FSD - doświadczenia i informacje

Norbert

Posiadacz elektryka
Bardzo podoba mi się Twój przykład z Windowsem - praktycznie nie da się go przenieść na inny komputer, bo jest to bardzo skomplikowany proces i powoduje potrzebę ponownej aktywacji itp... Microsoft z resztą przechodzi po woli ze wszystkim na usługi oparte na subskrypcji i tam samo będzie z Windowsem w ciągu 10 lat. Kiedyś dało się kupić Office na własność, teraz już się nie da ;)
Tylko wiesz FSD przypisany do konta, to też taka swoista subskrypcja pod kontrolą producenta - z pewnymi warunkami.
Pytanie brzmi - ilu luda zamawia FSD na pełnym wypasie.
 

ciastek

Pionier e-mobilności
Teoretycznie jak z licencja na Windowsa :) możesz komputer sprzedać z licencją ale na upartego możesz sobie zabrać ją i przypisać do innego PC ;)
Świetne porównanie. Bierzesz soft przypisany do sprzętu (OEM) za 300 zł, nieprzypisany (Home) za 900 zł, lub nieprzypisany, z którego możesz korzystać komercyjnie (Pro) za 1500 zł.
praktycznie nie da się go przenieść na inny komputer
Licencję przeniesiesz bez problemu. Jeśli jest "przenaszalna". :>
 

ciastek

Pionier e-mobilności
Tesla jednak nie używa większości kasy z opłat za FSD z tego waśnie powodu
Moim zdaniem powód jest inny - Tesla trzyma hajs za FSD jako bufor, którym może przysypać ewentualną stratę na produkcji i sprzedaży samochodów tak, by raport finansowy był ładny i pokazywał stabilny wzrost zarobków firmy.
 

Norbert

Posiadacz elektryka
Moim zdaniem powód jest inny - Tesla trzyma hajs za FSD jako bufor, którym może przysypać ewentualną stratę na produkcji i sprzedaży samochodów tak, by raport finansowy był ładny i pokazywał stabilny wzrost zarobków firmy.
Ale wiesz, że sam bym rozważył opcję zakupu do FSD do konta...? Do auta sensu nie widzę - chyba, że za piątaka ;)
 

Michal

Moderator
Moim zdaniem powód jest inny - Tesla trzyma hajs za FSD jako bufor, którym może przysypać ewentualną stratę na produkcji i sprzedaży samochodów tak, by raport finansowy był ładny i pokazywał stabilny wzrost zarobków firmy.
Raczej marne szanse, skoro oddzielnie to pokazują na raportach i sami konkretnie mówią, że "uznają jakąś tam część przychodu z FSD". Jeśli będzie kiedykolwiek spadek zarobków, to nie będzie się tego dało przykryć czymś co jest osobną pozycją w raporcie ;)
 

Michal

Moderator
Khem khem… FSD… Elon pisal ze do konca 2017r. Beda same jezdzic. A zaraz potem robotaxi 😂
Ja ich trochę rozumiem, bo rzeczywiście problem wydawał się trywialny na początku i ja szczerze wierzyłem, że to jest do osiągnięcia szybko. Ja też (co jest oczywiste, bo mam prawie zerową wiedzę) nie pomyślałem o wielu aspektach tego problemu, takich jak zapamiętywanie, że jakiś obiekt był w jakimś miejscu, a teraz go nie widać bo znalazł się za przeszkodą ale trzeba o nim pamiętać, bo to jest np. dziecko przy przejściu dla pieszych przy którym stoi ciężarówka... Polecam obejrzeć chociaż fragment wywiadu z Elonem:
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Ostatecznie kontynuując marzenia o cudownym świecie, sprzedając "stare" auto z FSD ale bez tej opcji , to w nowym samochodzie i na tym samym koncie, FSD powinno być tańsze o to co uprzednio już zapłaciliśmy. Czyli dopłacamy różnicę. Zawsze to coś
 

Michal

Moderator
Ostatecznie kontynuując marzenia o cudownym świecie, sprzedając "stare" auto z FSD ale bez tej opcji , to w nowym samochodzie i na tym samym koncie, FSD powinno być tańsze o to co uprzednio już zapłaciliśmy. Czyli dopłacamy różnicę. Zawsze to coś
O i to jest opcja z którą się mogę zgodzić na obecnym etapie - do czasu prawdziwego FSD. Moim zdaniem później już tylko subskrypcja.
 
Top