęsto, to sama obsługa tego AP jest mocno absorbująca i wkurzająca - odkliknąć, zakliknąć, ogarniać fantomowe hamowania, być straszonym przez ciągłe „skrzeczenie” systemu, aktywny opór kierownicy kiedy chcemy wykonać jakąś drobną korektę, brutalne ustawianie auta tam gdzie system uważa za słuszne po załączeniu AP, wariowanie systemu jeśli w rejonie robót drogowych na jezdni jednocześnie są żółte i białe linie na jezdni, nadal kiepskie rozpoznawanie znaków -te dynamicznie wyświetlane nad jezdniami są ignorowane całkowicie. W obecnej postaci AP jest dosyć słaby i wg mnie psuje obraz auta które prowadzi się dosyć przyjemnie w takiej trasie. I jeszcze taka obserwacja - wydaje mi się, że jazda na samym tempomacie wywołuje dużo mniej fantomowych hamowań. A sam tempomat jest wg mnie naprawdę niezły, bo w sensowny sposób zwalnia kiedy doganiasz kogoś dużo wolniejszego i odstępy które zachowuje do poprzedzającego auta są wg mnie optymalne.