To mój pierwszy post na tym forum więc po pierwsze: Cześć Wszystkim!
Od niedawna jestem posiadaczem Tesli model 3, ze względu na nadprodukcje z PV szukałem inteligentnego i niedrogiego sposoby na ładowanie w słoneczne dni.
Wiem, że są, opisywane również na tym forum, gotowe systemy do zarządzania ładowaniem, ale kosztują one niemało, 3k+ PLN.
Mój sposób jest znacznie tańszy, może nie tak zaawansowany, ale cały czas w trakcie rozbudowy.
W tym poście chciałem się podzielić pomysłem na inteligentne ładowanie w słoneczne dni.
Wszystko oparte jest na aplikacji TUYA więc i urządzenia tutaj wykorzystywane muszą być z nią kompatybilne.
Ładowarek pod Tuya jeszcze nie ma aż tak dużo, ja zdecydowałem się na jedną od firmy AMPERE POINT.
Pełne i co ważne płynne zarządzanie poziomem ładowania z poziomu aplikacji.
Do tego dokupiłem urządzenie, które mierzy poziom nasłonecznienia, luksomierz oczywiście kompatybilny z TUYA (można znaleźć na portalu aukcyjnym) , mój komunikuje się po ZigBee, nie szukałem na siłę po wifi ponieważ mam na zigbee już trochę sprzętów, tutaj wymagana jest bramka komunikacyjna.
Posiadając te dwa urządzenia w aplikacji Tuya możemy już skonfigurować automatykę uzależniającą momenty włączenia/wyłączenia, moc ładowania. Nie będę się tu rozpisywał nad samą konfiguracją ponieważ jest ona bardzo prosta i intuicyjna, można to zwobić na wiele sposobów z poziomu urządzania czy przy pomocy scen.
W moim przypadku koszt całego oprzyrządowania z ładowarką 11KW nie przekroczył 1500zł.
W planach jest jeszcze montaż inteligentnego rejestratora tuż za licznikiem który będzie w stanie monitorować każdą z faz osobno, również kompatybilny z TUYA, ale coś więcej napiszę jak potestuje.
Chciałem się podzielić pomysłem, bo sam spędziłem sporo czasu szukając przed zakupami informacji na temat powyższego rozwiązania, u mnie się sprawdza
Od niedawna jestem posiadaczem Tesli model 3, ze względu na nadprodukcje z PV szukałem inteligentnego i niedrogiego sposoby na ładowanie w słoneczne dni.
Wiem, że są, opisywane również na tym forum, gotowe systemy do zarządzania ładowaniem, ale kosztują one niemało, 3k+ PLN.
Mój sposób jest znacznie tańszy, może nie tak zaawansowany, ale cały czas w trakcie rozbudowy.
W tym poście chciałem się podzielić pomysłem na inteligentne ładowanie w słoneczne dni.
Wszystko oparte jest na aplikacji TUYA więc i urządzenia tutaj wykorzystywane muszą być z nią kompatybilne.
Ładowarek pod Tuya jeszcze nie ma aż tak dużo, ja zdecydowałem się na jedną od firmy AMPERE POINT.
Pełne i co ważne płynne zarządzanie poziomem ładowania z poziomu aplikacji.
Do tego dokupiłem urządzenie, które mierzy poziom nasłonecznienia, luksomierz oczywiście kompatybilny z TUYA (można znaleźć na portalu aukcyjnym) , mój komunikuje się po ZigBee, nie szukałem na siłę po wifi ponieważ mam na zigbee już trochę sprzętów, tutaj wymagana jest bramka komunikacyjna.
Posiadając te dwa urządzenia w aplikacji Tuya możemy już skonfigurować automatykę uzależniającą momenty włączenia/wyłączenia, moc ładowania. Nie będę się tu rozpisywał nad samą konfiguracją ponieważ jest ona bardzo prosta i intuicyjna, można to zwobić na wiele sposobów z poziomu urządzania czy przy pomocy scen.
W moim przypadku koszt całego oprzyrządowania z ładowarką 11KW nie przekroczył 1500zł.
W planach jest jeszcze montaż inteligentnego rejestratora tuż za licznikiem który będzie w stanie monitorować każdą z faz osobno, również kompatybilny z TUYA, ale coś więcej napiszę jak potestuje.
Chciałem się podzielić pomysłem, bo sam spędziłem sporo czasu szukając przed zakupami informacji na temat powyższego rozwiązania, u mnie się sprawdza