He who controls the memes, controls the universe

daniel

Señor Meme Officer
1706181320039.png
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Mojego Ojca straszyli inżynierowie w pracy promieniowaniem jego zegarka, który miał świecące fosforem wskazówki.
To jak z tą niby cewką z bębna przedłużacza. Kolejna drabina, czarny kot, czy parzysta ilość kwiatów w bukiecie....O piekle nie wspomnę
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Promieniowanie ma dla wielu sens egzystencjalny.
Dla Radia Maryja i TV Republika ryzykują malacją mózgu.
Kwestia czy to na pewno z powodu promieniowania elektromagnetycznego?
 

prebek

Posiadacz elektryka
Oooo cewkę z przedłużacza uwielbiam!!! Nawet na elektrodzie ktoś mi próbował udowadniać jak z tą cewką jest.
BTW bez promieniowania nie było by życia i wielu innych ciekawych rzeczy.
Swego czasu mój Tata kupił na ryneczku od ruskich przedłużacz - taki zwijany na bęben a to było w plastikowej obudowie. Coś robiliśmy w garażu, jak inaczej jak rosyjską wiertarką - i cały kabel się stopił i wiertarkę też trafił szlak
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Swego czasu mój Tata kupił na ryneczku od ruskich przedłużacz - taki zwijany na bęben a to było w plastikowej obudowie. Coś robiliśmy w garażu, jak inaczej jak rosyjską wiertarką - i cały kabel się stopił i wiertarkę też trafił szlak
Nie z powodu indukcji a oporu i sumy temperatur kabla.
 

skyactivwalker

Pionier e-mobilności
Nie z powodu indukcji a oporu i sumy temperatur kabla.
No i mnie uprzedziłeś z odpowiedzią :) Przepływowi prądu w przewodniku towarzyszy wydzielanie się ciepła. Ilość ciepła zależy od rezystancji a ona od: materiału z którego wykonany jest przewodnik, jego długości i pola przekroju. A bęben spalił się tylko dlatego że ograniczone było oddawanie ciepła.
Nie da się stworzyć cewki z bębna przedłużacza dlatego że kiedy w przewodzie L płynie prąd w jednym kierunku to w tym samym czasie w N płynie dokładnie taki sam prąd tylko w drugą stronę :) Więc działanie pola elektromagnetycznego się znosi. Obowiązuje tu reguła prawej dłoni.
 

prebek

Posiadacz elektryka
Ja pisałem, że się stopił. Powodu nie podawałem ;)
bo to szmelc był
 

vwir

Pionier e-mobilności
Nawet gdyby to nie był szmelc to prawdopodobnie by się na dłuższą metę stopił. Przedłużacza nie używa się gdy jest nawinięty na bęben, tym bardziej w zamkniętej obudowie. A już szczególnie odnosi się to do EV, gdzie przez kilka godzin masz duży przepływ prądu.
 

Najnowsze dyskusje

Top