Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

[pawel pawel]

Ja nigdy nie mrugam. Chyba żeby stali w naprawdę dziwnym miejscu, jak ograniczenie 40 na 90 bo była kiedyś budowa, ale już dawno skończona.
Tylko że nigdy nie widziałem, żeby stali tak złośliwie. Zwykle to przejścia dla pieszych, skrzyżowania.

Jeszcze czekam na kogoś kto celowo na Yanosiku zaznacza same kontrole 😀..... Normalności .... tylko tyle i aż tyle.
Nie każdy kto wyprzedza poza zabudowanym i rozpędza się ponad 100km/h jest od razu mordercą. Choć według prawa tak jest a według fizyki, gdyby tego nie zrobił, byłaby czołówka.

 

[ClassicGOD]

gdyby tego nie zrobił, byłaby czołówka.

Czołówka byłaby bo nie przyśpieszył a nie dlatego że wyprzedzał jak idiota? Może nie wyprzedzanie jak nie masz na to miejsca jest lepszym wyborem.

 

[jezile]

Ja nigdy nie mrugam. Chyba żeby stali w naprawdę dziwnym miejscu, jak ograniczenie 40 na 90 bo była kiedyś budowa, ale już dawno skończona.
Tylko że nigdy nie widziałem, żeby stali tak złośliwie. Zwykle to przejścia dla pieszych, skrzyżowania.

Nigdy nie mrugam, każdy odpowiada za własne czyny,

 

[jezile]

Jeszcze czekam na kogoś kto celowo na Yanosiku zaznacza same kontrole 😀.....

Nie używam Yanosika, bo to jak noszenie do sandałów białych skarpet....Dziwię się od lat, że to oprogramowanie jest w ogole LEGALNE w tym kraju.

 

[Marcel232]

Jeszcze czekam na kogoś kto celowo na Yanosiku zaznacza same kontrole 😀..... Normalności .... tylko tyle i aż tyle.
Nie każdy kto wyprzedza poza zabudowanym i rozpędza się ponad 100km/h jest od razu mordercą. Choć według prawa tak jest a według fizyki, gdyby tego nie zrobił, byłaby czołówka.

Dlatego każdy użytkownik przy zbliżaniu się do zgłoszonej kontroli potwierdza albo nie. Jak zaczniesz zgłaszać fałszywe kontrole to po iluś tam razach będą one ignorowane.

 

[Michał spod Krakowa]

Ja nigdy nie mrugam.

Ale chodzi o ostrzeganie przed policją, której nie ma
A efekt spowolnienia niemal gwarantowany (tzn. kolega tak twierdzi)

 

[pompon]

Kolega gdy widzi zapierdalający z naprzeciwka samochód, mruga mu światłami. Wtedy ten drugi myśli, że chodzi o policję i zwalnia. A gdy faktycznie stoi policja, kolega nigdy nie mruga

Mówię mu, że to nieprawidłowe użycie świateł, ale go to nie rusza 🤔

O ile się nie mylę @Ronin78 też stosował taki fortel

 

[Marcel232]

Pojedzie kiedyś trochę dalej nieoznakowany i kolega się oduczy 🤣.
A tak na poważnie to kilka razy w życiu zdarzyło mi się ostrzegać innych, że w nocy za zakrętem na ich pasie leżały jakieś gałęzie. Różnie bywa, nie pochwalałbym osłabiania ludzkiej czujności na sygnalizowane zagrożenia (czy to suszarka czy też jakaś przeszkoda).

 

[daniel]

Wypatrywali i karali tych co to na dwupasmówce wyprzedzają na przejściach dla pieszych. Karali tych co to wyprzedzali na pustych przejściach. Jeżeli ktoś zbliża się do przejścia, ten z prawego musi się zatrzymać i ten na lewym też musi to zrobić.Jeżeli nie to kara powinna być najwyższa bo to próba zabójstwa. Jednak jak mamy Tira z naczepą i przysłania wszelkie znaki, na przejściu nie ma nikogo ale jest Policja ... . Jeżeli któryś napisze mi, że nie miał takiego przypadku to po prostu łże albo jest niedzielnym kierowcą.

Przecież na dwupasmówkach znaki są po obu stronach jezdni właśnie ze względu na takie okazje, a znak przejścia dla pieszych to w ogóle zawsze jest po obu stronach jezdni. Także tego, coś mi się nie klei ta historia.

Mnie kiedyś prawie zgarnął taki dzban co omijał lewym pasem stojących przed przejściem
Także kij w oko i się proszę grzecznie zatrzymywać.

 

[slaveq]

Bo to jest historia z mchu i paproci jak to zła policja prawilnych chłopaków karze. Wyprzedzać na przejściu dla pieszych muszę inaczej się uduszę.