Czyszczenie klimy?

slaveq

Pionier e-mobilności
Ja się dopiszę, kupiłem i wymieniłem na te filtry i nie widzę różnicy więc można spokojnie zamiast oryginałów. Z wurthem ważna sprawa, jak psikacie to koniecznie rękawiczki gumowe bo ja sobie załatwiłem przy poprzedniej wymianie rękę, spękana skóra i swędzenie przez trzy tygodnie.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Ja się dopiszę, kupiłem i wymieniłem na te filtry i nie widzę różnicy więc można spokojnie zamiast oryginałów. Z wurthem ważna sprawa, jak psikacie to koniecznie rękawiczki gumowe bo ja sobie załatwiłem przy poprzedniej wymianie rękę, spękana skóra i swędzenie przez trzy tygodnie.
Ale dostales uczulenia czy ten srodek taki zracy ?
 

tokwi

Pionier e-mobilności
W sumie to nawet nie co 6 lat, tylko doczytałem, że co 4 lata, a @Bronek to teraz musi pogrzebać co 3

Pisaliście coś, chyba @cooler, że waliło wam z klimy. U mnie jeszcze spokój, ale może te pochłaniacze robią lepszą robotę niż ozonowanie.
1691073470042.png
 

chewbacca

Posiadacz elektryka
Właśnie zamawiam filterki, żeby sobie zmienić przed jesienią, ale mam pytanko o te wkłady osuszacza.
Wymieniał ktoś z was te woreczki?
Z ciekawości rozkminiłem trochę temat na forum u naszych teslowskich kuzynów zza oceanu. Wygląda na to, że to grubszy temat, pewnie nieco droższy i raczej nie do zrobienia samemu. Z rozmowy z technikiem mobilnym pamiętam, że wspominał on że Tesla w Ząbkach kasuje za wymianę filtrów z odgrzybianiem klimatyzacji 1100zł. Tu coś piszą o cenie wymiany tego woreczka z osuszaczem ok. $450. Stawiam więc, że u nas taki serwis będzie oscylował w granicach 1500zł - 2000zł ? Jeżeli dobrze rozumiem, to trzeba opróżnić cały układ chłodniczy i napełnić go spowrotem. Tesle 3 są chyba zbyt młode żeby ktoś u nas musiał to już robić. Tym bardziej, że (dam sobie paznokieć uciąć) jeszcze niedawno ten interwał w instrukcji wynosił 6 lat. Teraz musieli zmienić na 4 lata.

EDIT: Ślepy jestem. Nawet na Twoim screenie widać, że w starszych TM3 jest dalej 6 lat :) ale dotyczy to modeli nie wyposażonych w pompę ciepła.
 

KrzysztofFly

Moderator
Właśnie zamawiam filterki, żeby sobie zmienić przed jesienią, ale mam pytanko o te wkłady osuszacza.
Wymieniał ktoś z was te woreczki?

Z ciekawości rozkminiłem trochę temat na forum u naszych teslowskich kuzynów zza oceanu. Wygląda na to, że to grubszy temat, pewnie nieco droższy i raczej nie do zrobienia samemu. Z rozmowy z technikiem mobilnym pamiętam, że wspominał on że Tesla w Ząbkach kasuje za wymianę filtrów z odgrzybianiem klimatyzacji 1100zł. Tu coś piszą o cenie wymiany tego woreczka z osuszaczem ok. $450. Stawiam więc, że u nas taki serwis będzie oscylował w granicach 1500zł - 2000zł ? Jeżeli dobrze rozumiem, to trzeba opróżnić cały układ chłodniczy i napełnić go spowrotem. Tesle 3 są chyba zbyt młode żeby ktoś u nas musiał to już robić. Tym bardziej, że (dam sobie paznokieć uciąć) jeszcze niedawno ten interwał w instrukcji wynosił 6 lat. Teraz musieli zmienić na 4 lata.

EDIT: Ślepy jestem. Nawet na Twoim screenie widać, że w starszych TM3 jest dalej 6 lat :) ale dotyczy to modeli nie wyposażonych w pompę ciepła.
Sprawa jest prosta, chodzi o typowy osuszacz czynnika klimatyzacji (nie mylić z osuszaczem powietrza). W każdym profesjonalnym układzie klimatyzacji, w obwodzie (najczęściej w okolicy skraplacza klimatyzacji) znajduje się osuszacz. Dawniej najczęściej był on w formie puszki montowanej do lub obok skraplacza (potocznie nazywanego chłodnicą klimatyzacji), teraz coraz częściej jest on elementem skraplacza (chociaż w Tesli, jest chyba w pompie ciepła) i najczęściej ma on zakręcany korek, w środku znajduje się woreczek (który co jakiś czas należy wymienić), tak jak wspomina instrukcja, której fragment jest powyżej, czasookres wymiany to 3 do 6 lat. W modelu 3, bez pompy ciepła jest to 6 lat, z pompą ciepła 4 lata, zapewne dlatego, że pojemność układu klimatyzacji jest zdecydowanie większa.
Więc aby wymienić ten "woreczek", trzeba odpompować z układu klimatyzacji cały czynnik, wymienić osuszacz i ponownie napełnić układ klimatyzacji. Przy czym dodam, że najczęściej osuszacz wymienia się przy okazji jakiejkolwiek naprawy (a nawet powinno się go wymieniać), raczej mało kto wymienia go "bo trzeba", a co niektórzy nie wymieniają go nawet gdy układ był długo rozszczelniony. Trzeba pamiętać o tym, że nie każdy kto ma stację do obsługi klimatyzacji, ma o działaniu klimatyzacji pojęcie (a powinien).
Poniżej zdjęcie "woreczka" od Modelu 3 i Y znalezione w necie, w opakowaniu próżniowym (aby nie łapało wilgoci z powietrza)
img_8704.jpg
 
Top