Autopilot na krajówce? Chyba wreszcie działa!

piotrazz

Posiadacz elektryka
Zauważyłem pewną powtarzalność miejsc gdzie ten lęk występuje. Np jak jest tablica informacyjna o MOPie, ale pewnych funkcjonalności nie ma - są przekreślone czerwoną taśmą na krzyż - wtedy wpada w panikę i "daje po heblach" ;-) Albo wiadukt, pod którym przejeżdża wizualnie wygląda jakby był niżej niż standardowo - wtedy też patrzę czy przypadkiem ktoś w tył mi nie wjedzie podczas hamowania.
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
Nagłe hamowanie AP tesli jest nie tyle głupie(bo da się to zrozumieć) co po prostu niebezpieczne.

Kiedyś może spowodować kolizję, reakcja tesli na takie znaki jest nagła, bez ostrzeżeń i czasu na reakcję.
Z racji 'nadzorowania' takiej jazdy, tesla powinna PYTAĆ użytkownika czy ograniczenie jest zgodne z prawdą i czy chcemy przestawić prędkość.
Wystarczyło by kliknięcie na kierownicy prawo/lewo
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Coś grzebali podprogowo, bo dzisiaj nagle na AP samoistnie podniosła prędkość do obowiązującej , potem obniżyła zgodnie ze znakiem i ponownie podniosła gdy powinna to zrobić .Wiadomo z opóźnieniem ale nie trzeba było tego robić ręcznie .
I musieli. grzebać , bo w miejscu gdzie jest znak 60 km/h dla dostawczaków ,po kilku miesiącach gdzie to prawidłowo ignorowała yen znak, znów zaczyna zwalniać niewłaściwe do. 60.
Ale generalnie dalej jest bałagan i nie da sie wszędzie jechać na fsd z powodu nie czytania właściwego znaków
 

KrzysztofFly

Moderator
Coś grzebali podprogowo, bo dzisiaj nagle na AP samoistnie podniosła prędkość do obowiązującej , potem obniżyła zgodnie ze znakiem i ponownie podniosła gdy powinna to zrobić .Wiadomo z opóźnieniem ale nie trzeba było tego robić ręcznie .
I musieli. grzebać , bo w miejscu gdzie jest znak 60 km/h dla dostawczaków ,po kilku miesiącach gdzie to prawidłowo ignorowała yen znak, znów zaczyna zwalniać niewłaściwe do. 60.
Ale generalnie dalej jest bałagan i nie da sie wszędzie jechać na fsd z powodu nie czytania właściwego znaków
Potwierdzam to co zauważył @Bronek, testowo dzisiaj w drodze do pracy jechałem na AP i faktycznie po wyjechaniu z obszaru ograniczenia prędkości, a także z tereny zabudowanego, sam podnosił prędkość do obowiązującego limitu i przyspieszał.
 

zlp

Pionier e-mobilności
Dokładną wersję autopilota można gdzieś sprawdzić?
Czy tylko ogólnie v12?
 

KrzysztofFly

Moderator
Coś grzebali podprogowo, bo dzisiaj nagle na AP samoistnie podniosła prędkość do obowiązującej , potem obniżyła zgodnie ze znakiem i ponownie podniosła gdy powinna to zrobić .Wiadomo z opóźnieniem ale nie trzeba było tego robić ręcznie .
I musieli. grzebać , bo w miejscu gdzie jest znak 60 km/h dla dostawczaków ,po kilku miesiącach gdzie to prawidłowo ignorowała yen znak, znów zaczyna zwalniać niewłaściwe do. 60.
Ale generalnie dalej jest bałagan i nie da sie wszędzie jechać na fsd z powodu nie czytania właściwego znaków
Taka moja obserwacja jeszcze z drogi powrotnej do domu. Jak AP włączyłem przed miejscowością (90), to zwalniał na ograniczeniu i przyspieszał po jego odwołaniu, dokładnie tak samo było z wjazdem w obszar zabudowany i wyjazdem z niego. Natomiast jak go włączyłem w obszarze zabudowanym (50), to po wyjechaniu z niego nie podniósł prędkości do dopuszczalnej (90).
 
Top