Hej, wymieniłem dziś te filtry i wykonałem procedurę czyszczenia. Jednak zajęło to w sumie sporo czasu i tak do końca nie podoba mi się sposób umieszczenia filtrów: po ich wyjęciu widać że sypie się z nich syf do dołu obudowy, zwłaszcza z dolnego, ale ni cholery nie da tam się dojść z odkurzaczem aby wygarnąć te liście i pyły. Więc jak potem odpalamy klimę żeby oczyścić piankę z parownika wszystko idzie na parownik, część może wyleci bokiem przez otwarte okienko obudowy. Jest to mega słabe, w VW jak i w Toyotach zawsze mogę sobie odkurzyć do czysta ten syf, dodatkowo filtry są brudnym do góry więc wyjmując da się tego nie wysypać. W Tesli się nie da, są prawie pionowo.
Ma ktoś patent jak tam przynajmniej odkurzyć? Inaczej cała robota jest o kant dupy.