Witam spałem na dzikusa 3 noce w górach i spać się da choć trochę wcześniej to dopasowywalem bo miałem sporą zamrażarkę 40l która w czasie jazdy była na tylnym siedzeniu a na noc lądowała między siedzeniami ale wysokość pasowała praktycznie idealnie natomiast za mną po stronie kierowcy była skrzynka warsztatowa i kuchenka indukcyjna oraz oklejony folia styropian dopasowujący wysokość . Oczywiście kupiłem też owiewki w razie deszczu i inne pierdoły. Natomiast co do klimy to w nocy włączyłem ja z telefonu ale nagrzała i się wyłączyła i chyba nie ma ustawienia żeby trzymała temperaturę przy wyłączonym zapłonie no chyba że włączymy tryb funkcjonalny. Jeżeli chodzi o pobór na urządzenia elektryczne z gniazdka 230v to jest to dosyć duże chyba są spore straty na konwersji na 230v ale bardzo wygodne z tym że gniazdko w środku działa w trakcie jazdy lub we wspomnianym trybie chyba się nazywa funkcjonalny a zewnętrzne cały czas na postoju Ogólnie miejsca jest wystarczająco tylko warto chyba kupić jakieś maty samopompujace bo dmuchane strasznie skrzypią ☹️. Spróbuję je ubrać w jakiś worek z polaru. Przyda się też torba dachową żeby na czas snu dla 2 osób przerzucić na dach graty w stylu krzesła stoliki sprzęt do gotowania itp. Cześć gratów można włożyć pod przednią maskę bo jest tam ogrom niewykorzystanej przestrzeni. To tak na szybko moje doświadczenia. Umiejętnie i nie wariacji jeżdżąc pokazywał mi zasięg ponad 400km i gdyby nie klimy gotowanie zamrażarka itp to pewnie 450km dałbym radę zrobić nie jadąc oczywiście autostradą a jadąc i podziwiając górski krajobraz z dopuszczalnymi prędkościami . Ogólnie jestem bardzo zadowolony bo jak zobaczyłem górkę w Szczawnicy to się przedszkolem ale on nic sobie z tego nie robił i dlatego po wjechaniu podłączyłem go do waalbox w pensjonacie na 3 godziny i poszedłem na miasto a parking za darmo cena 1Kwa to 2zl i dobiłem 37Kwa