Wracając do meritum, po dyskusji o laptopach, dużo nieźle zapowiadających się sedanów nadchodzi z Chin. Xpeng P7, Xiaomi, Zeekr. BYD Seal to jednak spory zawód jak dla mnie. Mały zasięg z dużej baterii, do tego długo się ładuje. Nieco lepiej jest w przypadku Nio, Polestar 2 to nadal ciekawa propozycja, tylko co z tego, skoro większość nie ma u nas dystrybucji. Z Korei Ioniq 6 to nadal brzydal, choć w środku całkiem ładny, EV6 do rozważenia, jeśli poprawią jakość plastików w środku.
Z Europy z pewnością najciekawiej wygląda CLA. Reszta to już klasa E więc za duże i, oprócz ID.7, jednak drogie. i5 mogłoby mieć do tego nieco większą baterię, EQE to straszne jajo.
Ja osobiście drugiej TM3 już bym raczej nie kupił, prędzej mógłbym zamienić na Y, z uwagi na potrzebę większej pakowności za rok lub dwa. Patrząc jednak jak rozwija się rynek jest to coraz mniej prawdopodobne, chyba że w końcu będzie opcja baterii 85 kWh netto wzwyż. Z najciekawiej zapowiadających się nie sedanów czekam, z pewnym bólem bo to jednak Chiny, na Zeekr 7X. Przy dobrej cenie Xpeng G9 też może być niezłą opcją. Pójdę chyba w maksymalny komfort (coś z pneumatyką) w wynajmie. Tymczasem jednak dalej będę tyrał moją trójeczkę. 80k kilometrów pękło, ale bateria ma się znakomicie. Nie mam wielkiego ciśnienia na zmianę samochodu, a nowe modele są coraz lepsze. Może akurat Europa się obudzi i zaproponuje coś, co będzie mogło pokonać chińskie wynalazki.