kborzy

Zadomawiam się
Dzień dobry,

Pierwszy raz będę brał taki leasing i ciężko mi określić czy oferta jest opłacalna.
Mam propozycję wynajmu nowego pojazdu w w wysokości 1300 brutto z assistance (i samochodem zastępczym) i serwisem , bez wkładu własnego na okres 2 lat. Do tych opłat dojdzie jeszcze ubezpieczenie.
Warunek taki, że na pojazd będzie brana dotacja ale to firma leasingowa bierze te dotację. Wartość ofertowa auta 130 tys. zł brutto. Auto chcę oddać na koniec umowy.

Specjalnie nie podaje marki auta czy firmy leasingowej , bo nie jest to aż takie konieczne.
Patrząc na parametry takie jak cena auta a cena czynszu miesięcznego jak ocenianie czy to dobry stosunek ?

Czy możecie się podzielić swoimi doświadczeniami, jaki poziom raty bruttop przy danej cenie auta udało się wam osiągnąć w wynajmie długoterminowym?
 

krzyss

Pionier e-mobilności

Grzechu

Zadomawiam się
Znacznie lepsze oferty sa przez Hyundai Phinance (1400 brutto na auto z 2024) vs mLeasing (ponad 3 tyś), ale jeszcze negociuję, bo mnie interesuje nowy Ioniq 5 na 2 lata, chce przetestować jak sie zyje z elektrykiem. Tesla niestety będzie pewnie znacznie droższa w najmie, a nie chce kupować auta elektrycznego bo sie szybko starzeje technologia, więc najem jest dla mnei najlepszy :)
 

Grzechu

Zadomawiam się
A czy to nie jest tak, że Hyundai Finance to ogólna nazwa, a "pod spodem" jest albo mLeasing albo BNP?
możliwe, nie widać co tam jest na ofercie, ważne , że rata niższa :)

Edit:
jest mały druczek na dole :
1737534789247.png
 

hipodrom

Zadomawiam się
A najmy nie są trochę ryzykowne z uwagi na jakieś delikatne uszkodzenia? Wiadomo, jest ubezpieczenie... ale w praktyce może później "odnaleźć się" jakaś ryska, której my (oficjalnie) nie zauważyliśmy
 

Grzechu

Zadomawiam się
24 * 1200 = 28800 to tyle wydam (+30000 z naszych podatków), auto utraci dużo więcej na wartości. Wiec nie widzę sensu posiadania .
a jak za ryskę dopłacę to dopłacę, auto trzeba szanować :) albo z AC sie naprawi wszystko
 
Last edited:

nabrU

Moderator
A najmy nie są trochę ryzykowne z uwagi na jakieś delikatne uszkodzenia? Wiadomo, jest ubezpieczenie... ale w praktyce może później "odnaleźć się" jakaś ryska, której my (oficjalnie) nie zauważyliśmy

Pisaliśmy już tutaj, że są jakieś przewodniki przy wynajmie co jest brane jako normalne zużycie, a co jest uszkodzeniem.
 

mikxo

Fachowiec
@Grzechu Tą ofertę 1200 zł dostałeś na ten samochód i u tego dealera, od którego wrzucałeś tu ofertę na ponad 3 tys. zł? Jeśli tak, to jakie są różnice między tymi ofertami (poza wysokością raty :)) - tamta za 3 tys. była bez wpłaty własnej?
 
Top