Gwarancja i koszt małych napraw

Gingol

Fachowiec
Na wybojach, ale czy to klapa - głowy nie dam. Coś stuka i ciężko zlokalizować, może to być też mocowanie kanapy z tyłu. Ogólnie to moja druga Tesla, niemal identyczny VIN i o ile w poprzedniej było cicho to w tej drugiej wiecznie coś się w środku odzywa i irytuje. Albo coś przy słupku od strony kierowcy, albo od strony pasażera, albo coś z tyłu. Dam znać jaki efekt po jutrzejszej wizycie.
 

Gingol

Fachowiec
Zaczęło się ciekawie. Panowie twierdzą, że jest 90 dni na naprawę "takich" usterek, a potem się płaci. Po krótkim wykładzie z mojej strony zmienili nieco retorykę i stanęło na tym, że to co nie obejmuje gwarancji nie będzie płatne, a to co zakwalifikuje się do gwarancji będzie zrobione bezpłatnie. Zobaczymy jaki będzie efekt prac.
 

solik

Pionier e-mobilności
warto sobie na czas diagnozy zlozyc tylna kanape bo czesto to stuka zamek o to metalowe ucho
 

Gingol

Fachowiec
No i jestem po konsultacji. Pan z serwisu z Tesla Długołęka stwierdził, że do 90 dni jak coś trzeszczy w środku to oni to naprawiają w ramach gwarancji. W obecnej sytuacji nie jest to już możliwe i wyłącznie w grę wchodzi naprawa płatna. Jestem zażenowany. Po co w takim razie jest gwarancja? Stwierdzili, że jeśli to elementy zawieszenia to ok, ale wszystkie pozostałe rzeczy, które trzeszczą mi w środku - mam się bujać, albo płacić :D... Nie wiem nawet gdzie to eskalować bo to jakiś ponury żart. Szczególnie, że taki sam pojazd, również z Arval był naprawiany na trzeszczące elementy w ramach gwarancji przez technika mobilnego, a tu inny vin i ZONK.
 

STMS

Pionier e-mobilności
No i jestem po konsultacji. Pan z serwisu z Tesla Długołęka stwierdził, że do 90 dni jak coś trzeszczy w środku to oni to naprawiają w ramach gwarancji. W obecnej sytuacji nie jest to już możliwe i wyłącznie w grę wchodzi naprawa płatna. Jestem zażenowany. Po co w takim razie jest gwarancja? Stwierdzili, że jeśli to elementy zawieszenia to ok, ale wszystkie pozostałe rzeczy, które trzeszczą mi w środku - mam się bujać, albo płacić :D... Nie wiem nawet gdzie to eskalować bo to jakiś ponury żart. Szczególnie, że taki sam pojazd, również z Arval był naprawiany na trzeszczące elementy w ramach gwarancji przez technika mobilnego, a tu inny vin i ZONK.

zapytaj się gdzie jest napisane w gwarancji, że brak trzeszczenia jest gwarantowany tylko przez 90 dni ?

gwarancja to umowa - jak nie ma takiego zapisu to są na przegranej i trzeba będzie walczyć
 

solik

Pionier e-mobilności
powiekszanie sie sieci serwisowej bedzie prowadzilo do takich samych problemow jak u legacy - co serwis inna interpretacja tego samego

nie da sie innego serwisu wskazac do procesowania problemu?
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Jak zwykle , glupota urzedniczo serwisowa to 50/50 , prawo i ludzie..

Moja żona nie , może wystawić wniosku mojej mamie o stwierdzenie niepełnosprawności ,bo to jest wg urzednika nepotyzm , natomiast musi wystawić zaswiadczenie do tego wniosku , że jest pod opieką mojej żony (lek rodzinny) .
Był kiedyś taki facet w energetyce u nas , co sam do siebie pisał ponaglenia , pełniąc dwie funkcje , wykonawczą i nadzorczą .
I się dziwią , że ludzie chcą mieć dyktatorów .

Facet pier...doli głupoty .
 

TMRexx

Tesla Model 3 LR 2023
Są inne serwisy, np wawa, u mnie schowek po 1,5 roku naprawili, bo od nowości nie domykał się, ale nie miałem czasu i jakoś weny zgłaszać. Przyjechał serwisant, wymienił mi pod pracą. Pojechałem tak dla pewności też na checkup kilka miesięcy temu, wymienili za free wachacze i jakieś pierdółki eksploatacyjne. Mam same pozytywne doświadczenia. Umów się do innego, a krętaczy zadzwoń na infolinię i zgłoś.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Last edited:

solik

Pionier e-mobilności
pewnie to byl przed Tesla doradca w jakims Audi/VW gdzie z gory bylo mowione ze nie da sie nic zrobic
 
Top