Domowy magazyn energii?

Khar

Posiadacz elektryka
Czy ktoś korzysta z domowego magazynu energii i mógłby coś więcej opowiedzieć - model, cena, wrażenia?
Z góry dzięki.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Tu jak ze wszystkim co związane z energią jej zużyciem itp każdy będzie miał to inaczej poukładane.
U mnie np to (a rozważałem) magazyn powinien mieć minimum 20 a lepiej 30kWh i fotowoltaika z 20 KWP. A i tak bym korzystał z sieci. Z tym że w 100% z taniego prądu.
Problemy mam trzy :
Miejsce na panele (mniejszy problem mam już 10 kwp)
Od kogo kupić magazyn, inwerter fv i gdzie i za ile
A trzeci problem, kompletny niemal brak ludzi co to potrafią OGARNĄĆ temat , skonfigurować system.
Jak jeden wie o pompie, to zero o WiFi panelach, ładowaniu aut itp.
Drugi spec od magazynów nie ma nawet czasem pojęcia o samych akumulatorach w takim magazynie o ich pracy i rodzajach. Bo dostaje gotowca z Chin i montuje. Itd itp.
Nawet firmy tematu kompleksowo nie łapią, bo mają działy i komunikacja zerowa
Tylko amator/pasjonat z wiedzą samoistnie zdobytą obecnie ma szansę to zrobić.
Gdybym takiego trafił to dam zarobić i zrobić! Nie znalazłem.
NIE CHCE POTEM SIEDZIEĆ NAD Licznikami itp I BAWIĆ SIĘ W MONITORING NIEUSTANNIE STEROWANIE. Kombinowanie jak to wielu np robi to przy nawet zwykłych elektrykach. ( eko jazdy itd).
Ludzie przy swoich pompach ciepła i fotowoltaice przesiadują jakby w elektrowniach atomowych pracowali ( zaletą jako taką jest jest gdy to publikują dla innych ).
Ja chcę minimum zaangażowania za przecież sporą kasę, a nie jeszcze ekstra roboty. Niestety to pod tym względem źle to rokuje. Mam Pana Edzia do ogrodu i chyba by trzeba zatrudnić Waldka do prądu, bo gdy pytałem o kompleksowe załatwienie, to nie udało mi się znaleźć nikogo.
U mnie to wstępnie koszty ok 200 000 i raczej spadkobiercy lub kupiec domu wyjdzie na plus.
Niemniej kasa jest teraz bardziej g warta z każdym dniem, to zawsze takie cuda lepsze od Banku
 

Jac3k

Posiadacz elektryka
Ja zacząłem rozpoznawać temat bo mam panele 6.6kW ale postawiłem wiatę na samochód gdzie mogę dołożyć do 10kW. Ja myślałem o baterii jako backup w razie braku prądu oraz do optymalizacji zużycia. Tj. jak najmniej oddawać do sieci. Z tego co widzę to baterię można kupić za około 25tys za 10kW. Muszę jeszcze zweryfikować jaką moc jednocześnie ma ta bateria oddawać żeby zasilić wszystkie urządzenia. Jak zakładałem panele to nie miałem miejsca na 10kW i Tesli. Teraz 10kW jak najbardziej by się przydało.
 

Hue Zarri

Posiadacz elektryka
Jak wyżej sam rozważam w przyszłości przejście na off grid w potencjalnym domu całorocznym. I od razu mówię że temat nie jest prosty w naszej strefie klimatycznej, ale nie jest nie do przeskoczenia.

Jest to czysto teoretyczny wpis, poza oczywiście realnymi odczytami produkcji energii, nie jestem elektrykiem i nadal się uczę, więc kreatywna krytyka mile widziana. Tak więc...

Wszystko oczywiście zależy jaki dom i jakie zużycie. Posiadając teraz instalacje PV 9kWp obserwuję produkcję i na jej podstawie będę starał się dobrać resztę sprzętu. Wyzwaniem oczywiście są miesiące od listopada do lutego.

Założenia typowego domu budowanego w systemie "energooszczędnym":
1. Powierzchnia domu 120m2
2. Zapotrzebowanie energetyczne domu na CO i CWU to 60W/m2/rok.
Z rachunku wynika że będzie potrzebne 7.2MWh energii. Dobieramy pompę ciepła z COP 4.0. Rocznie więc będę potrzebował 1.8MWh energii.

Aby dobrać magazyn energii trzeba przeanalizować tylko najzimniejsze miesiące. Zakładam że z puli 1.8MWh energii 70% jej właśnie zużyję w 4 najzimniejsze miesiące. (1.8MWh x 0.7)/4 = 315kWh miesięcznie w okresie Listopad do Luty.

Należy też dodać ilość energii zużytej na codzienne zapotrzebowanie, tutaj zakładam 2MWh rok. Czyli miesięcznie wychodzi 160kWh.

Co razem daje zapotrzebowanie na poziomie 475kWh w okresie zimowym.

Produkcja w zimowych miesiącach.
Październik'21 = 496kWh
Listopad'21 = 187kWh (39% zapotrzebowania)
Grudzień'21 = 56kWh (11%)
Styczeń'22 = 102kWh (21%)
Luty'22 = 302kWh

Marzec'22 = 884kWh

I tutaj rozpoczynają się schody :) Nim w ogóle dojdziemy do doboru baterii musimy zastanowić się co z robić z niedoborem energii w pogrubionych miesiącach.
Jednym rozwiązaniem jest dołożenie kolejnego stringa paneli czyli kolejne 9kWp. Co daje nam z czysto matematycznego punktu widzenia:
Listopad'21 = 374kWh (78% zapotrzebowania)
Grudzień'21 = 112kWh (22%)
Styczeń'22 = 204kWh (42%)
Luty'22 = 604kWh


Jak widać nadal lipa w Grudniu i Styczniu. W Listopadzie na upartego można kombinować z potencjalnymi oszczędnościami ale też nie chodzi nam o to by z życia zrobić survival. Tak więc zakładając że mamy dom w dziczy zostaje nam generator na diesla czy olej opałowy. Alternatywą jest turbina. Tego tematu jeszcze nie eksplorowałem, chętnie poczytam wypowiedzi praktyków.

Jeśli chodzi o baterię, rozważałbym bank 2x30kWh. Zakup ze stanów lub chin.

Jako inwerter wybrałbym Growatt'a tylko i wyłącznie że teraz używam tej firmy. Nie jestem sponsorowany, są inne firmy które też sobie dobrze radzą na rynku. Widziałem pare filmów na utube gdzie właśnie growatt dawał się podłączyć z większością banków baterii z chin i to zdecydowało o zakupie mojego pierwszego inwertera (tyle że ten model jaki aktualnie mam jest inwerterem sieciowym i nie działa w trybie off-grid)
Linki do listy utube tutaj: https://www.youtube.com/results?search_query=growatt+inverter+and+battery

Cała reszta to żadna magia, albo można zamontować to w zwykłym domu, który jest przyłączony do sieci. Wtedy ręcznie należy wyłączyć główny bezpiecznik i już jesteśmy off-grid, lub zamontować w nowej lokalizacji.

Co do kosztów. Bateria jest największym czynnikiem. 9800$ netto za 30kWh + cło + VAT, tak na bolka oko 13k$, to nie tania impreza. Myślę że 2 banki powinny być wystarczające by zasilić system 3-fazowy. Inwerter to koszt 10k pln, 18kWp paneli to koło 32k pln.

Cała zabawa zamyka się w okolicach 150k PLN. Dla jednych dużo, dla drugich mało, to też zostawiam pod dyskusję.

Ja osobiście wciąż ważę taki scenariusz ze scenariuszem zakupu auta z V2H, który ma baterię min 60kWh+, chociaż wciąż musze mieć inwerter oraz panele na dachu. Auto min 200k + wciąż koło 40k na panele i inwerter...

Faktem jest to że za tą cenę kupuje się niezależność energetyczną na minimum 25lat, jak nie więcej.

Są też inne scenariusze, można na przykład ogrzewać się kominkiem, wtedy wszystkie te wyliczenia inaczej wyglądają. Można też wybrać mniejszy dom i w wyższym standardzie energetycznym (passive 15W/m2/rok), ale prawda jest taka że wielu z nas wybiera tańszą opcję budowania z cegły niż z certyfikowanych prefabrykatów o wyśrubowanych parametrach.

