Michal
Moderator
Jeszcze słowo o ładowarce 400 kW Polenergia.
Duży gruby kabel i nawet mimo dużej długości lewą ręką ciężko było go skierować w gniazdo przy 10°C bo sztywny.
Z niewiadomych przyczyn ładowanie przerwane po dostarczeniu 55 kWh i nie dało się później wystartować ponownie od razu. Dopiero za 3 razem po odwieszeniu i ponownym podłączeniu wtyczki ruszyło.
FV przyszła prawie od razu na te 55 kWh, ale na drugą porcję ładowania nie mam do tej pory.
Na karcie widzę 2 blokady po 100 zł i jedną 96,24 zł (prawie dokładnie 55kWh x 1,75 zł/kWh bez grosza). Takie 100 zł to ~57 kWh ładowania, więc może tak rozłączają, zamiast założyć od razu druga blokadę? Bez sensu, ale ciężko ocenić po jednym ładowaniu, za parę godzin będę wracał i też ładował więcej niż 55 kWh i dowiemy się, czy takie rozłączanie po 55 kWh to u nich standard.
Ps. Kulczyk (z za grobu) wyciągnął mi z kieszeni 110 zł... Masakra to jest jakaś...
Duży gruby kabel i nawet mimo dużej długości lewą ręką ciężko było go skierować w gniazdo przy 10°C bo sztywny.
Z niewiadomych przyczyn ładowanie przerwane po dostarczeniu 55 kWh i nie dało się później wystartować ponownie od razu. Dopiero za 3 razem po odwieszeniu i ponownym podłączeniu wtyczki ruszyło.
FV przyszła prawie od razu na te 55 kWh, ale na drugą porcję ładowania nie mam do tej pory.
Na karcie widzę 2 blokady po 100 zł i jedną 96,24 zł (prawie dokładnie 55kWh x 1,75 zł/kWh bez grosza). Takie 100 zł to ~57 kWh ładowania, więc może tak rozłączają, zamiast założyć od razu druga blokadę? Bez sensu, ale ciężko ocenić po jednym ładowaniu, za parę godzin będę wracał i też ładował więcej niż 55 kWh i dowiemy się, czy takie rozłączanie po 55 kWh to u nich standard.
Ps. Kulczyk (z za grobu) wyciągnął mi z kieszeni 110 zł... Masakra to jest jakaś...