Elektryk za 30 tys. zł

[macavity]

Cześć,
pilnie potrzebny mi drugi samochód. Tylko i wyłącznie na codzienne użytkowanie na krótkich dystansach (ok. 25 km dziennie). W domu mam siłę i fotowoltaikę z lekką nadprodukcją.
Po analizie forum i ogłoszeń, wyłoniło się dwóch kandydatów:
- Nissan Leaf I
- Dacia Spring
Leafy są dobrze znanymi i chwalonymi samochodami. Z jednej strony są to już starsze auta, ale z drugie strony ponoć proste i łatwo o wymianę elementów w tym baterii. Natomiast oferowane w ogłoszeniach Springi są niewiele droższe, a dużo młodsze. Przeglądałem to forum w poszukiwaniu odpowiedzi ale brakuje mi porównania obu jednostek.

 

[Ev3]

Cześć,
pilnie potrzebny mi drugi samochód. Tylko i wyłącznie na codzienne użytkowanie na krótkich dystansach (ok. 25 km dziennie). W domu mam siłę i fotowoltaikę z lekką nadprodukcją.
Po analizie forum i ogłoszeń, wyłoniło się dwóch kandydatów:
- Nissan Leaf I
- Dacia Spring
Leafy są dobrze znanymi i chwalonymi samochodami.

A co tam można chwalić?
Poza wielkością toto jest tak przestarzałe, że ciężko mówić o zaletach.

Tobie akurat jego mnóstwo wad nie zaszkodzi, ale ja bym w to nie szedł.
Na Dacii stracisz mniej, jeśli załapiesz się na dotację, więc jeśli jesteś w stanie nią jeździć z racji gabarytów i małej wygody foteli, to na miasto będzie dużo lepsza.

 

[vwir]

Zerknij jeszcze w kierunku Zoe. Spokojnie znajdziesz za te pieniądze.

Leafa miałem, bardzo wdzięczne auto, koszt baterii 24kWh w dobrym stanie to około 6tys, więc bez najmniejszego problemu można kupić egzemplarz z zajechaną baterią i ją wymienić. Raczej skłaniałbym się ku wersji poliftingowej (odrzuć egzemplarze z 2011, 2012 i początku 2013 roku). Przedlifty mają bardzo kiepskie baterie (szybko degradujące), do tego bardzo słabe ładowarki pokładowe, które padają i jest coraz mniej dawców na rynku. Od liftingu (2013 wzwyż) ładowarka jest zupełnie inna, umieszczona w innym miejscu i niezawodna. Zresztą lifting wniósł znacznie więcej poprawek i udogodnień.

 

[macavity]

A co tam można chwalić?
Poza wielkością toto jest tak przestarzałe, że ciężko mówić o zaletach.

Tobie akurat jego mnóstwo wad nie zaszkodzi, ale ja bym w to nie szedł.
Na Dacii stracisz mniej, jeśli załapiesz się na dotację, więc jeśli jesteś w stanie nią jeździć z racji gabarytów i małej wygody foteli, to na miasto będzie dużo lepsza.

No właśnie, jest strach, że taki 10 letni egzemplarz trzeba będzie składać od nowa.

 

[macavity]

Zerknij jeszcze w kierunku Zoe. Spokojnie znajdziesz za te pieniądze.

Leafa miałem, bardzo wdzięczne auto, koszt baterii 24kWh w dobrym stanie to około 6tys, więc bez najmniejszego problemu można kupić egzemplarz z zajechaną baterią i ją wymienić. Raczej skłaniałbym się ku wersji poliftingowej (odrzuć egzemplarze z 2011, 2012 i początku 2013 roku). Przedlifty mają bardzo kiepskie baterie (szybko degradujące), do tego bardzo słabe ładowarki pokładowe, które padają i jest coraz mniej dawców na rynku. Od liftingu (2013 wzwyż) ładowarka jest zupełnie inna, umieszczona w innym miejscu i niezawodna. Zresztą lifting wniósł znacznie więcej poprawek i udogodnień.

Dzięki za opinię. Nie wiem jak rozpoznać polifta od przedlifta .

 

[jarqu]

A może Zoe, za 30 tys to chętnie oddam swój a właściwie żony egzemplarz

 

[vwir]

No właśnie, jest strach, że taki 10 letni egzemplarz trzeba będzie składać od nowa.

Jeździłem dziesięcioletnim egzemplarzem, dzisiaj ma 12 lat i ma się świetnie. Jedyna inwestycja to były opony (przy około 90tys km) i filtr pyłkowy. Tyle. To bardzo prosta, ale wdzięczna i niezawodna konstrukcja. Dobrze znana, sprawdzona na wszystkie sposoby. W razie potrzeby pasuje bezproblemowo bateria z Leafa II (40kWh).

Dzięki za opinię. Nie wiem jak rozpoznać polifta od przedlifta .

Przedlifty mają na przykład taki "garb" biegnący przez całą szerokość bagażnika (przy oparciu foteli). Przedlifty nie mają też trybu "B" na gałce wybieraka biegów. Przedlifty nie mają trybu "Eco" na kierownicy. Trochę tych różnic jest, podeślij konkretne ogłoszenie to coś znajdziemy.

Mój znajomy ma Zoe z 2013 roku w cenie poniżej 30tys, mogę go popytać jeśli chcesz. Tylko moim zdaniem warto poszukać czegoś nowszego, nawet bez baterii, a baterię za 5,5tys kupujesz bez najmniejszego problemu (z montażem).

 

[macavity]

A może Zoe, za 30 tys to chętnie oddam swój a właściwie żony egzemplarz

A czemu nie Wysłałem wiadomość na priv.

 

[Vicek]

A może coś nowego? 30 tys plus 30 tys dotacji (jeśli przysługuje) i już niewiele brakuje do nowego Springa czy Leapmotora.

 

[macavity]

Przedlifty mają na przykład taki "garb" biegnący przez całą szerokość bagażnika (przy oparciu foteli). Przedlifty nie mają też trybu "B" na gałce wybieraka biegów. Przedlifty nie mają trybu "Eco" na kierownicy. Trochę tych różnic jest, podeślij konkretne ogłoszenie to coś znajdziemy.

Dzięki!

Mój znajomy ma Zoe z 2013 roku w cenie poniżej 30tys, mogę go popytać jeśli chcesz. Tylko moim zdaniem warto poszukać czegoś nowszego, nawet bez baterii, a baterię za 5,5tys kupujesz bez najmniejszego problemu (z montażem).

Jeśli to pewny egzemplarz i znajomy chce sprzedać, to chętnie zapoznam się z informacjami. Nowsze auto to tylko Dacia w tej cenie. Wymiana baterii - nie mam nic przeciwko, tylko nie mam rozeznania na rynku. Auto jest na 3 - 4 lata, więc nie ma sensu wydawać więcej pieniędzy.