tpirowski
Zadomawiam się
Przygotowałem takie "testowe" rozwiązanie, gdzie nasz zewnętrzny moduł CAN-CAN (zainstalowany póki co przy tylnym silniku, bo tam mi było najłatwiej się dopchać) "tłumaczy" silnikowi (i w drugą stronę - systemowi auta) na CAN, że trzeba więcej mocy.
Ma to ładną, linearną ch-kę pracy, wystroiłem, działa parę miesięcy bezproblemowo. Ustawiłem +100 koni (70 kW dokładnie) w 100D, bo widzę, że główny bezpiecznik uciągnie max 130kW więcej, a i tylny silnik też królem osiągów nie jest).
Urwał nieco do setki, choć jakoś nie oszałamiająco (mam 4.0 teraz, oryginalnie ponoć 4.6-4.9 w zależności, gdzie piszą, nigdy nie mierzyłem), lepiej to się prezentuje na autostradzie - ze 100 do 200 teraz wyraźnie lepiej się zbiera.
Da to się zrobić do każdej Tesli na rynku, stosownie do możliwości baterii, tylnego silnika, głównego bezpiecznika. Do X, S wtyczki oryginalne mam. Y i 3 mają inne, ale pewnie też je da się skołować.
Produkować? Będzie na to rynek, czy Tesle są już za szybkie?
Ma to ładną, linearną ch-kę pracy, wystroiłem, działa parę miesięcy bezproblemowo. Ustawiłem +100 koni (70 kW dokładnie) w 100D, bo widzę, że główny bezpiecznik uciągnie max 130kW więcej, a i tylny silnik też królem osiągów nie jest).
Urwał nieco do setki, choć jakoś nie oszałamiająco (mam 4.0 teraz, oryginalnie ponoć 4.6-4.9 w zależności, gdzie piszą, nigdy nie mierzyłem), lepiej to się prezentuje na autostradzie - ze 100 do 200 teraz wyraźnie lepiej się zbiera.
Da to się zrobić do każdej Tesli na rynku, stosownie do możliwości baterii, tylnego silnika, głównego bezpiecznika. Do X, S wtyczki oryginalne mam. Y i 3 mają inne, ale pewnie też je da się skołować.
Produkować? Będzie na to rynek, czy Tesle są już za szybkie?