Bez ściemy... czyli nasze realne zuzycie kWh...

krzyss

Pionier e-mobilności
Powrót z PL do UK. 90% autostrady i 'eski' ale nie więcej niż ok. 130km/h
ID.3 z baterią 58kWh

IMG-20220423-202914.jpg
Bardzo przyzwoity wynik!
A w tym sa przerwy na ladowanie czy sama jazda ?
 

vwir

Pionier e-mobilności
Stary poczciwy leaf II 40kWh. Średnia z ch... wie ilu kilometrów, bo po 1000km leaf przestaje dodawać. Chyba, że po prostu liczy tylko ostatnie 1000km - nie wiem. Ale to by mi za bardzo nie pasowało, bo ostatnie 1000km jest zimowe, więc powinno być większe zużycie. Jakieś 80% jazdy to kręcenie się po okolicy, 20% to autostrada i krajówki. Garażowany, ale nie oszczędzam go, lubię nacisnąć na gaz. Wszelkie ogrzewania/klimatyzacje zawsze włączone, często grzanie tyłka i kierownicy.
1650958802554.jpg
 

AZz

Zadomawiam się
Wracam do domu. Trasa Szczecin-Małopolska. Tempomat ustawiony na 120 km/h. Trochę kluczenia po swiebodzinie bo Pan w Porsche postanowił ładować się na GW 50 kW. Miał jazde testową z Poznania i dopiero rejestrował się w GW na ładowarce. Zupełnie nie przygotował się do trasy bo kilkanaście kilometrów dalej ma szybsza ładowarkę….

Pozostał Orlen bo mi się czekać nue chciało :). Trochę kluczenia po Legnicy No i zabawa w miejscowościach podszczecinskich popsuły średnia prędkość. Trasa S3. I3s 120 Ah(42 kWh)


F04F6C48-5E29-413A-8727-231B70E8E66A.jpeg
 

nabrU

Moderator
Niesamowite zużycie @nabrU. Jak obciążone było auto?
18.5 to ja mam problem osiągnąć na podmiejskich trasach w okolicach Warszawy
Auto VW ID.3 58kWh

Dwie osoby i trochę bagażu więc załóżmy że z 200kg.
Jak wziąć pod uwagę, że w Niemczech sporo było ograniczeń do 100 i 80 km/h, a Holandia cała 100 km/h (takie było ograniczenie na autostradach w godz. 6 - 19) więc chyba stąd ten wynik.

Bardzo przyzwoity wynik!
A w tym sa przerwy na ladowanie czy sama jazda ?

Czas pokazywany to tylko jazda. Razem z ładowaniami / postojami / pociągiem w Eurotunelu jechaliśmy coś ok 24h
 

Hakun

Zadomawiam się
Nasze zużycie hmmm.
Jeżdżę Leafem I 30kW. Używam go na dojazdy do pracy. Parkuje nim na dworze. ładuję z fabrycznego EVSE 10A które podpiąłem przez gniazdko WIFI. Aplikacja zlicza mi ilość pobranej energii.
Zrobiłem reset licznika w aucie 1 kwietnia dziś wyszło że przejechałem 2025 km. Pobrałem 401 kWh energii.
Energia poszła na podgrzanie auta, codziennie na 7 rano jest przygotowane do jazdy oraz na naładowanie aku.
Wychodzi mi pełne zużycie 19,85 kWh na 100 km.
Samochód pokazuje mi zużycie 15 kWh na 100 km
 
Last edited:

wit

Zadomawiam się
Citroen eC4, średnia od początku (ok 6 tygodni) - 17,6 kWh/100 km. Ogólnie odkąd temperatury robią się wyższe, śr. zużycie spada.
 

Attachments

  • IMG_20220430_111331.jpg
    IMG_20220430_111331.jpg
    74,7 KB · Liczba wyświetleń: 63

nabrU

Moderator
Wraz ze wzrostem temperatur Mii zaczyna nam coraz częściej zjeżdżać poniżej 10 kWh/100km.

