Witam,
Od nowości ściąga mi auto na prawo. Na oponach letnich i zimowych. Opony ok. Felgi ok. Do tego drgania na autostradzie. Kiedyś tłumaczyłem sobie że auto ciężkie, opony mocno nabite, amortyzatory sztywne. Miałem jednak okazję pojeździć szybciej i przy prędkościach 150 - 200 km/h to już terepie kierownicą nieźle. Nie wyobrażam sobie jechać tym autem 250km/h.. Im szybciej tym gorzej. Dodatkowo jak obciążę bagażnik problem narasta diametralnie. Przy 100 km/h problem też jest wyczuwalny ale ktoś może to zakwestionować. Jadąc 150 i zwolnić do 100 czuć że coś jest na rzeczy. Ale serwis twierdzi że może tego nie zweryfikować bo musiałbym złamać przepisy. Mam wrażenie że komfort jazdy starą dacia po autostradzie jest większy niż moją teslą.. Pomijając hałas.
Mam podejrzenia że to półosie lub przeguby wewnętrzne. Ponoć w teslach S takie problemy się zdarzały. Da się to zweryfikować jakoś, np na stacji kontroli pojazdów, jakieś luzy? Ktoś miał takowe objawy?
Po zakupie serwis zrobił geometrie, nic nie dało. Powiedzieli że trzeba się umówić na sprawdzenie zawieszenia. Teraz się umawiam i znowu chcą robić geometrie bo takie mają procedury. Dodatkowo muszę ja za nią zapłacić bo gwarancja nie obejmuję... :/
Proszę o opinie.
Od nowości ściąga mi auto na prawo. Na oponach letnich i zimowych. Opony ok. Felgi ok. Do tego drgania na autostradzie. Kiedyś tłumaczyłem sobie że auto ciężkie, opony mocno nabite, amortyzatory sztywne. Miałem jednak okazję pojeździć szybciej i przy prędkościach 150 - 200 km/h to już terepie kierownicą nieźle. Nie wyobrażam sobie jechać tym autem 250km/h.. Im szybciej tym gorzej. Dodatkowo jak obciążę bagażnik problem narasta diametralnie. Przy 100 km/h problem też jest wyczuwalny ale ktoś może to zakwestionować. Jadąc 150 i zwolnić do 100 czuć że coś jest na rzeczy. Ale serwis twierdzi że może tego nie zweryfikować bo musiałbym złamać przepisy. Mam wrażenie że komfort jazdy starą dacia po autostradzie jest większy niż moją teslą.. Pomijając hałas.
Mam podejrzenia że to półosie lub przeguby wewnętrzne. Ponoć w teslach S takie problemy się zdarzały. Da się to zweryfikować jakoś, np na stacji kontroli pojazdów, jakieś luzy? Ktoś miał takowe objawy?
Po zakupie serwis zrobił geometrie, nic nie dało. Powiedzieli że trzeba się umówić na sprawdzenie zawieszenia. Teraz się umawiam i znowu chcą robić geometrie bo takie mają procedury. Dodatkowo muszę ja za nią zapłacić bo gwarancja nie obejmuję... :/
Proszę o opinie.
Last edited: