FSA 21S41 - Przegrzewanie gł. stycznika baterii W.N.

PeBruY

Zadomawiam się
Jestem umówiony na aktualizacje softu na 19/8. Spodziewam się po tym ograniczenia mocy etc. Macie jakies doświadczenie ile czeka się na ta cześć jak już nowy soft wykryje potrzebę jej wymiany?
Nie słyszałem żeby ktoś odczuł utratę mocy po samej aktualizacji. Oprogramowanie ogranicza moc dopiero, gdy styczniki są bliskie uszkodzenia.
 

wemar

Fachowiec
Wczoraj auto wylądowało na lawecie. Podjechałem pod market, ale już nie odjechałem. Przy próbie uruchomienia auta wyskoczył komunikat "zatrzymaj się bezpiecznie" i czerwone kontrolki napędu i baterii. Auto zaliczyło upgrade softu, potem wymianę sterownika stycznika (myślałem, że stycznik, ale tylko sterownik wymieniono). Tydzień temu na autostradzie wyskoczył błąd "wysokiego napięcia", ale serwis skasował i stwierdził konieczność wymiany stycznika, ale auto odzyskałem.
Nie wiem ile potrwa ściągnięcie stycznika. Sterownik szedł chyba 3 miesiące. W ramach assistance dostałem auto (spalinowe) na max. 4 dni. Gdy pytałem o przedłużenie, gdyby naprawa się nie skończyła w tym czasie, odesłano mnie do ubezpieczyciela ... ale nie potrafili powiedzieć o jakiego ubezpieczyciela chodzi.
Temat niby znany Fordowi, ale rozwiązują go dziwnie ospale. Po tym jak u mnie pojawiały się problemy z "wysokim napięciem", wydaje mi się, że problem dotyczy całej grupy modelu, ale nie u każdego zaistniały warunki, by się ujawnił.
 

kdldz

Zadomawiam się
wymianę sterownika stycznika
Pierwsze słyszę o takiej naprawie, aż mi się zapala czerwona lampka ... ehh

Potwierdza się to co czytałem na amerykańskim forum - kilkukrotne kasowanie błędu nie rozwiązuje problemu tylko kończy się całkowitym uszkodzeniem :( Szkoda, że serwisy w PL takie coś jeszcze robią.

Pisałem to wyżej, ale w ramach przypomnienia - u mnie w serwisie mówili że jeżeli część jest dostępna na magazynie to auto zastępcze nie przysługuje (poza 4 dniami z ford assistance). Jeżeli części nie ma na magazynie to oni dają auto a ford im zwraca kase - ale niby o tym czy jest czy nie ma dowiadują się dopiero po złożeniu zamówienia na daną część, i to trwa kilka dni.

50% szansy ze to prawda, a 50% szansy ze nie i dali mi auto abym się w końcu odczepił - mam bardzo ograniczone zaufanie do tych serwisów, każdy mówi co innego.

Temat niby znany Fordowi, ale rozwiązują go dziwnie ospale. Po tym jak u mnie pojawiały się problemy z "wysokim napięciem", wydaje mi się, że problem dotyczy całej grupy modelu, ale nie u każdego zaistniały warunki, by się ujawnił.
Troche to rozumiem, gdyby teraz ogłosili że wymienią styczniki wszystkim to pomijając wysoki koszt samej naprawy pewnie nie maja na tyle duzo samych styczników, i jeszcze długo nie będą mieli - bo nawet jak naprawiają dopiero gdy sie upali to i tak długo się czeka.

Inna sprawa to że są ludzie którym sie to psuje mimo ze nie ładuja na DC i jezdza spokojnie, a innym sie nie psuje mimo ze jeżdza raczej agresywnie 🤷‍♂️

A wisienką na torcie jest człowiek który codziennie jeździ jak wariat drogami na pustyni i upalił już chyba ze 4 sztuki tych styczniów, w tym 2 nowe po wymianie ;)
 

hitchhiker

Zadomawiam się
No to i mnie problem dotknął. Jesienią 22 pojawiło się ostrzeżenie o zredukowanej mocy i usterce akumulatora HV. Wizyta w serwisie zakończyła się skasowaniem usterki i spokojem na kilka miesięcy. Usterka powtórzyła się tydzień temu i po krótkiej wizycie w ASO został zamówiony stycznik. Czas oczekiwania: tydzień. Z ASO wypuścili, więc korzystam z samochodu normalnie, pomijając oczywiście kwestię ograniczonej mocy. Wymiana stycznika ma trwać 1 dzień. Dodam tylko, że usterka nie miała żadnego związku z ładowaniem DC. Związana była wyłącznie ze powtarzającymi się dynamicznymi przyspieszeniami i równie dynamicznym odpuszczaniu "gazu".
 
Top