Moja jest chyba dobra, ale na razie 2k przejechane. I na ładowarce siedzę z włączoną pompą, bo pod domem nie mam. Trochę czasu już wyrobiła.No to ja trzymam kciuki, że już w Q4 2022 poprawili, bo inaczej może być klapa 😬
Moja jest chyba dobra, ale na razie 2k przejechane. I na ładowarce siedzę z włączoną pompą, bo pod domem nie mam. Trochę czasu już wyrobiła.No to ja trzymam kciuki, że już w Q4 2022 poprawili, bo inaczej może być klapa 😬
Cholera, trochę jednak mieli racji ci anty-elektryki że zimą będziemy w czapkach i rękawiczkach jeździć. A ja ich zawsze wyśmiewałemTrafiło i na mnie. 2021Q4, 40k. 350 km do domu. 🥶
Serwis za 2 miesiące. :OTrafiło i na mnie. 2021Q4, 40k. 350 km do domu. 🥶
O kurfa… ale co dostaniesz zastepczy ?Serwis za 2 miesiące. :O
No tak, przecież cały plac zawalony autami. Odbiory, pośpiech, serwis zajęty, nowi klienci, ma być miło. Na nich jeszcze nie zarobili. Jak myślisz, kogo tam chętniej widzą, Kowalskiego który z jęzorem na wierzchu i z wypiekami na twarzy właśnie toczy worek ze swoją kasa w ich kierunku, czy mnie, którego widzieli już ze 30 razy i pewnie nieraz jeszcze zobaczą, a ja im tylko koszty generuję? Ale generalnie sami pracownicy serwisu to fajni ludzie, pozdrawiam Panią Olgę i Pana Krzysztofa, z którymi mam często do czynienia. Pretensje mam o wykonanie i organizację serwisu, gdzie jest za mało serwisów i za dużo mają nasi na głowie.Serwis za 2 miesiące. :O
z zastępczym może być Ciężko bo... ja nim jeżdzeO kurfa… ale co dostaniesz zastepczy ?
Jakoe sa objawy ? Jakoes komunikaty ?
Czyli jednym słowem pana Boga za nogi złapałem z moim terminem na początku stycznia…Serwis za 2 miesiące. :O
nie generujesz im kosztów. zaletą modelu serwisowego Tesli jest to że to pracownicy Tesli, mają stałą pensję bez względu na to ile aut naprawią. nie muszą walczyć o naprawianie niskim kosztem drogich rzeczy. wymieniają jak leci co się zepsuje na gwarancji. po gwarancji nikt do nich jeżdzić nie będzie bo roboczogodzina droga ale im nie będzie na tym zależeć bo filozofią tesli jest byś nie musiał do serwisu jeżdzić wcale, choć oczywiście im to nie wychodziNo tak, przecież cały plac zawalony autami. Odbiory, pośpiech, serwis zajęty, nowi klienci, ma być miło. Na nich jeszcze nie zarobili. Jak myślisz, kogo tam chętniej widzą, Kowalskiego który z jęzorem na wierzchu i z wypiekami na twarzy właśnie toczy worek ze swoją kasa w ich kierunku, czy mnie, którego widzieli już ze 30 razy i pewnie nieraz jeszcze zobaczą, a ja im tylko koszty generuję? Ale generalnie sami pracownicy serwisu to fajni ludzie, pozdrawiam Panią Olgę i Pana Krzysztofa, z którymi mam często do czynienia. Pretensje mam o wykonanie i organizację serwisu, gdzie jest za mało serwisów i za dużo mają nasi na głowie.