Taka myśl na zakończenie, dla 90% Polek i Polaków, gdzie dom najczęściej ma być duży a nie oszczędny, offgird jest poza zasięgiem. Można spokojnie zapomnieć o takiej modyfikacji jeżeli dom już nie jest ekstremalnie ocieplony i wydajny energetycznie, a wtedy przychodzi pytanie: Jeżeli płace 100-200pln za miesiąc rachunków to po co mam wydać 150k żeby ich w ogóle nie płacić.

Wydaje się mi że gro zainteresowanych przejściem na offgrid (mnie wliczając) (poza ogromną satysfakcją bycia niezależnym) jest oszczędność tych tysięcy za gaz i prąd. Jeżeli grzejesz się gazem/wunglem i w sezonie zimowym leci ci 400-600pln/msc, to pierw, należy rozważyć zmianę domu :).

Zapraszam do dyskusji :)
 

Michal

Moderator
Ja mieszkam od trochę ponad roku w takim domu mniej więcej. Prawie pasywny 100 m2 - taki pasywny jaki kiedyś był max jaki się dało wycisnąć, bo to dom z 2005.
Jedyne źródło energii to elektryczność - nie ma gazu itp.
Ogrzewanie jeszcze na razie kominek z płaczem wodnym i buforem 700L + grzałki elektryczne i niestety kaloryfery, a nie podłogówka. CUW zwykłym bojlerem z grzałką. Mam w planie pompę ciepła ale raczej jesienią. W COP 4, to raczej nie nie wierzę, bo jak jest zimno to pompy ciepła mają okolice 2, więc ja liczę raczej 3, może 3,5, gdybym miał podłogowkę, a nie mam :( chyba że gruntowa, to wtedy tak - przez cały rok.
Zużycie elektryczności wychodzi mi w tej chwili około 10MW / rok z TM3. Ale spaliłem do tego jakieś 6 m3 drewna.
Mam prawie 10 kWp paneli od grudnia, więc powinienem wychodzić na zero.

Na szybko mogę od siebie dodać pomysł na zimowe miesiące - koza albo kominek ;)
Trochę drewna zejdzie ale wydaje mi się, że jak temperatura dupnie poniżej -10C, to i tak nic innego nie wymyslisz przy pompie ciepła - bo jak włącza się grzałki, to Cię zabiją poborem przy off-grid.

Ogólnie jeśli dom jest zrobiony z głową , to nie powinno być tragedii. Mam na myśli pasywny dom - okna na południe, z roślinnością liściastą i nawisami, żeby zimą było nasłonecznienie, a latem cień.

Same PV mogą naprawdę nie wystarczyć, bo u mnie z 6,6 kWp na garażu w grudniu potrafiłem mieć 0,5 kWh przez cały dzień albo 3 dni pod rząd po 0,7-0,9 kWh / dzień, a jak się to przemnoży przez 3 (z instalacją 20kWp) to wyjdzie powiedzmy 3kWh i ledwo wystarczy na podgrzanie CUW i zużycie domowników.
Średnie dzienne zużycie elektryczności na auto + CUW + dom (lodówka, indukcja, kompy światła) wchodziło mi w grudniu około 23kWh / dzień - bez CO, bo paliłem tylko w kominku.
Średnio miesięcznie w grudniu (ostatnie 20 dni grudnia) wyszła mi produkcja około 3kWh / dzień z tych 6,6kWp, więc z 20 kWp byłoby średnio 9 kWh. Tylko problem w tym, że połowa tej "średniej" została wyprodukowana w 3 z tych 20 dni :p Więc rzeczywiście większy magazyn energii byłby potrzebny.

Moim zdaniem da się żyć w Polsce w miarę bez wyrzeczeń z 40 kWp zainstalowanej mocy PV, przy naprawdę oszczędnym domu pasywnym, pompie ciepła (najlepiej gruntowej) i EV.
 
