Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

mALEK

Pionier e-mobilności
i fotoradarów od cholery, więc i 'zapierdalaczy' mniej. Może więc dlatego ....
o, to, to, to :) w niemczech, chyba praktycznie w kazdym miescie maja 30km/h i radary. mam pamiatke z takiego jednego, bo 30km/ bylo z gorki, a fotoradar byl na jej koncu. nie opanowalem >2t z tej gorki i przekrorczylem, o cale 10km/h :D mandat z DE przyszedl, a jak, ale w sumie chyba oplata z leasingu za udostepnienie moich danych byla wyzsza, niz ten mandat. ale wlasnie o to chodzi - o nieuchronnosc i samo egzekwowanie . jak slysze tlumaczenie, ze nie wystawiaja mandatu, bo koszt jest wiekszy niz sam mandat, no to chyba cos tutaj jest nie tak. 10zl powinni scigac z urzedu plus wszsytkie koszty zwiazane z jego egzekwowaniem. a u nas? podniesli kwote przy kradziezy, ktora definiuje co jest wykroczeniem , a co przestepstwem, bo ... inflacja . bylo 500 teraz 800. w tym kraju nigdy nie bedzie normalnie...
 

piotrpo

Pionier e-mobilności
może załóż inny wątek "Jak tłumaczyć kult prędkości".
Ale co to ma być forum wymiany opinii, czy jakieś kółko miłośników autofellatio?
a Ty tłumaczysz jak ustępować miejsca, żeby taki dzban mógł jechać szybciej bez przeszkód
Nie prawda. Tłumaczę, że warto jeździć defensywnie, żeby zapierdalacz cię nie skasował.
Niestety nie, bo Ci powiedzą, że nie da się określić prędkości i odległości :/
Zależy czy im się będzie chciało. Niestety nasza polska wersja tego przepisu w połączeniu z naszym polskim jego egzekwowaniem jest taka sobie. Jeżeli uzupełnisz to o opis zdarzenia szanse rosną (prędkość, miejsce, szacowana odległość.
Ale mruganie światłami to już chyba zobaczą.
To jedynie nieprawidłowe użycie świateł drogowych.
Teraz u nas tak łatwo można stracić prawko, że rzadko przekraczam przepisy, a jeśli już to nieznacznie.
Mam kompletnie odmienne wrażenie. Oczywiście można mieć "pecha" i dać się ustrzelić na +50 w obszarze zabudowanym. Ta sankcja ma zostać rozszerzona na drogi jednojezdniowe. Fotoradary oznakowane, policja w znanych miejscach, nawigacja z informacjami gdzie przestrzegać przepisów. Moim zdaniem trzeba się mocno postarać.
Mam wrażenie, że największe uspokojenie ruchu ma miejsce po wzrostach cen paliwa. Ostatnio jadąc 120 S'ką byłem wyprzedzany dość rzadko i raczej przez drogie fury. Zdecydowanie więcej samochodów wyprzedziłem. Dla odmiany jadąc w mieście 50, w szczególności jezdnią wielopasmową jestem tym powolnym.
 

twizy

Zadomawiam się
Ale co to ma być forum wymiany opinii, czy jakieś kółko miłośników autofellatio?
Takie powołanie chyba.
...Mam kompletnie odmienne wrażenie. Oczywiście można mieć "pecha" i dać się ustrzelić na +50 w obszarze zabudowanym. Ta sankcja ma zostać rozszerzona na drogi jednojezdniowe. Fotoradary oznakowane, policja w znanych miejscach, nawigacja z informacjami gdzie przestrzegać przepisów. Moim zdaniem trzeba się mocno postarać.
No to Cię złapią zwykłym radarem o którym nie będziesz wiedział. Sztuka się liczy a nie sens. Mam w okolicy np ograniczenie do 30 na dwóch przejściach. Wyspy, czyli w Niemczech w ogóle piesi nie mieli by pierwszeństwa. Nikt tamtędy nie przechodzi, ale właśnie tam ustawiali się. W ogóle w całym miasteczku 40, ale tam gdzie droga stara, nierówna 70. Jak to ... obcokrajowiec na widok ptasiego mleczka pyta: to u Was doją ptaki? Nie, wszystkich doją.
Mam wrażenie, że największe uspokojenie ruchu ma miejsce po wzrostach cen paliwa. Ostatnio jadąc 120 S'ką byłem wyprzedzany dość rzadko i raczej przez drogie fury. Zdecydowanie więcej samochodów wyprzedziłem. Dla odmiany jadąc w mieście 50, w szczególności jezdnią wielopasmową jestem tym powolnym.
Sumarycznie wszystko wpływa, to paliwo również.
 
Last edited:

Bronek

Pionier e-mobilności
Codziennie od kilku dni latam Kołobrzeg-Koszalin S6 (120km/h). Na moje oko , 80% osobówek i dostawczakòw przekracza ograniczenie . Najczesciej jest to ok 10km/h powyżej ale 1/3 daje w okolicach 150.
Na dupie jedzie tak z połowa aut i co gorsza zawsze się znajdzie taki, co wyprzedzi i zwalnia .
Np jadę te "legalne nadprzepisowe" 129 , gość jedzie za mną i nagle go ponosi fantazja, rozbuja się do 140 , wyprzedzi i jedzie 128. A do tego wraca na pas, to mus przed nosem (oglada F1). Tym samym nie ma się co dziwić że np czasem kamyczek poleci w szybę itp.
 
Top