Dania - nowy 'czarny koń'

nabrU

Moderator
Nie chcę się z tego doktoryzować bo siedzę na lotnisku :p. Link który wkleiłem wyżej nie wygląda tak prosto jak to opisujesz

EDYTA: poniżej wynik z oficjalnego kalkulatora dla TM3 RWD:

1000008330.png
 
Last edited:

tokwi

Pionier e-mobilności
Stara zasada firmowa mówi: dają dopłaty/odliczenia - korzystać póki się rząd nie rozmyśli. Widać było to ładnie w Niemczech, jak runąl rynek po nagłym zakończeniu dotacji. To samo jest w Danii, nieduży kraj łatwiej gospodaruje BEV-y, bo odległości mniejsze.
W PL na przykład nie bez znaczenia jest też wyzsza kwota leasingu dla elektryka możliwa do odliczenia, a nie tylko 150k PLN, więc można mieć wygodniejsze auto niż ICE, a sporo pracowników jeździ po mieście i okolicy, więc firmy w to wchodziły.
Tak to widzę, są jeszcze jakieś u nas benefity oprócz buspasow i parkingów?
- cło 0%
- wjazd do zielonej strefy
- brak podatku drogowego w paliwie ;-) ale za to jest akcyza na prad
- jakieś opłaty rejestracyjne miały się jeszcze różnić (nie wiem dokładnie)
 
S

Skasowane_na_zyczenie_2025-03-25

Gość
Brawo Ty. Czyli zachęcają mocno. Oni mają jakiś chory system z tym ich podatkiem. Nie dziwota że im krzywa rośnie 📈 skoro jest taki bonus przy EV
 
Last edited by a moderator:

delta

Zadomawiam się
Ten wątek jest już wprawdzie w stanie uśpienia, ale nie mogłem się powstrzymać przed dodaniem swoich trzech groszy z pozycji mieszkającego w Danii wieloletniego sceptyka elektryków, który ostatnio się na nie nawrócił.

W przekonaniu się do elektryków ”pomógł” mi głównie duński podatek rejestracyjny, o którym wielu z was już wspominało. Stawka tego podatku jest absurdalnie wysoka dla wszystkich nowych aut, ale elektryki mają duże ulgi w tym zakresie. @nabrU wstawił tabelkę z tymi ulgami, zwracając uwagę na upust 165k dkk dla BEV. Nie zwrócił jednak uwagi na to, że dla BEV podatek rejestracyjny jest najpierw obniżony do poziomu 40% stawki dla wszystkich aut, po czym względem tej obniżonej stawki jest stosowany ów upust w wysokości 165k dkk. W praktyce, w 2025 roku, nie uiszcza się więc w ogóle podatku rejestracyjnego kupując BEV o wartości (cena producenta + VAT + marża sprzedawcy) do ok. 240k zł (po obecnym kursie 1 dkk = 0,57 zł), co może się wiązać z oszczędnościami rzędu kilkuset tysięcy złotych. Dla przykładu, osoba zainteresowana autem pokroju Kodiaqa dużo chętniej spojrzy na Enyaqa:
Enyaq 85 za 200k zł + dodatkowe wyposażenie fabryczne 40k zł = 240k zł
Kodiaq 1.5TSI mHEV za 291k zł + analogiczne wyposażenie 113k zł = 404k zł.
(Dla porównania, ceny katalogowe tak samo skonfigurowanych aut w Polsce to: Enyaq 260k zł i Kodiaq 236k zł.)

Z drugiej strony, infrastruktura ładowania w Danii jest świetnie rozbudowana i w przystępnych cenach. Nawet nie mając własnego gniazdka i fotowoltaiki, koszt przejechania 100 km na prądzie może być niższy niż tankując benzynę po ok 7,8 zł/l. (Przykładowe ceny ładowania na stacjach publicznych: dc/ac na Lidlu za 1,3 zł/kWh; duża ilość ac za ok. 1,7 zł/kWh; 350kW dc na Circle K 2,1 zł/kWh; miesięczny abonament na ładowanie bez limitu zarówno w domu jak i w największej sieci zewnętrznych ładowarek ok. 460 zł/mc.) Nie dziwię się więc, że większość nowych aut sprzedawanych w Danii to elektryki. Spalinowa mniejszość to głównie auta mniejszych segmentów, w których elektryki nie są jeszcze dostępne. Trzeba jednak dodać, że duński rząd zorientował się, że taka struktura sprzedaży oznacza o wiele miliardów koron mniejsze wpływy do budżetu. Pojawiają się więc pogłoski, że podatek rejestracyjny może być zastąpiony jakąś formą podatku drogowego.

EDYCJA: zł/kW zamienione na zł/kWh :)
 
Last edited:

wersy2

Nowy na Forum
Czyli metodą na elektryfikację jest po prostu opodatkować spalinowców:p W sumie proste, choć u nas ryzykowne politycznie.

A rząd duński aż tak stratny nie będzie, bo odpadną mu miliardy transferowane co roku na import ropy, na rzecz produkowanej już w ponad 80% lokalnie z OZE elektryczności.

Ciekawe, że prawie nie istnieją tam PHEVy, na nie nie ma ulg?
 

UseYbrain

Posiadacz elektryka
Ten wątek jest już wprawdzie w stanie uśpienia, ale nie mogłem się powstrzymać przed dodaniem swoich trzech groszy z pozycji mieszkającego w Danii wieloletniego sceptyka elektryków, który ostatnio się na nie nawrócił.