Na razie rekord to te 6.4 mile/kWh czyli po Waszemu 9.7 kWh/100km. Jeśli wziąć pod uwagę, że "mój" domowy kilowat - po przeliczeniu GBP->PLN - to jakieś 30 groszy daje to koszt niecałych 3 złotych na 100km! Wyraźnie po słupkach jednak widać różnicę, gdy Asia jedzie rano do pracy i wraca po południu.

Screenshot-20220504-183246.jpg
 

Karol_w-wa

Zadomawiam się
Kia e-Niro XL 64 kWh 2021, trasa Warszawa-Koszalin- Warszawa, temperatura na zewnątrz ok. 13 stopni, nie wymagała ogrzewania kabiny, tempomat na 124 km/h (gps-owe 120 km/h).

Ustawiłem możliwie najkrótszą trasę, z płd. obwodnicy W-wy na A-2 , potem skrótem przez Łowicz na A-1, zjazd z autostrady pod Toruniem, przez obwodnicę Bydgoszczy i dalej na Koronowo, Człuchów, Bobolice, Koszalin. W sumie ok. 480 km w jedną stronę.

Spalinowym w życiu bym tak nie pojechał, no ale nie chciałem dostawać szału wlokąc się kilometrami po autostradach oraz kisnąć na kolejnych ładowarkach.

ABRP od 100% baterii przy wyjeździe z W-wy wyliczyło mi tylko jedno ładowanie pod drodze, ale to było wyliczenie na oparach, więc ostatecznie w obie strony ładowałem się po 2 razy , ryzykując co nieco (od zjazdu pod Toruniem z A-1 , jadąc "moją" trasą do Koszalina jest po drodze tylko jedna tzw. 'szybka' ;-) ładowarka (GW 50) - w Człuchowie, no i chętnych żeby się na niej naładować nigdy nie brakuje. W jedną stronę musiałem poczekać, w drugą stronę chwilę po mnie przyjechał kolejny elektryk , no i on musiał sobie z kolei pół godzinki odstać.

ZUŻYCIE.

Jadąc TAM , starałem się dość rygorystycznie jechać na tempomacie, co mnie finalnie wq..wiło do białości (ruch po drodze był żaden, puste drogi) więc ostatnie 100 km od Człuchowa po naładowaniu dałem ognia (średnia 160 km/h , dojechałem na 2% baterii). Zużycie na całej trasie od Warszawy wyszło 21,5 kWh/100 km.

Jadąc Z POWROTEM i startując również od 100% baterii, do Człuchowa jechałem jak spaliniakiem, tzn. miejscami 140 km/h (ruch był dużo większy , nie dało się więcej), potem do aż Pikutkowa wpierw ok. 100 km/h , a po A-1 na zapiętym tempomacie znów na 124 km/h. Jak się drugi raz naładowałem , to ostatnie 180 km przepisowo 140 km/h po A-1, przepisowo na skrócie przez Łowicz (liczne fotoradary) i przepisowo 140 km/h po A-2 do Warszawy. Zużycie na całej trasie o dziwo wyszło mniejsze, 19,5 kWh/100 km.

Czas jazdy razem z postojami na doładowania. W jedną stronę 7 godzin (ale był trzeci postój, bez ładowania, przy Mc Donaldzie), w drugą stronę 6'45. Spalinowym dłuższą trasą, którą zwykle jeździłem (ok. 530 km) , dałbym spokojnie radę w 5'30 .

Ogólnie , to jak oglądam testy elektryków na YT i czytam wypowiedzi na forach, powinienem być wyjątkowo zadowolony. Grzyb jak testował Kię EV6 , to przy prędkości gps 140 km/h (licznikowe 143 km/h) miał zużycie prawie 30 kWh/100 km. Na pełnej baterii przejechał 255 km i zostało mu 2%. Mimo wszystko trochę człowieka boli, jak zasadniczo musi się trzymać tych 120 km/h....
 
Top