Jak umówić mobilny serwis?

[sigg]

Cześć,

w zeszłym tygodniu odebrałem swój Model Y i w trakcie inspekcji zauważyłem, że pomiędzy panelami w jednym miejscu była nierówna przerwa. Zgłosiłem to pracownikowi, który następnie pokierował mnie jak stworzyć zgłoszenie w aplikacji na telefonie.

Nie było możliwości wyboru serwisu mobilnego (tylko wizyta w salonie w Ząbkach), ale pracownik powiedział mi, że jak zgłoszenie zostanie już rozpatrzone, to powinna być możliwość zmiany z wizyty w serwisie na wizytę mobilną - niestety nie widzę możliwości zmiany tego obecnie i aplikacja chce, żebym umówił konkretny termin w Ząbkach, które są dla mnie nie po drodze...

 

[danielm]

oni Ci zmienią na mobilnego i on zadzwoni ustalić termin

 

[Michal]

Ja pisałem w czacie dotyczącym zgłoszenia - "Proszę o przyjazd technika mobilnego"

 

[Piotr]

Ja pisałem w chacie dotyczącym zgłoszenia - "Proszę o przyjazd technika mobilnego"

Robiłem tak samo 👍

 

[slaveq]

A w okolicach Krakowa dało się wybrać normalnie technika mobilnego tak jak każdy inny serwis (oczywiście w zależności od zakresu robót).

 

[Bronek]

Do Kołobrzegu i okolic jeździ ten sam miły Gość co wymieniał mi ekran w Gdańsku .
Jutro będzie sprawdzał u mnie gps itp .
Jest super . Aplikacja i pełna komunikacja via chat i telefonicznie z Technikiem.
Facet mieszka pod Gdańskiem ale S6 ułatwia wiele i to On mnie informował o otwarciu SuC w Koszalinie w tym roku. Ciekawe czy podtrzyma tą informację ?

 

[danielm]

Do Kołobrzegu i okolic jeździ ten sam miły Gość co wymieniał mi ekran w Gdańsku .
Jutro będzie sprawdzał u mnie gps itp .
Jest super . Aplikacja i pełna komunikacja via chat i telefonicznie z Technikiem.
Facet mieszka pod Gdańskiem ale S6 ułatwia wiele i to On mnie informował o otwarciu SuC w Koszalinie w tym roku. Ciekawe czy podtrzyma tą informację ?

on mnie równiez informował o otwarciu 2 lokalizacji SuC w Trójmieście w tym roku

 

[Bronek]

Był Mechanik i Koszalin i Trójmiasto , to mglista wizja...

GPS i słaby sygnał to wg serwisòwki , którą sobie czytaliśmy i empirycznie sprawdzaliśmy , to winnym okazał się HUB, wpięty w usb w schowku z którego zasilałem dodatkowy smartfon do s3xy i yanosika służył do pendrive'a nagrywającego.
Przy okazji wywierciliśmy dziurę w schowku środkowym aby pociągnąć kabel usb z gniazdek w nim umieszczonych do w/w smartfona. Zdjęliśmy lewy boczek (fajne miejsce do przemytu się ukazało pod ładowarką).
Rozbieranie Tesli jest super , typowe jak w amerykańcach, prosto i przyjaźnie.
Przetestowaliśmy zawieszenie i jest OK wg Niego . Warto ponoć po ok 30 000 dać do przejrzenia , szczególnie tył bo tam jest pewne rozwiązanie gdzie przy tej mocy warto to kontrolować.

 

[Bronek]

A zapomniałem opowiedzieć historyjkę Pana Mechanika a propos moich S3xy buttons i huba itp .
Ponieważ wszystko co jest ekstra wg ostatnich zwyczajów w Tesli może być przyczyną wszystkiego, to powinno się to odłączyć . Co jest zrozumiałe w wielu dziedzinach , że odstawiamy coś co może być powodem czegoś i eliminujemy w ten sposób potencjane przyczyny.
Gdyby nie był hub , byłoby następnie odłączenie S3XY i dalsze diagnostyka itd. Ale pozostalismy przy hubie , i jest OK .
Do czego zmierzam ? Przyjechał klient do serwisu , że mu coś tam nie pasuje z mocą czy jazdą? Pytają czy ma coś ekstra ? Nie ma .
Czy miał coś ekstra np s3xy ?
Nie miał!
Na pewno ?
Nie Nie Nie 100%
A to g prawda
W logach jest że odłączał silnik itd ..
Zrobili co mieli zrobić i nie tanio
Skasowali gościa , nie za to że miał coś , tylko że lecial z nimi w ch...a. Mogli to odpuścić jak to zrobili 4 krotnie u mnie .
Więc nie grzeszcie kłamstwem, bo godzina pobytu w "Piekle Tesli" kosztuje ponad sześć stów, plus materialy, jak diabeł się obrazi to skasuje.
Czy to prawda czy tylko fantazja ? Nie wiem, ale to przy kawce usłyszałem

PS: u mnie w opisie serwisu jest prawda , że to hub był przyczyną, nacgodzinkę robota jest zafakturowana i w ramach gwarancji "0zł"

 

[gim-kg]

A zapomniałem opowiedzieć historyjkę Pana Mechanika a propos moich S3xy buttons i huba itp .
Ponieważ wszystko co jest ekstra wg ostatnich zwyczajów w Tesli może być przyczyną wszystkiego, to powinno się to odłączyć . Co jest zrozumiałe w wielu dziedzinach , że odstawiamy coś co może być powodem czegoś i eliminujemy w ten sposób potencjane przyczyny.
Gdyby nie był hub , byłoby następnie odłączenie S3XY i dalsze diagnostyka itd. Ale pozostalismy przy hubie , i jest OK .
Do czego zmierzam ? Przyjechal klient do serwisu że mu cos tam nie pasuje z mocą czy jazdą? Pytają czy ma coś ekstra ? Nie ma .
Czy miał coś ekstra np s3xy ?
Nie miał!
Na pewno ?
Nie Nie Nie 100%
A to g prawda
W logach jest że odłączał np silnik itd ..
Ztobili co mieli zrobić i nie tanio
Skasowali gościa , nie za to że miał coś , tylko że lecial z nimi w ch...a. Mogli odpuścić jak 4 krotnie u mnie .
Więc nie grzeszcie kłamstwem, bo godzina pobytu w "Piekle Tesli" kosztuje ponad sześć stów plus materialy, jak diabeł się obrazi .
Czy to prawda czy tylko fantazja ? Nie wiem, ale to przy kawce usłyszałem

PS u mnie w opisie jest prawda że to hub , godzinkę robota zafakturowana i w ramach gwarancji

Jak przy S3XY używa takich funkcji których Tesla nie ma to wyjdzie w logach. Reszta funkcji które są dostępne nie wyjdą. Nie ma znaczenia czy dana funkcje włączy kierowca czy automatycznie commander. Wszystko jest dla ludzi ale trzeba używać z głową.