Błąd ładowania w czasie jazdy.

poochaty

Posiadacz elektryka
Dobra to podjadę w przyszłym tygodniu na serwis niech zobaczą co i jak. Na razie odpukać żadnych objawów nie ma.
Dokładnie. Zgłoś serwis przez aplikację i tam możesz od razu zaznaczyć o który błąd chodzi. Moje objawy były identyczne jak u Ciebie. Identyczne kody i też raz były raz nie. Miałem to od pierwszego kilometra po odbiorze. Zgłosiłem i naprawili w czasie kiedy zdążyłem wypić kawę.
 

slaveq

Pionier e-mobilności
No tylko dla mnie to jest cały dzień z Krakowa do Warszawy podróży no ale już przeboleje. Bo co innego jakieś pierdoły ze spasowaniem a co innego niemożliwość ładowania.
 

poochaty

Posiadacz elektryka
No tak. Ja mam do serwisu 15 minut, to troszkę inna perspektywa. Warto jednak, bo ten błąd tylko mi psuł wrażenia z fantastycznego auta. Ważne, żebyś się wcześniej umówił!
 

poochaty

Posiadacz elektryka
Tak już przez aplikację się umówiłem na wtorek. Wezmę sobie urlop i witaj przygodo :)
Super. Daj znać jak poszło. Później zostaje tylko delektowanie się super autkiem! Napisz też jak wygląda u Ciebie sprawa z piskiem przy wciśnięciu gazu do dechy. Jest słyszalne u Ciebie? Powodzenia!
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Super. Daj znać jak poszło. Później zostaje tylko delektowanie się super autkiem! Napisz też jak wygląda u Ciebie sprawa z piskiem przy wciśnięciu gazu do dechy. Jest słyszalne u Ciebie? Powodzenia!
Zależy od dnia, ale nie jest dla mnie już uciążliwe chyba przywykłem :). Może to jest ten sam problem bo gdzieś czytałem że to może być luźny przewód od masy.

No niestety jest co raz gorzej. W zasadzie nie ma podróży żeby błędu nie wywaliło. Mam nadzieję że do wtorku uda mi się auto naładować i dojechać na serwis.
 
Last edited:

mirmax

Nowy na Forum
Miałem tak samo, wywalało błąd kilka razy dziennie,pomagało mocne stuknięcie w gniazdo ładowania , zgłoszony serwis mieli wymienić całość ale okazało się , że wystarczy dokręcenie elemetów , od tej pory wszystko ok
 

Michal

Moderator
a jak wyglądają serwisy/przeglądy nowej tesli ? co ile czasu/km ?
Nie ma czegoś takiego jak przeglądy / serwisy. Zalecają robić jakieś tam smarowanie klocków hamulcowych co 20kkm, co jakiś czas rotację opon oraz wymianę filtra kabinowego ale to tylko taka kosmetyka bardziej. Poza dolewaniem płynu do spryskiwaczy nie ma nic dopóki (tak jak tutaj) auto samo nie krzyknie, że coś jest nie tak ;)
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Jestem dumny, bo wymieniłem w trakcie dwóch lat, filtry kabinowe, nawierciłem parującą lampę zaraz po zakupie . Reszta to wiejski tuning, czyli zmiana piano black itp
No i zmienilem 2x kola, gdzie podczas zmiany dostalem covidowego zawału , co nie przeszkodziło dokończyć dzieła.
No i na wiosnę musiałem wywalić dwa rozwalone na krawężniku koła.
Z 8x umyłem auto plus raz w środku.
 

Najnowsze dyskusje

Top