Last edited:

Bronek

Pionier e-mobilności
Ja zakładam, asekurancko ( to jak z zostawienie pieca na gaz czy ICE), że będąc prosumentem, będę ten "magazyn" wykorzystywał.
Teoretycznie zakładam iż w lecie ładuję "sieciowy akumulator - 20%. - to z dotychczasowych 9,8 KWP, aby mieć coś na zimę
Ale muszę też posiadać drugą instalacje fotowoltaiczną, na bieżące potrzeby letnie, a do tego właśnie wykorzystywać offgrid z powerbankiem. Wszystko oczywiście spięte, tak aby kombinować z dystrybucją na różne sposoby
Jak widać co Cyryl to Metody podejścia do tematu.
 

consigliero

Pionier e-mobilności
Zasadniczo też miałem pomysły na zapasowy generator prądotwórczy, albo baterię, tylko po analizie odpuściłem temat. Powodem są oczywiście finanse, postanowiłem najpierw użyć tego co mam. Tak naprawdę to wychodzi na to że w naszym domu, budowanym na miarę, mającym tylko zasilanie prądem, tego ostatniego nie powinno zabraknąć. W lipcu 2021 dołożyliśmy paneli aby zapewnić bilansowanie samochodu elektrycznego. Rozlicznie mamy sześciomiesięczne i z wykresu wynika że 17 maja zaczęliśmy odkładać na zimę. Ostatnie rozliczenie prawie nam się zbilansowało bo do zapłaty mieliśmy 585 PLN. Mając magazyn pewnie uzyskałbym większe zużycie własne ale czy ta inwestycja w obecnej chwili jest najważniejsza? Najważniejsze jest dla mnie jak najszybsze spłacenie kredytu bo jego koszt obsługi miesięcznej wzrosły z 400PLN do 1100 PLN, a spłacać mogę dopiero bezkarnie w maju przyszłego roku. Pozostaje cieszenie się małymi rzeczami jak na ten przykład zrobienie w końcu tynku, muszę przyznać że dopiero po sugestii kolegi, zauważyłem fakt inspiracji ID.3 w doborze koloru. Ten miał być cytrynowy ale panowie się pomylili i nawet.
 

Attachments

  • BDE1991F-335A-4A84-B159-782EC6024011.jpg
    BDE1991F-335A-4A84-B159-782EC6024011.jpg
    99,9 KB · Liczba wyświetleń: 23
  • 7A686C5A-19FF-458E-B60F-855ACB9D93B2.jpg
    7A686C5A-19FF-458E-B60F-855ACB9D93B2.jpg
    110,3 KB · Liczba wyświetleń: 19
  • B64563C8-BFE4-426A-960F-55A4FD083B19.jpeg
    B64563C8-BFE4-426A-960F-55A4FD083B19.jpeg
    386,6 KB · Liczba wyświetleń: 21
  • 69746F81-00BB-4B2A-8643-C8D622D57F08.jpeg
    69746F81-00BB-4B2A-8643-C8D622D57F08.jpeg
    257,9 KB · Liczba wyświetleń: 20
  • C66C59D4-8FCF-4E55-8BB1-3B48FA7E45D5.jpeg
    C66C59D4-8FCF-4E55-8BB1-3B48FA7E45D5.jpeg
    346,4 KB · Liczba wyświetleń: 19
  • C2312BAE-2157-4704-AF23-EF8A0D8864BA.jpeg
    C2312BAE-2157-4704-AF23-EF8A0D8864BA.jpeg
    467,3 KB · Liczba wyświetleń: 21

JareG

Pionier e-mobilności
(...) Pozostaje cieszenie się małymi rzeczami jak na ten przykład zrobienie w końcu tynku, muszę przyznać że dopiero po sugestii kolegi, zauważyłem fakt inspiracji ID.3 w doborze koloru. Ten miał być cytrynowy ale panowie się pomylili i nawet.
Biały tynk ma taką zaletę, że jak przyjdzie czas to można go pomalować.. właściwie na dowolny kolor. I na białym mało/mniej widoczne są partactwa tynkarzy..

Pozdrawiam
 

Michal

Moderator

Michal

Moderator
No jak się chce mieć niezależność energetyczną, to trzeba się poświęcać :D
 
Top