W przekonaniu się do elektryków ”pomógł” mi głównie duński podatek rejestracyjny, o którym wielu z was już wspominało. Stawka tego podatku jest absurdalnie wysoka dla wszystkich nowych aut, ale elektryki mają duże ulgi w tym zakresie. @nabrU wstawił tabelkę z tymi ulgami, zwracając uwagę na upust 165k dkk dla BEV. Nie zwrócił jednak uwagi na to, że dla BEV podatek rejestracyjny jest najpierw obniżony do poziomu 40% stawki dla wszystkich aut, po czym względem tej obniżonej stawki jest stosowany ów upust w wysokości 165k dkk. W praktyce, w 2025 roku, nie uiszcza się więc w ogóle podatku rejestracyjnego kupując BEV o wartości (cena producenta + VAT + marża sprzedawcy) do ok. 240k zł (po obecnym kursie 1 dkk = 0,57 zł), co może się wiązać z oszczędnościami rzędu kilkuset tysięcy złotych. Dla przykładu, osoba zainteresowana autem pokroju Kodiaqa dużo chętniej spojrzy na Enyaqa:
Enyaq 85 za 200k zł + dodatkowe wyposażenie fabryczne 40k zł = 240k zł
Kodiaq 1.5TSI mHEV za 291k zł + analogiczne wyposażenie 113k zł = 404k zł.
(Dla porównania, ceny katalogowe tak samo skonfigurowanych aut w Polsce to: Enyaq 260k zł i Kodiaq 236k zł.)

Z drugiej strony, infrastruktura ładowania w Danii jest świetnie rozbudowana i w przystępnych cenach. Nawet nie mając własnego gniazdka i fotowoltaiki, koszt przejechania 100 km na prądzie może być niższy niż tankując benzynę po ok 7,8 zł/l. (Przykładowe ceny ładowania na stacjach publicznych: dc/ac na Lidlu za 1,3 zł/kW; duża ilość ac za ok. 1,7 zł/kW; 350kW dc na Circle K 2,1 zł/kW; miesięczny abonament na ładowanie bez limitu zarówno w domu jak i w największej sieci zewnętrznych ładowarek ok. 460 zł/mc.) Nie dziwię się więc, że większość nowych aut sprzedawanych w Danii to elektryki. Spalinowa mniejszość to głównie auta mniejszych segmentów, w których elektryki nie są jeszcze dostępne. Trzeba jednak dodać, że duński rząd zorientował się, że taka struktura sprzedaży oznacza o wiele miliardów koron mniejsze wpływy do budżetu. Pojawiają się więc pogłoski, że podatek rejestracyjny może być zastąpiony jakąś formą podatku drogowego.
Bardzo dziękujemy za jasne wytłumaczenie dlaczego przeprowadzić się do Dani :)
 

delta

Zadomawiam się
Czyli metodą na elektryfikację jest po prostu opodatkować spalinowców:p W sumie proste, choć u nas ryzykowne politycznie.
Podatek rejestracyjny to jest historyczna "naleciałość", do której Duńczycy już się zdążyli "przyzwyczaić". Jest naliczany od dekad, więc na elektryki naprawdę przydarzyła nam się promocja.
A rząd duński aż tak stratny nie będzie, bo odpadną mu miliardy transferowane co roku na import ropy, na rzecz produkowanej już w ponad 80% lokalnie z OZE elektryczności.
Racja
Ciekawe, że prawie nie istnieją tam PHEVy, na nie nie ma ulg?
Spore ulgi na PHEV były w poprzednich latach, ale te najbardziej atrakcyjne już wygasły. Na BEV też stopniowo będą wygasać, aż poziom się wyrówna z innymi napędami. Nie pamietam kiedy to ma się stać, ale np w 2026 roku zerowy podatek będzie już tylko do wartości ok. 207k zł (vs do 240k zł w 2025). Wszystko to pod warunkiem, że w międzyczasie nie zamienią podatku rejestracyjnego na podatek drogowy lub coś innego.
 

nabrU

Moderator
@nabrU wstawił tabelkę z tymi ulgami, zwracając uwagę na upust 165k dkk dla BEV. Nie zwrócił jednak uwagi na to, że dla BEV podatek rejestracyjny jest najpierw obniżony do poziomu 40% stawki dla wszystkich aut, po czym względem tej obniżonej stawki jest stosowany ów upust w wysokości 165k dkk.

Jak nie zwrócił, jak zwrócił, bo przecież jest to uwzględnione w kalkulacji którą wstawiłem wyżej;)

Ale oczywiście doceniam głos z pierwszej ręki od 'rezydenta'(y)
 

delta

Zadomawiam się
W maju 61% z prawie 18k nowo zarejestrowanych osobówek w Danii stanowiły BEV-y, ich udział w sprzedaży więc delikatnie spadł w porównaniu do kwietnia. Co ciekawe, aż 83% klientów indywidualnych wybrało BEV, firmy znacznie mniej.

Top 20 majowych modeli poniżej za https://mobility.dk/nyregistreringer/. Po paru gorszych miesiącach Tesla wraca do łask, ale VAG wyraźnie dominuje. Elroq wręcz wymiata. A ja dalej nie mogę się doczekać na wrześniową dostawę mojego Enyaqa ;)
top20 maj25.png
 
Top