MarcinEV
Posiadacz elektryka
ups to dyskwalifikacja
szanuję Twoją opinię, ale to auto nie jest przeznaczone na długie trasy;
CCS moim zdaniem jest zbędny, szybsze ładowanie potrzebne jest okazjonalnie.
ups to dyskwalifikacja
szanuję Twoją opinię, ale to auto nie jest przeznaczone na długie trasy;
CCS moim zdaniem jest zbędny, szybsze ładowanie potrzebne jest okazjonalnie.
Ale czasami może coś wypaść i nie mogę mieć drugiego auta ktorym ew. nie pojadę gdzieś bo nie naładuje
samo to że ściągając je do siebie będę analizował i doktoryzowal się co i jak naładować
2-letni fajny a zarazem popularny elektryk (chyli nie chiński egzotyk) za 90 tys. zł - idealnie. Gdybym miał potrzeby to bym brał ale może polecę komus.Cześć,
w maju mijają dwa lata, rozliczam dotację i wystawiam mojego Leafa na sprzedaż.
Przebieg 30k. Wersja N-connecta z pakietem led, czarnym dachem, oponami zimowymi. Dodatkowo hak do przewozu rowerów.
Pozostanie do spłaty 12 rat po 1950 zł brutto, wykup 1%.
Cena odstępnego do uzgodnienia +/- 70 tys.
Proszę powstrzymać się od hejterskich komentarzy![]()
To jest Twój rzeczowy argument i masz oczywiście do niego prawo. Z autem trzeba się dopasować do potrzeb. Są osoby, które na co dzień potrzebują nie więcej niż 100km zasięgu i to auto w 100% spełni oczekiwania. Do tego można jeździć kompletnie za darmo.
Nie zgadzam się.np ja co dzień nawet w YLR nie potrzebuję więcej niż 100 km - wg mnie większość samochodów nie potrzebuje na co dzień więcej niż 100 km zasięgu 😀
drugi samochód nie może być tylko na miasto - ma być w 99 % przypadków na miasto ale pewno 2 czy 3 razu w roku może zdarzyć się pojechać więcej niż 250 km w dzień
np ja co dzień nawet w YLR nie potrzebuję więcej niż 100 km - wg mnie większość samochodów nie potrzebuje na co dzień więcej niż 100 km zasięgu 😀
drugi samochód nie może być tylko na miasto - ma być w 99 % przypadków na miasto ale pewno 2 czy 3 razu w roku może zdarzyć się pojechać więcej niż 250 km w dzień
250 przejedzie latem 200,zimą i CHademo czy AC 7 kW znajdzie zawsze.
Nie jest to tragedia ale tylko kłopot.
I to jak rower, w zimie nie wyciągam, tak Leafem się nigdzie dalej nie wybieram.
Chyba że jak mój syn na wakacje, dla ciekawosci i było OK, bo to wakacje.
Ja również mam Y LR. Aktualnie stoi głównie w garażu i jeździ w trasy
Leaf to mieszczuch i samochód do codziennych spraw. Dodatkowo raz w tygodniu dłuższy dystans 100km.
Weekendowo zabieram rowery na przyczepkę i w góry.
Mnóstwo funkcjonalności.
Ładowanie raz w tygodniu, góra dwa razy za pomocą Wall Connectora (6kW). Głównie nocą.
Ja z kolei mam 5 min. do pracy pieszo, 5 min. do przedszkola i dlatego utrzymanie 2 aut jest ekonomicznie nieuzasadnione.
Natomiast podtrzymuję - auto jest świetne jeśli chodzi o relację ceny do tego co się otrzymuje. Sprawdzona konstrukcja. Niezawodny.