EVdlaCiebie - pomoc w odbiorze TESLI

Michal

Moderator
Jak będzie gigaDE, to sytuacja powinna się poprawić diametralnie, bo nie będzie strzału z wydawaniem 500 aut w miesiąc.
Pokażcie mi inną markę który wydaje tyle aut w jednym punkcie. No nie ma takich. Po ruszeniu produkcji gigaDE dostawy rozłożą się normalnie na dostawę co tydzień, a nie co 3 miesiące, a jeszcze każdy ich ciśnie, że chce szybciej odebrać, bo przecież miał termin odbioru jak zamawiał :p Oczywiście na początku rozluźnienie będzie dotyczyło jedynie TMY, bo TM3 nadal będą płynąć z Chin.

Jeszcze odnośnie tego wydawania i mycia po serwisie/naprawach. @Cav, widzę, że masz Kia e-Soul, a miałem Ceed-a przez parę ładnych lat i auto po serwisie zawsze oddawali mi brudne i tak było w dwóch salonach, a nie w jednym (pierwszy zmieniłem bo totalne dziadostwo) :p
Kupowałem auto 1-roczne po dealerze, więc nie wiem jak to wygląda przy nówce, ale odbierałem bezpośrednio od dealera na dworze i też nie było do końca domyte :p
Ja wiem, że to auto obecnie nowe za 100k, a nie 250k, ale to jest też przepaść jeśli chodzi o technologię, więc ciężko porównywać. Ale porównując do np. BMW 3m za podobną cenę, bo oni muszą klienta przyciągnąć do salonu czerwonym dywanem i szampanem, a Tesla nie musi :p
 

Cav

Pionier e-mobilności
widzę, że masz Kia e-Soul, a miałem Ceed-a przez parę ładnych lat i auto po serwisie zawsze oddawali mi brudne i tak było w dwóch salonach, a nie w jednym (pierwszy zmieniłem bo totalne dziadostwo) :p
Miałem już 2 Kie.
Serwisy robiłem chyba w 4 salonach.
Zawsze umyli, a jeśli nie byli w stanie, to dzwonili z pytaniem czy czekamy z odbiorem na umycie.
Kupowałem auto 1-roczne po dealerze, więc nie wiem jak to wygląda przy nówce, ale odbierałem bezpośrednio od dealera na dworze i też nie było do końca domyte :p
Używki owszem - też tak kupowałem (w Toyocie np. - widać też mają za dużo klientów, więc moga ich olewać, ten sam przypadek co Tesla).

Ale przy Soulu dealera już przeczołgałem post factum za niedosprzątanie auta w środku.....
Widać ktoś ich kontroluje ankietami, bo ich ruszyło i zaoferowali ekstrasy w ramach rekompensaty.
Trzeba wymagać i tyle, inaczej nie będą mieli powodu dla poprawiania jakości obsługi.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
CT200h odbieralem w salonie lexusa w pokoju do wydan dostalem JD 0,5L i przeprosiny bo nie wypolerowali auta po zdjeciu tasm i bylo widac slady po kleju ;)
 

Michal

Moderator
Czy jak odbieraliście te auta, to tego samego dnia mieli do wydania jeszcze 20-30 innych? Pewnie nie. Taka sytuacja jest tymczasowa, bo auta płyną z Azji. Niestety tak to jest jak nie trzeba walczyć o klienta, tylko klienci walczą o auta :/
 

Gandalf

Pionier e-mobilności
Auto było opłukane a nie umyte i na pewno nie tak dopucowane jak kolegi Jac3k.
U mnie perfekcyjnie czyściutkie (w wątku grudniowych odbiorów jest nawet zdjęcie po całym dniu jeżdżenia).

Kiedyś w pewnym mieście pewna marka miała dwa salony i auto zawsze było myte nawet po sezonowej wymianie kół. Jak "ten drugi" salon się zamknął to się okazało, że częste mycie skraca życie, a za samochody zastępcze się płaci.
 

danielm

Pionier e-mobilności
Czy jak odbieraliście te auta, to tego samego dnia mieli do wydania jeszcze 20-30 innych? Pewnie nie. Taka sytuacja jest tymczasowa, bo auta płyną z Azji. Niestety tak to jest jak nie trzeba walczyć o klienta, tylko klienci walczą o auta :/
tak jest od zawsze i do startu Berlina tak będzie zawsze. tesla w europie wydaje auta w jednym miesiącu kwartału czyli wydają tyle aut ile są w stanie wydać, reszte przesuwają na kolejny kwartał. to oznacza duzo zamieszania i duzo nerwów. w czerwcu 2021 ściągneli do warszawy pracowników z berlina do pomocy
 

Bronek

Pionier e-mobilności

Doktor

Posiadacz elektryka
Przy tym porównywaniu obsługi klienta przy wydawaniu auta za kilkaset tysięcy przypomniał mi się filmik Budda TV. Gość odbiera Rolls Royce’a za 4mln zł i cieszy się, że zalali mu bak do pełna i zaproponowali mu zakup winiety na autostradę, bo jak kupował Lamborghini, to bak miał mało paliwa, a winiety nikt nie proponował. Także widzicie, trzeba 4 bańki na auto wydać za jakość, a naładowany do pełna samochód za 219.000zł to już i tak mistrzostwo obsługi klienta, lepsze niż Lambo.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Szampan wręczony przy odbiorze np. Peugeota, nie bardzo zrekompensował mi wymianę koła dwumasowego, wybuch przegrzanej tylnej szyby i kilku napraw serwisowych.
Zdarzylo mi się kupić kilka aut klikając i nie widząc nawet podobnego na żywo (Tesla też), w tym kilka mi przywieźli (tez motocykle) bez uprzedniej inspekcji. Raz sie nawet zdziwiłem, ze jest większe niż sie wydawało.
Statystycznie jesli chodzi o poźniejsze kłopoty itp, nie mialo to znaczenia.
 
Top