W moim przypadku tez tak było, że Tesla wymusiła na leasingu zapłatę za auto które jeszcze kilka tygodni było w drodze, pod rygorem odebrania VIN. Leasing z kolei obciążył mnie kosztami tego "prefinansowania".
Nie chciało mi się już z nikim kopać w tym temacie, ale sytuacja jest kuriozalna. Opłata rezerwacyjna 1200 jest dla mnie zrozumiała. Natomiast zapłata całości przed postawieniem auta "w gotowości do odbioru", to ewidentny dowód pazerności Tesli w tym temacie.
Nie chciało mi się już z nikim kopać w tym temacie, ale sytuacja jest kuriozalna. Opłata rezerwacyjna 1200 jest dla mnie zrozumiała. Natomiast zapłata całości przed postawieniem auta "w gotowości do odbioru", to ewidentny dowód pazerności Tesli w tym temacie.