krzyss
Pionier e-mobilności
Przeciez te stalowe w srodku maja gumowy przewod tylko oplot dookola. Tez nie sa dozywotnie.Tak, ale często, te oplotowe są tańsze. A są, powiedzmy, dożywotnie![]()
Za to dodaja +5 do lansu
Przeciez te stalowe w srodku maja gumowy przewod tylko oplot dookola. Tez nie sa dozywotnie.Tak, ale często, te oplotowe są tańsze. A są, powiedzmy, dożywotnie![]()
W środku mają teflonową rurkę.Przeciez te stalowe w srodku maja gumowy przewod tylko oplot dookola. Tez nie sa dozywotnie.
Za to dodaja +5 do lansu![]()
Ale to chodzi właśnie o tą precyzję i wyczucie, żeby cała włożona siła trafiła na tłok w pompie hamulcowej. A przez to ugięcie grodzi wyczucie jest słabe. To tak, jakbyś miał drewnianą listewkę i chciał wywiercić w niej otwór trzymając ją w jednej ręce a wiertarkę w drugiej. Pewnie w końcu wywiercisz, ale zapewne nie całkiem tam gdzie chciałeś i nie do końca pod takim katem jak chciałeś. A jak listewkę chwycisz imadłem (czy ustabilizujesz w jakiś inny skuteczny sposób), to efekt końcowy będzie zdecydowanie lepszy. Oczywiście hamulec nadal działa, większość osób nie zwraca uwagi na tą "gąbczastość". Ale są tacy którzy chętnie mieliby coś bardziej precyzyjnego. W prawdziwych autach sportowych stosuje się takie coś - do tego jest mocowana stabilnie pompa hamulcowa i całość mocowana tak, że nie drgnie ani o milimetr. Właśnie po to, żeby mieć idealne czucie hamulca, gazu i sprzęgła.Nadal nie rozumiem.
Siły w nodze i tak masz chyba za dużo... To nie jest tak, że tracisz resztki siły na to przesuwanie pompy.
Wyczucie przecież będzie jakieś. Co prawda zależne od tego poruszania się pompy ale jednak jakieś będzie, bo przecież ta pompa porusza się chyba przewidywalnie.
Jak pompa się przestanie ruszać, to wyczucie będzie inne.
Co do realizacji można mieć oczywiście uwagi. Wiadomo, że lepszy byłby pedalbox, aale nikt by tego nie chciał montować w cywilnym aucie, o płaceniu za takie ustrojstwo już nie wspomnę. Przesunięciem kielicha bym się nie przejmował, bo siła do tego potrzeba bez problemu ugnie ściankę grodziową, Niektóre wersje tego wspornika mają element który ma pęknąć w razie W. Postawili na prostotę rozwiązania.Że taki bezproduktywny ruch pedała przeszkadza dobrze wyczuć hamulec, to się zgadzam, aczkolwiek sposób powstrzymania tego ruchu mnie jako inżyniera mierzi:
- co w przypadku wpadnięcia koła w dużą dziurę i naturalny wtedy ruch kielicha będzie przenoszony na najważniejsze elementy układu hamulcowego?
Chyba lepsze mocowanie podparcia hamulca to było by rozwiązanie...
Nie mają:Przeciez te stalowe w srodku maja gumowy przewod tylko oplot dookola. Tez nie sa dozywotnie.
Za to dodaja +5 do lansu![]()
Jak to sie ma do "lepszego hamowania " ????????????-wymiana płynu hamulcowego na coś o wyższej temperaturze wrzenia
Uhh, przy ostrym hamowaniu nie zagotuje się płyn hamulcowy?|Jak to sie ma do "lepszego hamowania " ????????????
Dokładnie, na Rajdzie Polski, jedyne auto, które nie hamowało przed zakrętami, to był Hołek. Przy odpowiednio niskiej prędkości, nie musisz hamowaćAle po co te cuda z modyfikacją hamulców?
Prawdziwy mężczyzna nie hamuje, używa tylko pedał gazu.
😉🤣
Jeżeli przy normalnej jeździe po drogach publicznych ktoś zagotuje płyn hamulcowy to albo płyn jest baaaaardzo stary i z dużą ilością wody (przy czym duża ilość to >3 procent) albo jeździ jak debilUhh, przy ostrym hamowaniu nie zagotuje się płyn hamulcowy