Felgi i opony zimowe

krzyss

Pionier e-mobilności
Wy wszyscy o zimowkach a pytanie czy ktos Tesla LR jezdzi na wielosezonowych ?

W leaf praktykowałem i byłem bardzo zadowolony. Zastanawiam się czy przy takiej mocy/osiągach to będzie wciąż bezpieczne.
A co to za roznica ?
Jak 500KM na zimowkach czy wielosezonowych oponach dasz max ognia to wiadomo ze szybko sie opony skoncza.
Ja zrobilem 55kkm na letnich, a kolega 20kkm… myslisz ze czemu ? On jezdzi ostro.
 

KrzysztofFly

Moderator

wojtkow

Pionier e-mobilności
Czy jeździcie używaliście opony typu run on flat ?
Nie w Tesli, bo dopiero na nią czekam, ale miałem w BMW runflat na lato i powiem szczerze, że po zimie nie chciałem zmieniać kół, mimo, że letnie felgi były dużo ładniejsze. Run flat są tak twarde, że Twój kręgosłup odczuje to na pierwszej nierówności a przed końcem pierwszej jazdy będzie błagał o zmianę.
Ja od tamtego doświadczenia nigdy więcej nie kupiłem takich opon, mimo ich niewątpliwych zalet (odporność na przebicie, większa odporność na uderzenia etc).
 

grregg

Fachowiec
Czy ktoś z Was ma może Y RWD i ma za sobą już sezon zimowy? Jakieś rekomendacje? Naped tylko na jedną oś i w dodatku na tylną także trzeba czegoś dobrego. Planuję Ykiem odwiedzić kilka razy zimą góry. Wielosezonowki już miałem w innym aucie i nigdy więcej. Do tej pory miałem auta 4x4 albo z napędem na przód i zawsze kupowałem nokiany. Ale przy napedzie na tył wolałbym dopłacić do czegoś co da maksymalne bezpieczeństwo.

Ze wzgledow podatkowych chce kupić we wrześniu. Mam te oryginalne felgi gemini na które planuje wrzucić zimówki a na lato chcę kupić jakieś czarne felgi.
 

grregg

Fachowiec
Z ciekawości dlaczego nigdy więcej wielosezonowych ?

Tez planuje zakup opon do swojego Y LR. Myślałem o wielosezonowych w leaf się ok sprawdziły
Moja żona miała jeepa compasa 4x4 na oryginalnych wielosezonówkach i w porównaniu do mojego volvo xc60 z napedem na jedna oś jeździło się tragicznie. Raz wzięliśmy go w góry i był problem z podjazdem pod ośnieżoną górkę. Skończyło się zmianą na zimówki nokiana w styczniu i dopiero przykleił sie do drogi.
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Moja żona miała jeepa compasa 4x4 na oryginalnych wielosezonówkach i w porównaniu do mojego volvo xc60 z napedem na jedna oś jeździło się tragicznie.
Myślę, że istotne może być co konkretnie za opona kryła się pod "oryginalne wielosezonówki".
 

b4rteqq

Nowy na Forum
No właśnie tez miałem dopytać. Ja smigalem na CrossClimate no ale co prawda leafem nie szalałem i po górach nie jeździłem

Wiec tez pytanie do pozostałych szanownych kolegów - czy ktos ma inne doświadczenia niż gregg? Pozytywne odczucia w trudnych warunkach korzystając z dobrych wielosezonowek?
 
Top