Grudniowa dostawa podąża ze wschodu.

krzyss

Pionier e-mobilności
Jak to w końcu jest z tą ogrzewaną kierownicą? Już ponad 2 tygodnie od odbioru i mi jeszcze nie włączyli :(
No to pewnie musisz kupic, tylko czesc osob miala za free
 

Gandalf

Pionier e-mobilności
To ja może dorzucę parę słów o moich doświadczeniach związanych z grudniową dostawą
Zamówiona z 4 lipca TM3LR, czerwona z zewnątrz, biała w środku, 18tki letnie+zimowe.
Wstępnie miałem termin wyznaczony na grudzień, stąd ten wątek.
Spodziewałem się "w grudniu po południu", wstępnie rozeznałem sprawy finansowania, gdy pojawił się VIN (w połowie października w kodzie strony) umówiłem konkrety finansowania "u Emila".
Tesla zadzwoniła (p. Joanna) by poinformować, że auto nadciąga (2 i pół godziny po tym jak stworzyłem ten wątek).

Program Mój Elektryk mnie nie dotyczy, bo karty dużej rodziny nie mam, a limit przekraczam.
Gdybym miał, to też bym nie skorzystał. 27k PLN - tyle kosztuje reklama rządu, która prócz tego, że brzydka, to na dodatek jest kłamstwem ("wspieranie elektromobilności" to nawet nie jest śmieszny żart, wiec nie wiem jak inaczej to nazwać).
Gdyby poszukać komercyjnie to pewnie w zamian za dwa lata ekspozycji można by uzyskać podobną ofertę reklamową, format musiał by być nieco większy, ale za to niesmak byłby mniejszy.

Faktura wystawiona 16 listopada, z planowanym terminem dostawy 6 grudnia, o 13:00 (pojawiło się również w aplikacji).
W moim przypadku kwestia rejestracji była dość skomplikowanym logistycznie przedsięwzięciem, które z powodów pozateslowych nie jest jeszcze sfinalizowane.
Dodatkowym problemem było też zaświadczenie o zwolnieniu z akcyzy i nie, nie jest winna tu Tesla, tylko organy, m.in. z rządu.
Związek Dealerów Samochodów said:
Zgodnie z tym przepisem, właściwy naczelnik urzędu skarbowego zobowiązany jest jednak wydać na wniosek zainteresowanego podmiotu zaświadczenie stwierdzające zwolnienie od akcyzy a warunkiem jego wydania jest, że podmiot ten przedstawi dokumentację potwierdzającą, iż pojazd, którego dotyczy zwolnienie, jest pojazdem elektrycznym lub pojazdem napędzanym wodorem. Okazuje się że organy nie radzą sobie z terminowym wydawaniem zaświadczeń
(nawiasem: jakiż my mamy piękny język, że wyzywając oceniając kompetencje, zamiast wulgaryzmu, możemy po prostu napisać "organy" nie wyszczególniając czy mamy na myśli męskie czy żeńskie)

Tuż przed odbiorem wiedziałem już, że z rejestracją nie zdążą, a dodatkowo zbliżał się mój "urlop". Uzgodniłem z p. Joanną nowy termin na 17 grudnia, na 13:00, a po tym, gdy dowiedziałem się o której godzinie ląduję w Warszawie, to zmieniliśmy na 14:00. Szacowałem zbyt optymistycznie.
Podczas mojej nieobecności organy uchwaliły rozporządzenie o zmianie rozporządzenia, które w efekcie zmieniły port lotniczy w odlotowy burdel. Służby zdawały się być bardziej zaskoczone trwającą od dwóch lat pandemią niż drogowcy zimą.

Tego dnia były skrócone godziny pracy, a ja byłem mocno spóźniony. Telefon z Tesli, wyjaśniłem sytuację, zapewnili, że będą czekać.
Czekali. Dzień dobry, dowód osobisty, tablet, podpis, tablice rejestracyjne. Pan Paweł pomógł założyć i życzył szerokiej drogi.
Inny dobry człowiek wyszedł i zapewnił, że wszystko jest w porządku.
Tak też wyglądało (na tyle ile można było stwierdzić): czysty, przygotowany do jazdy samochód. SoC: 80%
W bagażniku oraz na tylnych siedzeniach były koła letnie w workach. Na osiach zimowe z kołpakami Aero.
Wrzuciliśmy bagaże i pojechaliśmy.

UWAGA: Wcześniej już miałem trzy inne pojazdy w aplikacji, po formalnym odbiorze, kiedy powinien pojawić się dostęp do nowego pojazdu, to sam pojazd zniknął. Pomogło ponowne zalogowanie się do aplikacji.

Przebieg chyba był jednocyfrowy (zwróciłem uwagę dopiero przy 10km), nie musiałem czekać na kalibrację czujników, tj. autopilot działał chyba od razu.

Z aplikacji mogę kupić Rozszerzony Autopilot (19500) oraz Pełną Zdolność do Samodzielnej Jazdy (39000). Niespodzianka: nie mam dostępnego Boosta (wersja E5LD).

TL;DR: "Odebrałem, wszystko OK".

20211217-westin.jpg

Bohaterka po lewej. Po prawej losowo napotkany egzemplarz. Czas akcji: tuż po odebraniu auta. Miejsce akcji: parking hotelu Westin.
 

Jac3k

Posiadacz elektryka
czyli wątek można zamknąć ;) szerokości
Chyba jak narazie wszyscy odebrali. Ja zrobiłem już 1650km. Samochód super. Stoi pod wiatą i najbardziej lubię to że zawsze jest gotowy do jazdy, nagrzany, co ważne jest jak się rano zimą dzieci do szkoły odwozi. Ładuje tylko w domu z Tesla Wall Connector bo nie miałem jeszcze trasy około 450km. Na 100% Baterii pokazuje mi 570km zasięgu. Mam jeszcze w domu BMW 520 i nie chce mi się nim jeździć. Kupiec w przyszłym tygodniu przyjeżdża.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Teraz rzeczywiście zaczął podawać ilość prądu władowanego. Ja na tej podstawie policzyłem, ze po 9 miesiącach i prawie 20000 km, mam pojemność baterii 69 kWh. Jezeli liczyć wg netto (70kWh) to spadek pojemności jest minimalny. Jak od brutto (75) to 8%
 

MiKo

Posiadacz elektryka
Wczoraj odebrałem 3lr, kontakt telefoniczny bez zarzutów, zmieniałem termin kilka razy. Auto o wyznaczonej godzinie było gotowe do odbioru w budynku.
Ogólnie bez cackania, podpis, oglądanie auta (nic nie znalazłem) i do widzenia. Zapytali czy potrzeba pomoc przy zakładaniu tablic i wyjeździe z budynku.
W tym samym czasie odbierało kilka innych osób.
Dodatkowo komuś wpadło 1500km z referala - smacznego :)
 
Top