Sceptyczny entuzjasta
Posiadacz elektryka
Zasugerowałem się tym co znalazłem na szybko, wywód kogoś w stopniu doktora:Idź spać, bo źle liczyszBardzo źle liczysz.
Ciepło jest proporcjonalne do I, a cieplo można policzyć wg wzoru Q=I2×R×t
Zakładamy ten sam czas, i oporność przewodów(dla ułatwienia)
Skoro ciepło to I do kwadratu to:
400V 600A 360000J
600V 400A 160000J
800V 300A 90000J
Także tak, 800V to 4x mniej ciepła.
Wiemy, że na podstawie prawa Ohma możemy obliczyć opór np. przewodnika, mierząc napięcie pomiędzy jego końcami i natężenie płynącego przez niego prądu (). Okazuje się jednak, że opór nie zależy ani od napięcia, ani od natężenia prądu płynącego przez dany przewodnik (np. dwukrotne zwiększenie napięcia spowoduje dwukrotny wzrost natężenia – opór pozostaje bez zmian).
Podstawiając to do wzoru z prawa Joule'a wyszły mi takie dziwne wyniki. Ostatnią lekcję fizyki miałem ponad 25 lat temu, więc wybaczcie jeśli napisałem jakieś okrutne dyrdymały.